-
1 dzien
no i zaczynaja sie problemy z liczeniem kcal ;( a więc jak sie pomyle to mnie poprawcie.
śniadanie:jajo sadzone + 3 ogórki konserwowe (wg mnie 140 kcal)
2 sniadanie: jogurt - 141 kcal,
obiad: 2 kotlety mielone + łyżka burków ćwikła - 350 kcal,
Podwieczorek: 1 jabłko + 1 marchewka - 111 kcal,
Kolacja: 2 parówki + kromka chleba - 300 kcal
Razem: 1042 kcal.
No i nie udało się utrzymać 1000 kcal, racje kcal są nie proporcjonalne, powinnam inaczej rozłóżyc kalorie.
ćwiczenia - 35 min ćwiczen z fajnym panem + 10 min dziki taniec.
-
PS
Akuniawy z pracą to jeszcze nie wiadomo. okaząło się ze jednak decyzja zostanie podjęta w czwartek bo na to miejsce przeszła jeszcze jedna osoba. Ale jutro i pojutrze mam nastepne rozmowy w sprawie pracy w Krakowie.
Najmaluch - Tak Libiąż jest blisko Krakowa. W Krakowie studiowałam nawet. I mam do Krakowa ok 40-45 km
Gorąco pozdrawiam
-
Próbuje wkleić fotki ale jestem chyba za głupiutka
Robie tak jak mi psotulka kochana opisała, ale niechce się wkleic.
-
:)
jutro będzie ciężki dzień wychodze z domu już o 7 więc śniadanie,2 śniadanie zjem w trasie, mam nadzieje ze na obiad bede juz w domu
-
tak sobie
dzisiaj zjadłam:
serek homogenizowany - 240 kcal
sałatka z osem winegret - 204 kcal ( nie wiedziałam, ze ten sos ma tyle kalori)
1/2 bagietki z plastrem chudej szynki - 120 kcal
mandarynki - 72 kcal,
na podwieczorek wypije szkalnke soku z marchew, pomarańcza i jabłka - 81,2 kcal,
a na kolacje będzie kurczak po chinsku - 250 kcal
+ 100 ml soku - 40,2
co do ruchu to łaziłam pół dnia po Krakowie, zmarzłam jak cholerka, zaraz biore się za ćwiczenia z fajnym panem (znowu da mi popalic)
-
POWODZENIA ZYCZE I NIE MARZNIJ
-
To ten pan napewno Cię rozgrzeje I spokojne spalisz ten sos Ech, ja też się na niego kiedyś "nacięłam"... a najgorsze jest to, że praktycznie nie ma innego wyjścia... Jak czasem idę do pizzerii ze znajomymi to głupio mi nie jeść nic... a sałatki są tylko z vinegret albo z majomezowo-jogurtowym... nie wiem który lepszy??
Trzymaj się cieplutko
-
dzień 3
Dzisiaj:
śniadanie: jajecznica z 1 jajka + 2 ogórki konserwowe - 220 kcal
2 śniadanie: 2 mandarynki + szklanka soku - 130 kcal
Obiad: kurczak po chińsku - 250 kcal,
Podwieczorek: 3 mandarynki - 75 kcal
Kolacja: grahamka z chudą wędlina - 257
+ szklanka soku - 81 kcal
W sumie wyjdzie 1006 kcal
Podwieczorek i kolacja poza domem, ponieważ znowu jadę do Krakowa.
Ćwiczenia postaram się zrealizować jak najszybciej + nachodzę się w Krakowie
-
Czesc Agentka81,
dziekuje za wizytke u mnie i wpadam na chwilke do ciebie
Widze, ze ty juz sobie ladnie radzisz, a ja dopiero zaczynam, ale dzisiaj jestem bojowa nastawiona tylko mam nadzieje, ze wytrwam do konca dnia...
Lece teraz do tego wstretnego dentysty heheh
Wpadaj do mnie
Buziaki
Zuzka
-
:)
Zuzka u mnie to jest też trudno. Jak jeszcze patrzea jak znajomi się obiadają siostra wcina chipsy i je co chce a ja sobie ograniczyłam dostęp do żłoba.
Ostatni posiłek jem do 18. ograniczyłam spozycie soli , którą uwielbiam i zaczęłam pić ogromne ilosci róznych herbatek: najwięcej zielonej.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki