Wątek: Mój pamiętnik Kaja

GDZIE JESTES
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY

Co z Toba kwiatuszku wracaj tutaj ,pozdrawiam

W tym dniu radosnym,oczekiwanym,gdzie gasną spory,goją sie rany, zycze Ci zdrowia, zycze milosci,niech maly Jezus w sercach zagosci, szczerosci duszy,zapachu ciasta,przyjazni ktora jak milosc wzrasta, kochanej twarzy co rano budzi i wokol pelno zyczliwych ludzi. Wesolych Swiat :lol

Witam wszystkich!
Wracam do Was. Zbyt długo mnie tu nie było. Muszę....
Jak nie miałam Was, waga zamiast spadać poleciała do góry, jak rakieta.
Trzeba pozbierać się, bo tak długo nie da się ciągnąć.
Brzuch jak worek do ziemniaków, rozciągnięty, że ....ojjj

Będę tu pojawiać się. Na razie dziś wszystko z jedzeniem w normie, ćwiczenia...chodzę na areobik trzy razy w tygodniu. Jestem troszkę obolała, ale wszystko ok.
Muszę popracować na swoją lodówką, to znaczy nie zaglądać do niej po 18.00 powiesić na niej porządną kłódkę i nad głową bo rozumu brak, jak widzi się słodkości.....
Pozdrawiam!

kwiatuszku,wszelki duch.........................
ciesze sie ze wrocilas

POZDRAWIAM
110/82

Witaj kwiatku
Miło Cię poznać

Jak nie miałam Was, waga zamiast spadać poleciała do góry, jak rakieta.

Święta racja , bez dziewczyn to z dietą cieniutko...
Na przywitanie kwiatku , dostaniesz ode mnie kwiatek
pozdrawiam

Kwiatuszku, chyba myslami ciebie sciaglam
Jeszcze wczoraj sie zastanawialam , ze Kwiatuszek sie nie pokazuje i czy taka jestes zapracowana, czy tez tak slicznie wage utrzymujesz
Jednak ciagnie wilka do lasu
Ciesze sie, ze jestes z nami (ale nie ciesze sie ze waga podskoczyla) chociaz jestes wysoka, wiec napewno nie widac u Ciebie tej wagi
Pozdrawiam i ciekawa jestem jaka dietke zastosujesz, zeby do lata zgubic kiloski

Cześć
jeszcze sie nie znamy,ale problemy te same.ode mnie na powitanie tez