Strona 18 z 153 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 118 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 1524

Wątek: GUBIE POCIAZOWE SADELKO

  1. #171
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    No, dzisiaj jestem z siebie zadowolona.
    Mimo ze 1000 nieznacznie przekroczylam ale za to mam nastepujacy bilans:

    papierosow spalonych - 0
    cwiczen wykonanych - po dwie serie 8min abs, ramiona, nogi, posladki

    Maz szczesliwy, ze nie smierdze.
    Ala szczesliwa, ze "mnie nie zabije." (palenie)

    Tylko tesiowa stwierdzila, ze "po co ja sie odchudzam jak i tak zaraz przytyje dwa razy tyle". No....

    Wlasnie, tak sie zastanawiam.... Co potem , jak juz dojde do tego 55kg? Jak to zrobic zeby utrzymac i nie przytyc? Wiem ze jeszcze mi troche zostalo, ale jednak blizej niz dalej...

    Ok. Spijcie slodko... Do jutra

  2. #172
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hanka80
    No, dzisiaj jestem z siebie zadowolona.
    Mimo ze 1000 nieznacznie przekroczylam ale za to mam nastepujacy bilans:

    papierosow spalonych - 0
    cwiczen wykonanych - po dwie serie 8min abs, ramiona, nogi, posladki

    Maz szczesliwy, ze nie smierdze.
    Ala szczesliwa, ze "mnie nie zabije." (palenie)

    no to bilans jest piękny.....
    oby takie były cały czas


    Co potem , jak juz dojde do tego 55kg? Jak to zrobic zeby utrzymac i nie przytyc? Wiem ze jeszcze mi troche zostalo, ale jednak blizej niz dalej...
    polecam te stronke...

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    sprawdz jakie ejst twoje zapotrzebowanie i po osiągniecu 55 kilo po prostu zwiększaj ilosc kalorii do tylu ile potrzebujesz




  3. #173
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Witam weekendowo.

    Ale sobie dzis pospalam... Wstalam taka wypoczeta, optymistycznie nastawiona itd. Wchodze rano na wage a tu 61kg Czy to mozliwe zeby przez noc przytyc kilogram O zgrozo! A moj ticker juz zmieniony. No, nie bede zmieniac znowu, bo moze te zachwiania tylko sa tymczasowe? (OBY!) No i dzis musze bardziej uwazac kalorycznie. A tak poza tym to dzis sobotka, bede pewnie sporo sprzatac i prasowac, bo sie opuscilam przez ostatni tydzien, to moze jakies kalorie pozbijam.

    Efcia,
    Dzieki za link. Pojde i poczytam sobie co tam ciekawego radza.

    No, a teraz ide cos zjesc i do roboty sie biore.
    Pa

  4. #174
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miłego dnia Haniu

    Nie przejmuj się tym kilogramem, to pewnie "wypadek przy pracy" organizmu

  5. #175
    Ninti Guest

    Domyślnie

    No własnie dlatego nie powinno się wagi brac jako "wyroczni wiążącej" :P jeszcze od czasu do czasu centymetrem trza sie zmierzyć. Chociaz w sumie taki kg w góre nie jest miło zobaczyć, ale luudzie ... nie wpadajmy w psychoze

  6. #176
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    ach, jaki dzis dzien....

    Niedawno skonczylam sprzatac, a moj dom wreszccie przypominal dom. Taki byl czysciutki. Wystarczyla chwila i spowrotem musialam odkurzac. Moje dzieci wymyslily sobie zabawe z brokatem. Ja w tym czasie pisalam tu u gory, a jak zeszlam na dol, cala kuchnia byla juz kolorowa i blyszczaca. Szok

    Na sniadanie byla owsianka i mandarynka, a na lunch zjadlam zupe z warzyw z jedna grzanka. W sumie jakies 530 kcal mam juz za soba. Najgorsze jest to , ze mam przemozna ochote na slodycze. Musze zjesc sobie cos malego , bo inaczej mi nie przejdzie. Moze znajde jakas kosteczke czekolady?

    Glowa mnie boli i palic mi sie chce.... Buuuuuuuuu

  7. #177
    Guest

    Domyślnie

    Hej
    Zrobiłam dzisiaj tą rybkę w cebuli, wg Twojego przepisu. Strasznie pyszna Nie mogłam się oderwać, więc cośmi mówi, że przekroczyłam porcję odchudzającej się osoby, ale było warto

  8. #178
    Anya13 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak sobie czytam te sprawozdanie z Twojej diety Haniu i az milo popatrzec , chcialam bardzo pogratulowac . Tak trzymac. No i rzucic papierosy w tym samym czasie - naprawde podziwiam - Twoj maz ma naprawde racje to okropnie smierdzi !
    Ania

  9. #179
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Oj, cos widze, ze jak mnie nie bylo to malo osobek mnie odwiedzilo... Ale to nic. Humor dopisuje wiec jest ok.

    Niedzielka - jednym slowem wspaniala. Waga (uparta, lecz mniej) pokazala dzis 60,5 kg. Lepiej wiec niz wczoraj.

    Zjedlismy sobie z mezem pyszne sniadanko( troche jednak kaloryczne, ale w niedziele moze byc): pieczarki takie malutkie z maselkiem i czosnkiem, bagietki z maslem czosnkowym, do tego pomidorek, ogorek, no i maz zrobil kawke z mlekiem i syropem waniliowym. Pycha. Dzis nie licze kalorii, zeby sobie nie popsuc humoru. Jutro za to spowrotem na wlasciwe tory powracam.

    Pozniej troszke zajelam sie ogrodem. Posadzilam cebulki irysow, zeby byly piekne na jesien; bratki; nasiona daktyli na palme. Ala z Lukaszem tez mi pomagali, tak wiec spedzilismy razem dosyc ciekawie ponad godzinke. No i troche ruchu na swiezym powietrzu. Super

    Anya13 witam w moich skromnych progach. Jak narazie to jestem z siebie zadowolona, a i nie pale juz czwarty dzien. Coraz rzadziej tez chce mi sie palic i obywam sie juz bez gum nikotynowych. Wszyscy mi mowili, ze nie dam rady, bo dieta i rzucanie w tym samym czasie, a ja im pokazalam ze jadnak dam rade. No i jestem gora. A maz NAPRAWDE zadowolony.

    Weatherwax ciesze sie ze ci smakowala ryba. Ja tez ja bardzo lubie. Sprobuj tez kurczaka po prowansalsku jesli lubisz drob, bo moim zdaniem jest naprawde super. A poza tym, jesli naprawde pilnujesz kalorii, to jesli od czasu do czasu przekroczysz (czyms zdrowym i pozywnym oczywiscie) limit, to moim zdaniem wcale nie jest grzech.

    Buziaki dla wszystkich. Ide teraz Was poczytac, bo troszeczke Was zaniedbalam.

  10. #180
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Haniu...i jak link...przydał sie

    miłego niedzielnego popołudnia

Strona 18 z 153 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 118 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •