-
Kwiatuszku - moje gratulacje, powoli, konsekwentnie do przodu, spróbuję byc cały dzień na jakiś innych owocach, a mozna być np, na pomidorach, uwielbiam pomidory
Bewik - a po czym cie tak energia rozpiera? po jabłkach?
-
Witaj Kwiatuszku , powiedz mi na czym spalasz te 1800 cal.
Czy jablka mozna zastapic gotowanymi jarzynami ?
pozdrawiam
-
Kwiatuszku jak tam po jabłkach, bo ja super
Luizku energia mnie rozpiera po basenie
-
-
Kochani!
Dziś jest wolny dzień, ale to tak jak by go nie było. Wybrałam się w rejs po sklepach w poszukiwaniu jakiegoś prezentu na Grzegorza i Bożeny. Wyjechałam samochodem o 9.10, a wróciłam o 11.50. A potem oczywiście sprzątanie i obiad. zamiast o 14, dziś wyszedł dopiero teraz. Więc właśnie teraz odpoczywam, co nieco poczytując.
A jeszcze mam zaliczyć rowerek
Wczoraj byłam padnięta, bo wydawało mi się, że zaraziłam się grypą. Myślałam, że dziś nie wstanę. Trochę wczoraj wzięłam leków. I dziś na pełnych obrotach. Nie ma leżenia. U nas strasznie kładzie grypa. Oczywiście ta ludzka, a nie ptasia. :P
Illa, czym spaliłam? Składałam dokumenty do archiwum i przewaliłam ich w kartonach jakieś 400 kg. A jak przyszłam do domciu, to jeszcze jedzonko dla rodzinki trzeba zrobić, tu i owo też.
Nie wiem, czy wszystko spaliłam. Nie wiem też, czym można zastąpić dietę owocową warzywami.
Ja w tym w zakresie podszkoliłam się z gazety.
Diabeł mnie poniósł w poniedziałek do sklepu z gazetami, a tam na półce znalazłam "Tanie odchudzanie" wydanie specjalne spuer linii. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale to wydanie było z ubiegłego roku. A ja tuman obejrzałam się dopiero jak doczytałam do końca. :P :P
Ale wyczytałam tam o dniu owocowym, więc podaję do wiadomości dla Was:
Dzień owocowy:dwa kilogramy dowolnego owocu, podzielone na 5-6 porcji. Do wyboru: jabłka, gruszki, winogrona, arbuzy, czereśnie, morele, brzoskwinie lub truskawki. W ciągu dnia należy wypić co najmniej 2,5 litra (10 szklanek) wody mineralnej.
To wchodzi w skład trzydniowej diety oczyszczającej. Ale dużo do pisania więc podam jutro.
Bewiczku, ja energię miałam w poniedziałek, a wczoraj byłam jak flak Ale dziś wracam do normy. Nawet wzięłam się za przesadzanie kwiatów.
Pozdrawiam wszystkich
-
a mnie grypa nie ominela - czuje sie gorzej niz flak... leze w lozku z okropna goraczka i na nic nie mam ochoty... cwiczyc tym bardziej nei bede... a poza tym do poniedzialku sie musze wyleczyc - bo do pracy oj, niedobrze............
jak juz odzyskam sily to tez bede sobie robic owocowe dni co tydzien to bardzo dobry pomysl
pozdrawiam - trzymaj tak dalej, bo super Ci idzie
-
PODSYLAM TROSZKE ZARELKA NA DOBRANOC
Wiosenna sałatka prowansalska
-
Dziewczyny rzeczywiscie maja racje z tym sniadaniem ale ja tak nie moge jesc.Jakbym zjadla bardziej konkretne to zaraz mi sie chce spac i nie mowię o żadnym obzarstwie, ja musze bardzo lekkie , natomiast na kolacje o 18-19 jem wiecej tylko ze ja chodze spac 24 -01. Pozdrawiam
-
ILLA, ja też idę spać bardzo późno, ale ostatni posiłek jadam nie później niż o 19. Choć o tej porze mam zaliczony rowerek, więc jedzenie gdzieś ok 18. Później zalewam brzuch herbatkami. A raczej czerowną herbatką, bo wczoraj zrobiłam jakąś owocową, to niedobrze mi się zrobiło. Przeczytałam też, żeby wieczorem nie pić zielonej herbaty, ponieważ wzrasta puls.
A teraz podam co wcześniej podałam odnośnie owoców.
Owoce składają się na pierwszy dzień dietki oczyszczającej.
Drugi dzień to:
Dzień płynny: na śniadanie wypić 1 filiżankę kawy z 3 łyżkami mleka pełnotłustego lub 1 szkl.herbaty z 1 łyżeczką miodu, na drugie śniadanie 1/4 litra bulionu drobiowego lub warzywnego, 1 kromka pieczywa chrupkiego, na obiad pół litra maślanki zmiksowanej 1 gruszką (z puszki lub kompotu), na podwieczorek 1/4 l soku warzywnego, na kolację 1/4 l bulionu drobiowego lub warzywnego, 1 kromka pieczywa chrupkiego. Dodatkowo należy w ciągu dnia wypić 2 litry wody mineralnej.
Dzień ryżowy:
125g ryżu ugotować na sypko 2 filiżankach niesolonej wody. Podzielić na trzy porcje. Na śniadanie do jednej porcji ryżu dodać 75g jogurtu naturalnego i pół utartego jabłka. Przyprawić szczyptą cynamonu i ewentualnie odrobinką słodzika. Na obiad nieduży ogórek (100g) pokroić drobną w kostkę. Dodać 1 łyżkę gęstej śmietany, odrobinę musztardy, kilka kropli soku cytrynowego, kilka łyżek siekanego koperku i pieprz. Wymieszać z drugą porcją ryżu. Jeść z 1-2 plastrami chudej szynki lub rostbefu.
Na kolację trzecią porcję ryżu wymieszać z 1 surowym białkiem ubitym na sztywną pianę i 1 łyżeczką siekanej natki. Na patelni usmażyć bez tłuszczu omlet. 50g g kiełków (na przykład sojowych) sparzyć wrzątkiem, przyprawić sosem sojowym i imbirem. Posypać omlet ryżowy. Dodatkowo można zjeść dwie kromki pieczywa chrupkiego i należy w ciągu dnia wypić co najmniej 1,5 litra wody mineralnej i 1-2 filiżanki herbatki ze skrzypu polnego.
UFFF, przepisałam
Podałam dziś, bo jutro pewnie mi się nie zechce, idę w gości.
Papa
-
Kwiatuszku, nawet podoba mi się ten dzień ryżowy, dziękuję muszę wydrukować i kiedyś wspólnie się zmowimy, razem będzie raźniej
Do wsi słynącej z długowieczności swoich mieszkańców przyjeżdża telewizja.
-W jaki sposób -pyta reporter staruszka -można dożyć tak śedziwgo wieku?
-Rano gimnastyka, po południu gimnastyka, wieczorem gimnastyka.
-A ile lat sobie liczycie?
-96.
-A wy, dziadku, jaką macie dewizę? -pyta reporter drugiego.
-Rano mleko -odpowiada dziadek -po południu mleko, wieczorem mleko...
-A ile macie lat?
-106.
-A wy, dziadku?
-Rano kobietki, po południu kobietki, wieczorem kobietki -odpowiada rozmówca.
-Coś podobnego! A ile macie lat, dziadku?
-36.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki