Strona 3 z 32 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 314

Wątek: Moja droga do sukcesu ;)

  1. #21
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    No to pierwsze koty za ploty czy jak to sie tam mowi Dwa tygodnie super Ci poszly, teraz tylko to powtorzyc kilka razy
    Pozdrawiam

  2. #22
    zeuska81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    282

    Domyślnie

    Ostatnio gdzieś na forum przeczytałam, że aby stracić 1 kg masy ciała należy spalic 7000kcal. Na początku trochę sie przeraziłam, bo jak człowiek pomysli o tym ile musiałby m ćwiczyc, żeby osiągnąć taki wynik ( a przy tym przecież spozywamy pokarmy, które nam zwiększają ilość kalorii ). Otóż nie - po głębszym przemysleniu sprawa okazuje sie bardzo prosta i wykonalna. Genialnym rozwiązaniem jest właśnie dieta 1000 kcal. Opracowałam plan spalania 7000 kcal w ciągu tygodnia - a zatem tracenie 1 kg na tydzień. Wiem, że niektórzy chcieliby tracić więcej - ale myślę, że 1 kg/ tydz mniej jest w sam raz.

    Na czym to polega:
    Dziennie powinniśmy spalić 1000 kcal, ale biorąc pod uwagę, że spozywamy te 1000 kcal, to musimy spalic 2000. Wzięłam pod uwage całą dobę.

    +1000 kcal - jedzenie


    -620kcal - spanie 10 h
    -1078kcal - odpoczynek 14h
    razem 1698
    to znaczy, ze jeśli nie robimy nic iprzy diecie 1000 kcal - to już chudniemy 0.5 kg na tydzień

    Oczywiście nie polecam tego rodzaju praktyk, gdyz nawet jesli schudniemy, a nie będziemy ćwiczyć to ciałko nasze straci jędrność, zatem polecam zamianę kilku godzin nie robienia niczego na aktywne spalanie.

    Otóż 2 godziny z naszego odpoczynku zamienmy na godzine spaceru i godzine ćwiczeń.
    I tak

    -620kcal - spanie 10 h
    -(924kcal + 100kcal) - odpoczynek 12h (+ kalorie spalone na zwykłe czynności domowe, np. czytanie, zywanie, itp)
    -120kcal - 1h spaceru umiarkowanego
    -300kcal - 1h intensywnej gimnastyka
    razem : 2064kcal

    Oczywiście jest to ogólny zarys, bo oczywiście możemy ćwiczyć mniej lub bardziej intensywnie i robic w ciągu dnia mniej lub wiecej rzeczy - ale ogólny bilans się zgadza
    Zacznę stosować od dziś i polecam wszystkim, którzy wiecej leniu****ą i jedzą a mniej ćwiczą

  3. #23
    zeuska81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    282

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny za wasze słowa pochwały - to tylko dodatkowo mnie motywuje do dalszej pracy nad sobą

    Akuniawy napewno damy sobie rade z kolejna sesją - to tylko chiwla męczarni a potem znów długo spokój

    Orzechowa dużo zawdzięczam twojemu wsparciu i wskazówką - jeszcze raz dzięki

  4. #24
    zeuska81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    282

    Domyślnie

    Hurra kolejny kilogram stracony. Z dnia na dzień czuję się coraz piękniejsza i coraz weselsza, pomimo trudów dnia codziennego.

    Wczoraj poświęciłam 2 h na naukę do egzaminu i 4 na projekt - w efekcie jeden projekt zakonczony - trzeba tylko iść go zaliczyć, drugi projekt zaczęty do połowy - a nauka na egzamin nadal trwa - ale jestem dobrej mysli.

    Wracam do pracy - pełna entuzjazmu - po dzisiejszym ważeniu :P

  5. #25
    zeuska81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    282

    Domyślnie

    No tak - trochę lepiej mi poszło i oczywiście dałam sobie fory.
    Byłam dziś u przyjaciółki i wypiłam pół piwka, zjadłam krakersy i 4 kostki czekolady z orzechami laskowymi - czyli dzienna dawka kalorii przekroczona.
    A musze się liczyć z tym, że w czwartek powtórka z rozrywki, bo dzis sie dowiedziałam na uczelni, ze mamy imprezę grupową, zatem zapewne alkohol wpłynie na licznik moich kalorii dość obficie .
    Ccos czuję , że ten tydzień to będzie odrobienie straconego kilograma, ale następne ważenie w poniedziałek więc może będzie dobrze

  6. #26
    zeuska81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    282

    Domyślnie

    Nie wytrzymałam z ciekawości i wskoczyłam dziś rano na wagę - i okazuje się, że jednorazowy wybryk nie ma większego wpływu na zmiane wagi - nadal 65 kg - hurra.

    Dzis z rana od razu tez sobie poćwiczyłam, bo rano podobno lepiej sie spala.
    300 skoków na skakance
    ćwiczenia na brzuszek i ramiona

    posladki musza poczekać do wieczora

    zmykam sie uczyć

  7. #27
    zeuska81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    282

    Domyślnie

    Dziś impreza - a już spozyłąm ponad 100kcal - aż mi sie myslec nie chce jak sobie podwyższe te ilość za kilka godzin. Ale może pójdziemy na dyskotekę - więc istnieje prawdopodobieństwo, że trochę zbednych kalorii spalę. Po za tym dzis rano zaliczyłam pozytywnie projekt i napisałam przed chwila egzamin - mam nadzieję, że ocena również będzie pozytywna.

    Zmykam się wykapać i lecę najpierw na próbe chóru a potem - zabawa na sto dwa

  8. #28
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Nooo po egzaminie i zaliczeniu projektu nalezy sie chwila zabawy dla zachowania higieny psychicznej Kaloriami sie nie martw, pomysl, ile spalilas z nerwow i z wytezania umyslu Milej zabawy zycze

  9. #29
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    świetnie świetnie moja droga dobrze Ci idzie jak ja bym chciała tyle ważyć widzę, że śpiewasz ja też prowadzę nawet własny chórek dziecięcy pomyśl, ile wtedy tracisz kalorii wytężając przeponę

  10. #30
    zeuska81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    282

    Domyślnie

    Powrót do domu po całym dniu zajęć. Oczywiście impreza była szałowa i pospałam sobie tylko trzy godzinki - a do normalnego funkcjonowania potrzebuję 10 niestety - zatem czuje się okropnie zmęczona - a czeka mnie ciężki weekend bo muszę zrobic kolejny projekt i te cholerne dwa konspekty, które się ciągna za mna już jakiś czas. Po za tym mam tylko ten przyszły tydzień na zdobycie zaliczeń, bo w następnym już się sesja zaczyna - i egzaminy - cos czuję, że kolejne dwa tygodnie z głowy - ale jeszcze tylko to i juz spokój. potem zaczynam pracować nad pracą dyplomową i na uczelni nawet się nie pojawię - chyba, że na spotkanie z promotorem - no i jeszcze dwa razy w tygodniu mam próby chóru - więc to mnie będzie odciągało od komputera. Chcę już skończyć te studia i mieć święty spokój.

    Dzięki AAnikAA za te miłe pochlebstwa - wogóle odkąd schudłam te trzy kilo czuje się bardzeij pewna siebie - szczuplejsza i seksowna - po prostu piekna. Gdyby jeszcze Mój Wybranek tak uważał byłoby super - a tymczasem musze wylewać łzy nad niespełniona miłością - i tyle

    do usłyszenia - musze się położyć - bo juz mi energii brak na cokolwiek

    zeuska

Strona 3 z 32 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •