Wątek: ostatnia szansa

a ja z taka opona musze cos z nia zrobic

a ja to mam właściwie ponton
Ale na nastepne wakacje, kto wie?

Misialko - piękne macie plany z Bewikiem , będę Was pilnie dopingować ....Powodzenia i efektów życzę Pozdrawiam serdecznie, buziaki

Misialku , mieszkamy tak daleko od siebie, a to
cytat

na wage na razie nie wchodze..

jak bym ja pisala.
Myslalam , ze z tym rowerkiem sie dogadamy od jutra, ale jak od dzis , to ja juz popedalowalam
Jutro tez bedziemy rowerkiem jezdzily
Milego weekendu

Bewiku ja tez popedalowalam
calutka godzina
spalone 630 cal
cwiczenia na brzuch 15 min
no to ladnie zastartowalysmy, moze wejdzie w krew
dziewczyny, ktore dolaczaja do nas na razie Puma?
ide sprawdzic metamorfoze bo tez obiecala
podstolinko, ty jestes zwolniona,mozesz spacetrowac na razie wydobrzejesz to jeszcze nam pokarzesz
Doris, a ty jezdzisz na rowerku
poziomka,troche twojego entuzjazmu wkoncu na mnie przelazlo
do jutra

jeszcze nic nie działam. mam poważne problemy z kręgosłupem i powinnam codziennie ćwiczyc zestaw rehabilitacyjnych, ale tak sie zapuściłam, że strach. Zresztą nie tylko w dietkowaniu, cwiczeniach ale we wszystkim. Powolutku wracam do równowagi psychicznej bo byłam w strasznym dołku i z fajnej dziewczyny zmieniłam sie w narzekającą zrzędę i na dodatek utytą do obrzydzenia.
Ale to juz przeszłość, no fizycznie nie da sie tego zmienić w 3 dni, ale zaczęłam akceptować siebie, daję sobie szansę, zaszalałam w pracy z projektem Tydzień Przedsiębiorczości( własnie dzisiaj zakończyłam go z powodzeniem). wyeliminowałam słodycze, ale pokusy mam i dzisiaj połknęłam krakersa, jak go przełknełam to sie opamiętałam po co mi to, ale juz poszło. Przestawiam swoje myslenie na pozytywne i to działa. Robie sobie codziennie listę co mi może pomóc w osiągnięciu zgrabnej sylwetki i sprawdzam czy mogę to juz wprowadzić, a jeżeli nie to jak to zrobić, żeby wprowadzić.
weryfikuję listę i mam czarno na białym co mi pomaga i jak to działa.

BARDZO SIE WTYDZE CHCIALABYM........ALE NIC NIE ROBIE ZACZYNAM Z ZAPALEM A POTEM KLAPA MUSZE SIE UCZYC SZTUKI ODMAWIANIA SOBIE
MILEGO DNIA

ale zaszalałaś z Bewikiem - plan super - trzymam kciuki, właściwie to powinnam napisać się się dołaczam ale nie wiem czy dam radę, w każdym razie spróbuję
czekam na wiadomości z frontu ćwiczeń
miłego weekendu
buziole

Doris juz bardzo duzo dla siebie zrobilas, trzymaj tak dalej a moze dolaczysz do nas w ten sposob, ze my bedziemy pedalowac godzinke, a ty spacerowac w tym czasie, co ty na to
psotulko, codziennie pedalujemy, dolaczysz
luizku, sprobuj, na razie 2 tygodnie, a pozniej sie zobaczy, bo dobrze by bylo jakbysmy sie zarazily takim bakcylem jak KasiaCz, ktora podziwiam
milej soboty wszystkim, raporcik zdam wieczorem

Cześć Misiałku
nadrobiłam zaległości u ciebie ,wiedzę ,że pełna mobilizacja łącznie z ćwiczeniami.I tak trzymaj.Ja jak wiesz leniuszek jestem ,więc się nie dołączam.Narazie zakupiłam płytę z pilates.bardzo mi się to podoba,ale narazie jestem na etapie oglądania,a nie ćwiczeń.Ale kto wie.
Za ciebie trzymam kciuki.

raporcik sobotni
nienawidze cwiczyc, ale obiecalam, wiec opornie dociagnelam do;
60 minut pedalowania
spalone 600 cal
a z tego rozpedu
15 min dywanowcow
uffff nie ma to jak wylegwac sie na tapczanie

jutro bedzie lepiej....jutro bede cwiczyc z ochota....

julisia, prosze cie dolacz do nas, bo bedziesz zalowac, jak my bedziemy lasencje
pilates dla mnie za trudne, ale moze tobie spasuja....wazne zeby wogole sie ruszac
do jutra