dziendoberek
juz kiedys przyrzekalam ze nie bede uzalac sie nad soba, wiec nie bede,ale fakt jest faktem, ze strasznie zawalilam, takiego kryzysu to jeszcze nie mialam ale od dzisiaj pelna mobilizacja i zaczynam od dnia oczyszczania, czyli kwasne mleko + sok z grejpfruta
siba, wlasnie zastanawiam sie na jakas dieta, moze do jutra cos wymysle
waszka,a u mnie tragedyja
bewik, psotulka,podstolina,dziekuje
hiiii, krysial, podane przez was strony nie otwieraja mi sie, pozniej sprobuje na komputerze syna
luizek, nie wiem czy znowu zaczynac SB, zastanawoiam sie nad dieta lotnikow, ale jakos nie mam do niej przekonania
julisia, stanelam gotowa do galopu
Ruda, no niestety wczoraj mialam tez zarloczny dzien, bo bylam na bankiecie i dalam popalic na konto dzisiejszej glodowki, bosze ja jestem nienormalna
didi,ewace, oj zeby to byly tylko 3 kilosy strasznie zle sie czuje z tym brzucholem, a bylo juz tak fajnie, wszystko zepsulam
luna,masz racje jestem juz zmeczona ttymi dietami
evita,elizabetka,Beignet, czy to mozna nazwac wpadka,no chyba ze gigantyczna,
pozdrawiam serdecznie
Zakładki