Cześć Miriela!
Nie daj sie! Pieprzyć te rozgotowane patisony w pracy! A zgniła marchew im w oko! I piekąca papryczka w ... drugi koniec przewodu pokarmowego!
Ja słodki? Aaaaa... To już wiem, dlaczego tyłem - ZAWSZE GRYZŁEM SIĘ Z NERWÓW
Muszę zmienić te niezdrowe nawyki, otworzyć cukierenkę, wyluzować i cieszyć się tym, czym mogę Tobie też tego życzę!
Bądź PRECIOUS dla SIEBIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Maksicho
Zakładki