-
hehe mlodym byc..
za tydzien bedzie lepiej!
dziekuje kochana jestes.
a na poczatek dobra czwora nie jest zla.
-
megi jestem z ciebie taka dumna !
ciesze sie z Twojej postawy i sukcesów !
Twój poscik daje taka szczerosc ....az sie chce ...az sie ma siłe samemu jak sie czyta Twoje słowa ...
tak trzymaj kochanie i nie poddawaj sie !
DAJ SIŁE , DAJ WIARE !
-
a wez sobie troche, czemu nie!
dzien dobry. ja nie wiem gdzie mi sie to urodzilo ale jest i czuje sie serio silna. tylko dzis sie z ranca wkurzylam. no 15 min(wstalam po nieprzespanej znow nocy o 13.50) temu bo na pokazy do brukesli musze jechac z takim facetem ktorego ja za bardzo nie lubie i glodna jestem, bo bez sniadanka
ale ja tu za chwilke co swymyslei nie dam sie zlosci i smutkom. juz widac po mnie ze schudlam troszke!!
milego dzionka bede wieczorkiem
i nie poddawac misie tu bo kopala w dupala kazda dostanie a takieog mocnego ze hoho!!
-
megi: 3 dostałam przydało mi się to, że miałam obecność na którymś tam wykładzie, gdzie obecność ta była sprawdzana
i przez to dorzuciła mi jakieś punkciki chyba
tylko mapka do poprawy
ale to już mniejsza część na szczeście
i z botaniki 5 z koła dostałam
z jedzonkiem narazie okej. 8oo kcal, ale przez obiadkiem jestem
potem mnie znów nauka czeka
trzymajcie się :*
-
Cześć Meggie,
No proszę, co za Schwarzenegger nagle nam się na forum znalazł ...
Świetnie, że nie pozwalasz sobie na upadki - każdy sukces zawsze wzmacnia. Im więcej zwalczysz w sobie "skłonności do słodkości", tym większą szansę będziesz miała w przyszłości.
Żeby ten mechanizm nie działał w drugą stronę, czyli żeby upadeczki nie powodowały MegaMeggieUpadków, po prostu natychmiast kasuj wszelkie czarne myśli. Słowem - bez poczucia winy, ale i bez poddawania się!
Wiesz, też mam teraz taki okres, że siedzę w chacie. Zmieniam zawód, muszę się dużo uczyć. Wiesz jaka jest zaleta takiej sytuacji? Bozia dała mi wolność decydowania co chcę robić i bezcenną sprawę: brak obowiązków, zmuszających mnie np. do chodzenia na 8 godzin do pracy. Nie zrobiłbym kopenhaskiej, gdybym chodził do pracy. Odpada, w ogóle niemożliwe. Dalsze odchudzanie też będzie prostsze, skoro mogę sam sobie ugotować licząć dokładnie co i jak. Ten czas to dla mnie czas, żeby zmienić pare spraw w swoim życiu, i potem zaczynać kolejny etap życia, będąc już innym człowiekiem. Może ten czas w tym koszmarnym Puurs czy jakoś tak to także dla Ciebie taki czas? Czas, żeby z miłością zająć się sobą ... i np. schudnąć, poćwiczyć, przemyśleć parę spraw...
Masz ksiązki, internet (potężne narzędzie!), czekoladowego penisa do obrony jakby kto Ciebie atakował ... :P czyli ... do roboty, dzielna koleżanko!
MAXicho
-
Megi ja tez jestem z Ciebei baaardzo dumna!!!
Agassku.. gratuluje!
-
a dobry wieczor moi kochani! co ja bym bez was i Waszych cieplych slow zrobila. dzis niestety zly dzionek mialam. znow nocke zarwalam i wstalo mi sie o 13.45. sniadanko niestety w pospiechu musialam zjesc o 14.55 i pojechalismy napokazy do brukseli i wrocilismy dopiero 40 min temu. i ja nic nie jadlam . a tak mi slabiutko bylo ze hoho, myslalm ze sie przekrece. zjadlam wczesniej tylko 120 g (3kromeczki )grahamka z odrobina dzemiku i kawunie. no i sie zlamalo cos. kiedy wrocilismy zrobilam sobie nalesniki. mialam nic nie jesc ale nie bede sie katowac az tak. 200 kcal to stanowczo za malo, a ze smutno mi bylo i chcialam tych nalesnikow wiec je zjadlam. takze tysiak dzis znow.
i nawet nie jest mi az tak zle z tego powodu, ze tak mi sie chcialo tych nalesnkow. ale ale nabralal ebergii i jest dobrze. i pocwiczyc bede dzis duzo mogla. moj okres mnie az tak nie meczy zw tym miesiacu
max wiesz ja widze jakies pozytywy, dzieki temu ze siedze w domku mam dietke ucze sie jak kontorlowac sieie i zmysly, nad ktorylmi przedtem nie moglam w zaden sposob zapanowac. w tym moim smutku i zalu i tesknocie ksztaltuje sie nowa ja nowa megunia no i chyba o to chodzi. kocham i jestem kochana i powinno byc ok. inni nie maja sie do kogo przytulic w nocy jak ja a co do upadkow, to nie mysle o nich choc pewno ich nie unikne, tak jak kazdy chyba. za kilka dni rozpoczne kopenhaska i wtedy bede wiedziec czy bede w stanie przezwyciezyc swoje slabosci czy nie tak naprawde.. choc co ja mowie, jasne ze tak, skoro ja nie tknelam tego torcika ... max, czuje ze z milosci ado siebie saej bede mogl a zdzialac wszystko! i gratuluje kolejnego przesuniecia na tikerku!!
i dzis sie tej zlosci mojej nie dalam. wyszlam na dwor i powiedzialam sobie, dosc smutkowania dosc! i wszyscy w szoku byli kiedy mnie taka rozpromienia zobaczyli. ucze sie mowic WSZYSTKO JEST DOBRZE!
buraczqu dbaj o siebie w tej sesji! oi dzieki ze i Ty ze mna jestes!
agasku kochana widzisz jak poszlo dobrze, mowilam Ci ze zdaasz? widzisz, czasami megunia ma racje
-
Meggie,
Jednym z podstawowych obowiązków człowieka na diecie jest jedzenie śniadań - jak nie będziesz jadła, niby będziesz dzielna, ale wieczorem będzie strasznie, i będziesz zaliczała wieczorne jedzenie Dobry wieczór zaczyna sie rano od dobrego sycącego śniadania.
ide spać, bo padnę zaraz na ryja
MAXicho
-
Max widze ze Ty ładnie pilnujesz nasza megi tu i bardzo dobrze .,....szkoda ze mnie tak nikt nie pilnuje hehe
-
maxiu kochany jaki Ty kochnay jestes!!
ja wiem dobrze ze jesli nie zjem w spokoju przez kilkanascie minut mojego sniadanka to pozniej bedzie ciezko. ale wczoraj to byl szczegolny wypadek.ja sobie wszystko zaplanowalam jak zwykle(zawsze wieczorkiem planuje jutrzejszy dzionek i od rana go wprowadzam w zycie, to kolejny moj krok do przodu ) a tu wczoraj christof znajmij ze jednak musze zlamacs woj dzionek . no i jedzonko rtez padlo. zjadlam w pospiechu i dobrze mi z tym nie bylo i na tych pokazachnie bylo nic innego jak fast foody i gorace wafle, o my to goframi nayzwamy,i wlasnie tam sie urdodzily te nalesniki. zaliczam je do malego upadku, bo moglam przeciez jesc suchy chleb(bo nic nie zdazylam kupic) ale ja jednak chcialam tych nalesnikow. ale ja sie tu nie lamie, wyrazilmam odpowiednio donosnie swoje zdanie na temat takich akcji w mojej diecie i bedzie juz dobrze!
smutno mi bylo jak cholera z powodu tych nalesnikow, ale walczylam jak moglam ze soba, myslac, glupia ty, olazilas sie tam przez 5 godzin i wiesz ile kcal spalilas? a od 5 nalesnokow jeszcze nikt nie umarl. a jeszcze poszlismy do pubu (ja na herbatke, zauwazyl ze ja nie uzywam cukru , spytal dlaczego, i owiedzial , to moze slodzik?? :P ten pan mnie podrywa, a i mily jest ) no i tak facet na mnie popatrzyl i powiedzial, ze slicznie mi w tych wloskach. no to mi juz sie lepiej zrobilo. a ci znajomi, z ktorymi ne chcialam jechac powiedzieli ze wygladam swietnie i ze sie zmienilam i ze albo rosne albo chudne i twarz mam smuklejsza i w ogole taka szczesliwa bylam...
ja po kawuni jestem i zabieram sie za sniadanko. christof juz nie pracuje w nocy i spalam od 2, juz jest lepiej. jutro nastawiam budzik na 9.00 i wstane!!
powoli powoli i do przodu.
o jak mnie facet z cwiczen wysmial! wstreciak, to ja sie w lazeince zamknelam i robilam te brzuszki swoje! :P
marlenko jak tutaj Cibie pilnowazc jak caly czas ktos Cibei odwiedz i ty nasze zdrowko wypiajasz?
milego dzionka!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki