HALINKO MIłEGO,DIETKOWEGO WEEKENDU CI żYCZE!!!!
Ja zaraz pomykam do pracy ...
BUZIACZKI!!!
HALINKO MIłEGO,DIETKOWEGO WEEKENDU CI żYCZE!!!!
Ja zaraz pomykam do pracy ...
BUZIACZKI!!!
Hi Hi, z tym przytyciem na święta to chyba musimy się nieco pogodzić, bo i tak pewnie kilosek czy dwa będzie więcej wskazywała waga przez kilka dni, bo choć będziemy nieco lub w limicie, to i tak te potrawy są mocno niedietkowego, organizm będzie potrzebował troszkę czasu, aby je strawić. Sądzę, że poranne sesje ćwiczeniowe i dłuższe spacery popołudniu pomogą nam się z tym w trybie ekspresowym uporać i jeszcze nie nabawić się wyrzutów sumienia. Tak naprawdę, to ja obawiam się najbardziej tych dni poświątecznych, kiedy to w lodówce pozostaje tyle potraw, które nie powinny się zmarnować.
Ja też się obawiam świąt... licząc do 2 stycznia czas będzie cięzki.A tyle się napracowałm nad zgubieniem tego... że szkoda marnować. Nie będę się opychać
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
WITAJCIE MOJE KOCHANE SŁONECZKA
MADZIU DZIĘKUJĘ ,ALE NAPEWNO JESZCZE SIĘ DO SIEBIE ODEZWIEMY DO NIEDZIELI.PRACUJ SKARBIE , ALE SIĘ NIE PRZEMĘCZAJ.
BELLUŚ MASZ RACJĘ ŻE PO ŚWIĘTACH TEŻ BĘDĄ POKUSY.
JA TA RAZA TROSZKIE SIĘ ZMĄDRZYŁAM I UZGODNIŁAM Z MĘŻEM CO CHCE DODATKOWO DO ZJEDZENIA W II DZIEŃ ŚWIĄT I TO ZROBIE.
JA TO JEDYNIE OBAWIAM SIĘ SŁODKOŚĆI NIECZEGO WIĘCEJ BO ŻOŁĄDEK MAM DOŚC SKURCZUNY , A NA SIŁĘ NIE BĘDĘ PCHAŁA W SIEBIE.
WASZKO WIEM ŻE SZKODA ZMARNOWAĆ TEGO CO TAK CIĘŻKO PRZYSZŁO , ALE ZJESZ 2 KAWAŁKI PLACKA I ZARAZ BEDZIE 600 KCAL , ALBO LEPIEJ.
O TO MI CHODZI , A TU STÓŁ PEŁNY I JAK TO ZROBIĆ BY PRZY NIM SIĘ GŁODZIĆ.
PO MIMO DIETY NASZE ORGANIZMY DOSTAWAŁY TAK JAK U MNIE DO 900-1000 KCAL ,A WIADOMO ŻE JAK DAM MU 2000 KCAL TO 1KG JEST DO PRZODU.
TERAZ OBIECANE ZDJĘCIA .BĘDZIE ICH SPORO BO JAK DORWAŁAM APARAT TO ZROBIŁAM ZDJĘCIA CAŁEGO MIESZKANIA.
U NAS DZIŚ SŁOŃCE WIĘC ZDJĘCIE NIE WSZYSTKIE SĄ WYRAŻNE MAM NA MYŚLI TE OKNA.
TO MOJA KUCHNIA
TERAZ MÓJ POKOIK ORAZ MOJA SUCZKA WERA.
TERAZ WIĘKSZY POKÓJ GDZIE BĘDZIE WIGILIA
NATOMIAST OSTATNIE ZDJĘCIE TO KORYTARZ.
JEŚLI KOGŚ ZANUDZIŁAM TO PRZEPRASZAM , ALE JAK DORWAŁAM APARAT TO ROBIŁAM CAŁĄ GÓRĘ.KTO NIELUBI NIECH NIE OGLĄDA.
TERAZ WIDZICIE JAK MIESZKAM, SKĄD DO WAS KLIKAM, GDZIE SIĘ SPOTYKAMY, GDZIE JEMY.NIE POMYŚLAŁAM BY ŁAZIENKĘ WAM POKAZAĆ A MAM DOŚĆ ŁADNĄ , ALE TO PRZY NASTĘPNEJ OKAZJI.[/img]
Czesc Halinko. ardzo ładie mieszkasz - tak przytulnie :]
Widze ze dekoracje swiateczne juz u ciebie zawitały :]
Miłej soboty!
[b]Halinko swietnie mieszkasz ,a udekorowalas mieszkanko bardzo ladnie Jestes super babeczka
Daj jeszcze lazienki fotki ,bo chyba wszyscy lubia ogladac Napewno nas nie zanudzasz.Teraz chociaz wiem jak mieszkasz
Ile lat ma wasza suczka?
Śliczne mieszkano, i dekoracje musze i ja moje zrobić
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hii .Idzie zima idą święta, każdy człowiek to pamięta. Więc życzę Ci radości, zdrowia, szczęścia, pomyślności. Zdrowego jadła , mało picia oraz długich lat życia z wagą, która będzie Ci odpowiadać.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
no,kobieto,u ciebie już wzysrtko na ostatni guzik dopięte.U mnie narazie tylko gwiazda pod żyrandolem zawisła.
Podziwiam
WITAJ U CIEBIE SWIETA A MOJE OZDOBY JESZCZE NA STRYCHU
PODSYLAM MOC BUZIAKOW I DALEJ IDE SPRZATAC
Zakładki