Wypilam juz dzisiaj 1 litr zielonej o smaku ( a raczej zapachu) ananasa i grejpfruta. Strasznie mi ciezko. Ide gotowac: dzis papryka z miesem.
A potem zrobie jakies cwiczonka, bo ostatnio sie opuscilam.
Aha! Zamowilam orbitreka. Teraz tylko czekam z wytesknieniem, ponoc jest 100 razy lepszy niz rower... Powinnam go dostac w okolicy swiat. Nie moge sie juz doczekac..
Zakładki