Strona 13 z 52 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 520

Wątek: Ruszamy do boju ;) Uda nam się !!

  1. #121
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Jejku ja to mam szczęście ... buu ... nawet jeśli pójdę spać nad ranem to i tak potem nie jestem w stanie spac dłuzej niż do 10, chociaż nie powiem żebym była pełna energii a tu od rana musze pomagać mamie sprzątać kuchnie - i to tak porządnie bo było tam małe malowanko sufitu więc mycie szafek, okna, boazerii płytek uff. .. juz mi sie nie chce nogi mnie bolom.
    Powiedziałam teraz że ide na godzine odpoczynku i nic mnie nie obchodzi :P.

  2. #122
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Hohooooo, to ja też się za pozwoleniem przyłączęm do tego waszego diecenia 4-dniowego . Ninti good idea z bojkotem sprzątania, jo bojkotuję już od tygodnia, nawet m.in.z powodu tego zostaję na weekend na akademiku - stres weekendowy mnie ominie (sprzątania, słodycze, obiady mamy, wypieki babci, szataniaty brat... ).
    Pozdrole girls - miłego diecenia życzę

  3. #123
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Obiad i podwieczorek za mną, zostało mi jeszcze ok 250 kcal na kolacje. Chociaż w sumie to 100kcal troche głupio zmarnowałam bo w ciągu dnia wypilam dwie kawy - każda wg moich obliczen - 50kcal. Jutro wypije tylko jedną :P.

    Dziewczyny damy rade, WIERZE W WAS !! i w siebie też

    Zaczynam myślec o kolejnym ważeniu ale chyba poczekam jeszcze jakiś czas bo jestem przed okresem, a wiecie jak to jest ... a ja nie lubie stawac na wage kiedy ona wskazuje nie tyle co powinna, nawet jeśli mam swiadomosć ze to tylko woda sie zebrała w organiźmie. Poczekam do pookresia :P

    godz 18:46
    mój bilans na dziś to 1032kcal

  4. #124
    Guest

    Domyślnie

    Jezus, ale mam maskakre w szkole... już mam dośc całego uczenia się, ale dietkę trzymam dzielnie, choc jestem cholernie głodna i dziś chłopak kusił mnie pyszną wuzetką... ale sie nie dałam, przyznam jednak, że to trudniejsze niż się spodziewałam

    kisdy mój organizm przyzwyczai się do mniejszych ilości.... tydzień? dwa?

  5. #125
    Guest

    Domyślnie

    hehe, ja też się tu przenoszę, jeśli oczywiście mogę
    a teraz po chamsko wyczerpujących 2 dniach idem pocwiczyc... jejciu, alez ja jestem very tired, ale co mi tam

  6. #126
    Guest

    Domyślnie

    ojejci, ależ to trudne... jestem cholernie głodna.
    uświadomiłam sobie właśnie, że zbyt ambitnie podchodzę do zrzucania na wadze... a potem na jedzenie i tak sobie myśle, czy nie lepiej by mi było tak przez jakiś miesiąc byc na 1500kcal, potem na 1200 i wreszcie na 1000... chyba tak zrobie, no cóż, będę laska wolniej niż WY ale też będę idem spac, jestem kompletnie wymęczona

  7. #127
    violka88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heyka !!

    Nie mam siły na liczenie cal dzisiejszych... Nie było ich dużo myślę, że w granicy 1200 się zmieściłam.
    Bynajmniej to 2 dzień z Wami bez słodyczy !! <bo sama już wcześniej nie wcianałam słodkości>
    Widzę, że na razie nikt się nie wyłamał Damy radę !!
    Bucik co prawda to nie mój wątek, ale na pewno przygarniemy każdą odchudzającą się duszyczkę Bucik mówiłam Ci już, że mamy taki sam wzrost ?? Z tym, że ja ważę tyci mniej kg
    Zaraz idę lulu... Do juterka

  8. #128
    Optymistkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dołączam się w takim razie
    167 cm, waga obecna 61 kg, zrzuciłam 2 kg jush
    Dziś pochłonęłam 1290kcal

  9. #129
    Guest

    Domyślnie

    Hej Wam!!
    Drugi dzień za nami (z jakiś 150 - w moim przypadku. Hehe - jak to brzmi makabrycznie)
    Gratulacje dla Was wszystkich

    Witamy optymistkę !!

    Buciku to dobry pomysł Ja też chciałam zaczynać od 1500, ale jednak brakuje mi cierpliwości. No ale taka dieta zmniejsza ryzyko długich zastojów wagi, bo jak już się organizm przyzwyczai do jednej dawki i nie chce przy niej chudnąć, Ty atakujesz drania następną

    Teraz straszna chwilka liczenia:
    danio -200
    chlebek ciemny+serek 300
    makaron ze szpinakiem i jajkiem sadzonym 650

    Razem: 1150

    Ujdzie. Plecy nie odpuszczają, więc z ćwiczeń nici

  10. #130
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Jeść mi sie chceee!! Gdyby nie Wy to na bank bym się złamała Ale nie dam się, drugi dzień za nami, teraz nagorsze - weekend, ale napewno nam się uda !
    Nosz kurde ... prawie się wzruszyłam ze tak pięknie nam idzie . Niby to dopiero drugi dzień, ale to były dla mnie jakieś inne dwa dni, juz drugi raz przez ten czas udaje mi się wygrać z pokusą (wczoraj nad ranem i teraz ... bo naprawde jestem troche glodna ) . Teraz juz nie mam nadziei że będe wzorowo dietkować, ja to po prostu wiem.

    Buziaki dla Was :*

Strona 13 z 52 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •