-
ĆWIR, ĆWIR
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I OPTYMISTYCZNIE .UDANEGO TYGODNIA ZYCZE
-
Zyczę przyjemnego dietkowania, pozdrawiam Cela[/b]
-
Witaj AiA!!
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz ?kiedyś pisałyśmy razem na forum ,miałam wtedy pseudo ,,andzia".Musiałam rozstać się z internetem na jakiś czas i niestety kg wróciły.
Wróciły może dlatego ,że urodziłam 7 miesięcy temu synka i co tu dużo mówić
UTYŁAM!!!!
Wracam na forum ,wracam do swoich starych ale sprawdzonych metod odchudzania.
Będę zaglądała do Ciebie .
Pa maxi86
-
ĆWIR, ĆWIR
MIŁEGO WEEKENDU
-
Aia!!! A I A !!!!!!!!!!!! A gdzieś Ty się podziala?!
pozdrawiam
-
-
Aia życze szybkiego uporzadkowania chatki -miłegoszaleństwa po kuchni
i oby nam nie przybyło tylko ubyło -bo świeta niedługo a słonina jakos
niechętnie nas opuszcza
buziaczki
-
Dziewczyny, nie zaglądałam bo zachowuję się jak kretynka, idiotka, tłusta świnia i nałogowiec.....Jem słodycze aż mi uszami wychodzą i widzę w tym niezłe wyzwanie dla psychoanalityka..... Jem kompulsywnie, czuję to....Nie wiem dlaczego.....problemów większych nie mam, ot standard codzienności....Ale jak myślę o wyprawie do sklepu, to zaczynam radośnie podrygiwać i jestem szczęśliwa, że za chwilę się opcham.....A przed chwilą dowiedziałam się, że moi studenci myślą, że jestem w ciąży.... Idę się pochlastać.....
Andziu, witaj!!!!!!!!!!!!!! Wieki całe!!!!!!!!!!!! Gratuluję powiększenia rodziny!!!!!! Zaglądaj tu i gadaj jak Ci idzie!!!!!!
Ajeczko, no widzisz jaka ja głupia jestem.....Nie mam siły do siebie.....A już zapisałam się na aerobic i kilka dni było naprawdę cudnych...Wracałam mokra i szczęśliwa, brałam prysznic, wcierałam żele wyszczuplające i szłam spać zadowolona z siebie....Aż w sobotę naszła mnie myśl...."a może tak się najeść pysznych słodkości"?.....Aaaaaaa, jeszcze ten jeden raz......I teraz mi wstyd, jestem jak balon, czuję się chora (psychicznie) a do tego święta idą.....Ajka....pociesz mnie........
Krysialku, ja tym razem w święta to zęby se w kuchni wybiję......O matko....Jak tu zrobić mazurka i go nie pożreć?....
Luizku, nakrzycz na mnie, Ty tak fajnie umiesz konstruktywnie opieprzyć.....
Psotulko, ale pięny świąteczny bukiet.....dziękuję.....
Celuś, dziękuję....ale moje dietkowanie jest do chrzanu.......
Aganko, broń Cię Panie Boże przed takim ideałem jak ja.....Już z Denisa Russosa lepiej brać przykład.....Jakie perfumy zamierzasz kupić w nagrodę?....FAJNIE, ZE SIĘ POKAZAŁAŚ!!!!!!!!!
Kolejność moich wypowiedzi nie jest właściwa, wiem, ale nie oczekujcie kochane więcej od osoby niezrównoważonej psychicznie.....
Misialku, zrób mi coś, proszę....
Grubasku, Illa, dziękuję za odwiedziny.....
Oprócz tego, że jestem głupią, grubą, nałogową starą gropą, to jest jednak coś optymistycznego w moim życiu, a mianowicie:
1. Odezwała się Szane i wróci do nas po 20 maja.....
2. Mam nowy super rower, na którym w sobotę zrobiłam wycieczkę 20 kilometrową....
3. Mam karnet na aerobic i zamierzam chodzić przed świętami ile wlezie....
4. Mam chęć, ŻEBY JUŻ NIKT NIE PODEJRZEWAŁ MNIE O CIĄŻĘ!!!!!! Chyba, że w niej naprawdę będę!!!!!!!!!!!!
5. Uważam, że jak się zawezmę, to umiem nie być beznadziejną, łakomą, kretyńską i starą grubą kretynką.....
6. Zamierzam się zawziąć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
7. Tylko jak przeżyć święta?......
-
Zmieniłam suwaczek....Tyle, że w drugą stronę....
-
Aia, ja mam tak samo jak Ty, zawsze mówię że to ostatni raz, później birę się ostro za odchudzanie - ale to tylko do następnego razu. Tak że faktycznie przypadki psychiczne - chyba ma to głębsze podłoże - a może tylko słabą wolę. Może trzeba nauczyć się trenować swoją wolę ???? Nie wiem!!!! Ale takie opychanie się to jest lipa.
Pozdrawiam konstruktywnie CELA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki