Strona 27 z 98 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 77 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 980

Wątek: Koniec przyjaźni z nadwagą !

  1. #261
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    Znalezione w gazecie - link do obliczenia swoich wskaźników kalorycznych. Podajesz tak jak do obliczenia BMI - wiek, wzrost i wagę oraz typ uprawianej działalności "wysiłkowej". I w wyniku dostajesz nie wskaźnik BMI tylko:
    BMR (Basal metabolic rate) - wskaźnik zapotrzebowania kalorycznego organizmu przy kompletnym braku spalania - ot leżysz i oddychasz. Przy diecie poniżej tej wartości powinno się chudnąć.
    AMR (active metabolic rate) - wskaźnik zapotrzebowania na kalorie przy urawianiu sportu czy innego wysiłku fizycznego (lista do wyboru)

    Link jest [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Co prawda strona jest po angielsku ale dość prosto się zorientować o co chodzi ..
    Wiadomość dla blondynek - przewiń stronę do dołu ..

    W topiku Balbinki znalazłam wpis Rewolucji i nie mogę się oprzeć pokusie zamieszczenia tu, bo to mi współgra z powyższym:
    W każdej diecie przychodzi taki moment kiedy waga staje. Tak jest i nie ma na to rady. Kiedy zjadasz 1400 kalorii, w wypadku kiedy waga stanie możesz obniżyć ilość kalorii do 1000 co może pomóć organizmowi znowu chudnąć, ale kiedy jesteś na diecie 1000 kalorii nie możesz zniejszać limitu, bo to zagraża zdrowiu. W takim wypadku cieżko zrobić coś, żeby organizm ruszył. Można tylko czekać. Niestety.
    Jak znasz swój BMR to widzisz, gdzie jest ta granica przyzwoitości wszelakiej. Masz większe pole manewru.

  2. #262
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Wpadłam zobaczyć co podkradłaś Ciszę się, że to co napisam do czegoś Ci się przydało
    Ja mogę zaproponować polską stronę na której można obliczyć BMI, prawidłową przemianę materii ( PPM i CPM ) [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Życzę powodzenia w odchudzaniu

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  3. #263
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    Obiecałam zamieścić przepisy z Diety Makaronowej - tego jest 120 stron, ale coś wybiorę. Makaron jest tam głównie składnikiem dania głównego, liczącego sobie około 400 kcal za porcję.

    OMLET MAKARONOWY - 4 porcje
    - 200 g białego i zielonego makaronu
    - 4 małe pomidory
    - 20 g salami
    - 50 g sera żółtego o zredukowanej wartości kalorycznej
    - 4 łyżeczki masła
    - 4 jaja
    - 8 łyżek śmietany 10%
    - trochę świeżego majeranku
    - sól, świeżo zmielony biały pieprz
    Makaron ugotować w osolonej wodzie wg przepisu na opakowaniu. Pomidory pokroić w cienkie plasterki. Ser i salami pokroić w paseczki i wymieszać i dodać do ugotowanego makaronu. Jaja wymieszać z odrobiną wody i smietaną, doprawić solą i pieprzem. Masło stopić na patelni, wrzuciś 1/4 mieszanki makaronu z salami i serem, podgrzać mieszając. Dodać 1/4 masy jajecznej, obłożyć plasterkami pomidora - smażyć 3-5 minut pod przykryciem. Przełożyć omlet na talerz, udekorować majerankiem.
    Podobnie usmażyć pozostałe omlety.

    MAKARON Z ŁOSOSIEM I OGÓRKIEM - 1 porcja
    - 50 g makaronu razowego
    - 200 g ogórka sałatkowego
    (lub cukinii)
    - 1 marchewka
    - 1 mała cebula
    - 1 łyżeczka oleju roślinnego
    - 1 łyżka soku z cytryny
    - 60 g łososia (chyba chodzi o sałatkowego, nie surowego)
    - 1 łyżeczka posiekanego koperku
    - 1 łyżeczka natki pietruszki
    - szczypta pieprzu cajenne
    - szczypta soli
    Ogórek
    (lub cukinię) i marchewkę pokroić w kostkę, cebulę drobno posiekać. Marchewkę i cebulę podsmażyć na teflonowej patelni bez tłuszczu cały czas mieszając. Przyprawić solą i pieprzem. Przykryć i dusić 8 minut. Dodać ogórek (lub cukinię) i dusić jeszcze 3 minuty. Przyprawić sokiem z cytryny. Łososia pokroić w cienkie paski i razem z ziołami dodać do warzyw. Makaron ugotować wg przepisu, odcedzić, doadać do warzyw, dolać olej, wymieszać.

    Chcecie makaron z czym .. fenkułem? .. krewetkami? .. krabami? .. kiełkami? .. groszkiem? .. pieczarkami? .. wątróbką?

  4. #264
    mycha32 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj!!!
    Strasznie smakowity robi sie ten twój wąteczek. W niedzielę z całą pewnością wyprubuję któryś z przepsiów makaronowych. O rany, nie jadłam makaronu od dwóch miesięcy. To będzie prawdziwa uczta dla ciała i duch.
    Wyjazd ogólnie rzecz biorąc był fajny. Chociaż z całym bezwstydem ujawniły się moje złe nawyki (podżeranie), z którymi musiałam walczyć całe trzy dni. Nie wiem dlaczego, bo w domu tego nie miałam. Zobaczymy czy odruch bezwarunkowy został zlikwidowany, czy też pozostanie ze mną na dłużej.
    Gratuluję zakupu dwóch wspaniałych wag, a ta łazienkową już użyłaś? Bo jakoś nie doczytałm tego nigdzie.
    Pozdrawiam cieplutko w ten niestety mroźny poranek!!!!!

  5. #265
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Mirielko Kochana!

    Fajne przepisy na te dania makaronowe. Jutro mam zamiar wypróbować omlet. Może masz zaznaczone jak on "wygląda" kalorycznie. Jeżeli nie sprawi Ci problemu to może mogłabyś zamieścić coś z pieczarkami
    Rewolucja dała mi wczoraj do myślenia. Dopiero teraz jak piszę z Wami na forum to zaczynam pojmować błędy , które kiedyś popełaniałam. Cały tydzień czy trochę dłużej nic prawie nie jadłam, później znowu powrót do wyżerki a kilogramy zamiast iść w jedną stronę szły w tę drugą.

    Nie mogę się oprzeć , aby Ci napisać, że jak kończę posta to go czytam aby nie było za dużo literówek i zawsze przed oczami mam Mirielke grożącą palcem, że można je przecież poprawić.

    Pozdrawiam Cię gorąco!

  6. #266
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    Makaron ma wiele zalet - zwłaszcza razowy - ale dla mnie jest niebezpieczny, bo BARDZO go lubię Teraz nie mogę zacytować z książki, bom w pracce ukochanej, ale pomądrzę się wieczorkiem A jak wygląda kalorycznie to napisałam - oba przepisy to dania główne, więc jedna porcja ma około 400 kcal. "Dieta makaronowa" to fajna książeczka za 7,50 zł. Jest tu około 100 przepisów na dania po 100, 200, 400 kcal, nie wszystkie z makaronem. Do kompletu kupiłam wtedy jeszcze dwie: "Dieta ryżowa" i "Dieta ziemniaczana" - jeszcze nie czytane. Książeczki dostępne w księgarni wysyłkowej [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Coś z pieczarkami wrzucę wieczorkiem.

    Wagę łazienkową używam codziennie No prawie codziennie, bo stoi w pokoju i czasem jak już wejdę do łazienki to zapominam do niej wrócić. Jestem typ "sowy" - rano lekko nieprzytomna. Nie mam wahań nastroju jak się ważę, raczej mobilizuje mnie to do zwiększenia uwagi na to co na talerzu. Chociaż jak narazie sprawdza mi się metoda Devoree, czyli nie przekraczam 250 g w posiłku. Wczoraj po raz pierwszy od baaaardzo dawna poczułam się zbyt swobodnie w swoich portaskach. Pasek zapięty na ostatnią z dorobionych dwóch dziurek .. i dobrze że jest bo by mi zleciały Ten tydzień nie był wcale jakiś rewelacyjny, ale waga przesuwa się w jedynie słusznym kierunku

    Podjadanie .. Mnie też się zdarza. Jak wyczytałam, że mogę orzeszki czy suszone owoce to zakupiłam spore paczuszki na wszelki wypadek i .. musiałam sobie podzielić na porcyjki po 50 g, bo jak się dorwałam do śliwek suszonych czytając książkę, to opamiętałam się przy końcu torebki Teraz jak już sięgam to mam na jeden ząbek a reszta schowana. A że mam sklerozę, to zapominam GDZIE I wczoraj szukając kremu znalazłam smakołyka

    A w sprawie błędów - no sorki, ten typ tak ma Na całej stronie widzę jeden błąd. Jak mi kiedyś wytknięto literówkę w sprawozdaniu, to ją znalazłam w ciągu 1,5 minuty - w dokumencie na 122 strony Co nie oznacza, że sama ich nie robię. Nie umiem się czasem dogadać z klawiszkiem CTRL

  7. #267
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    mirielko,
    ja nawet swoich literówek nie sprawdzam...piszę szybko, bez patrzenia i czasem po prostu szkoda mi czasu, że by się wrócić i poprawić, przecież wiem że i tak mnie zrozumiesz

    jak będę na drugiej fazie sb to kupię taki makaron, swoją drogą nie przypominam sobie żebym go w sklepie widziała...mam już w domu ryż brązowy...ale makaronu razowego jeszcze nie, ale poszukam...

    dobra wiadomość...schudłam 1,5kg od wtorku na sb...hmm...ważyłam się w sobotę, ale i tak myślę że to głównie zasługa sb będzie dobrze, leży mi ta dietka

    buźka
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  8. #268
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miri Okrutnico! Znowu będę musiała czytać Twój watek z zamkniętymi oczami, bo jak widzę słowo makaron, to budzi się we mnie zwierzę - pies Pawłowa i zapluwam klawiaturę obficie
    Rzeczywiście, makaron uwielbiam i już się cieszę, ze za jakieś 7-8 tygodni będę go przywracała do mojego menu. Oczywiście - wszystko powoli, rozsądnie i z umiarem... Mam ogromną ochotę poprosić Cię o przepis na makaron i z cukinią i z krewetkami i z krabami...mmm... ale chyba skończy się tym, ze sobie kupię te książkę z przepisami nie będę Cię tak bezecnie eksploatować

    Luz w spodniach to już duża nagroda - moje congratulations i to wielkie niedługo będziesz musiała zacząć powoli acz sukcesywnie wymieniać garderobę - może to i nie jest najprzyjemniejsze dla portfela, ale za to dla nas... poezja
    A poza tym - już Ci pozazdrościłam wagi, tej kuchennej oczywiście. Z tym, że w tej chwili zastanawiam się, co ma pierwszeństwo - waga, czy steper? I chyba na steperku się skończy na razie, bo trzeba wykorzystać ile się tylko da te dwa tygodnie mieszanej i rozruszać trochę zwały sadła

    motylki jeszcze nie nadleciały, ale jak tylko to nastąpi - zaraz dam Ci znać
    ściskam!

  9. #269
    dorsi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej ,witam Mirelko i wsa wszystkie które tu jesteścieczytałam tu coś o cukini czy macie jakieś fajne pomys ly kulinarne niskokaloryczne

  10. #270
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    wpadam na chwilkę, bo zauważyłam że u mychy kg przeliczasz na smalec ja też tak robiłam kiedyś i teraz chyba też zacznę...bo jak pomyślę że od największej mojej wagi...(104) zeszłam do 93,5...to to kurcze daje 42 kostki smalcu...oj i niech jedna kostka ma wymiary...10/5/3cm to ma 150cm3 objętości...a to razy 42kostki...uuu...6300cm3 objętości....uuuu...a to w przeliczeniu na m3 (1m3=10.000cm3) daje....0,63m3...uuuu....boże ponad pół kubika smalcu...

    ...muszę to wkleić do siebie...ku przestrodze
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

Strona 27 z 98 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 77 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •