tez sie doigrałam doła dzisiaj już................
Mam nadzieje że nam przejdzie
Nie płacz..to nie Twoja wina, mialas prawo sie wkurzyc i to ostro :*
tez sie doigrałam doła dzisiaj już................
Mam nadzieje że nam przejdzie
Nie płacz..to nie Twoja wina, mialas prawo sie wkurzyc i to ostro :*
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
WITAJ HANIU.....
NA INNYM WĄTKU POCZYTAŁAM CIĘ TROSZECZKIE ,NO I U CIEBIE TEŻ KILKA STRON .
MAM TEN SAM PROBLEM CO TY DLATEGO ODWAŻYŁAM SIĘ U CIEBIE NAPISAĆ.
OTÓŻ JA MIAŁAM TEN SAM PROBLEM NA SB, CO TY I PRZESZŁAM NA 1000 KCAL.NA SB ZAWSZE WYDAWAŁO MI SIĘ ŻE JEM ZA DUŻO ,A I BARDZO LUBIE OWOCE.
NIESTETY NA SB NIE WOLNO.NA 1000KCAL SIE LICZY I WOIADOMO ILE JESZCZE MOŻNA ZJEŚĆ.
DZIŚ WIĘKSZOŚĆ OSÓB MA DOŁA JA RÓWNIEŻ OD RANA JESTEM JAKAŚ NERWOWA,BEZ SPECJALNEGO POWODU.
POWODY WYŻSZEJ WAGI MAM CAŁY CZAS ZE WZGLĘDU CHOROBY WNUSI, ALE O TYM PISZĘ NA SWOIM WĄTKU , A TU NIE CHCE WAM SMUCIĆ.
ŻYCZĘ UDANEGO DIETKOWANIA.
No, juz wszystko ok...
A tak w ogole to cos mnie dzisiaj apetyt meczy.. Nie wiem jak to sie skonczy...
hiii bardzo mi milo goscic cie u mnie i bardzo sie ciesze, ze moje wpisy na tyle cie zaciekawily, by do mnie zawitac... Obiecuje odwiedzic ciebie w najblizszym czasie i poczytac twoj pamietniczek...Dzis pierwszy dzien na tysiacu po sb i chyba mi sie cosik rozregulowalo, bo jakas taka glodna jestem co chwila.. Na sb wiecej jadlam i teraz tez siegam po wieksze porcje.. Niedobrze.. Ale daje sobie pare dni na powrot do pionu i napewno wszystko bedzie juz dobrze.. A z tym podenerwowaniem to mnie tez nosilo, ale nawet neizdawalam sobie z tego sprawy, bo zaraz sie wyladowalam na sprzataniu...Ech tam..No, ale juz wszystko jest lepiej..
Mam nadzieje, ze jeszcze mnie odwiedzisz.. Czytywalam twoje posty u innych i zawsze podobaly mi sie te twoje mrugajace, blyszczace obrazeczki..
Haniu, u mnie też dzisiaj była popołudniowa nerwówka
Faceci to inny gatunek, długo już żyję na tym świecie, a dopiero niedawno to do mnie dotarło
Mam nadzieję, że nie będzie u Ciebie tzw. cichych dni
Doskonale Cię rozumiem, napracowałaś się, a tu taki klops, hehe, ale faceci nie robią tego specjalnie, oni po prostu mają mózgi nastawione na zupełnie inne myślenie.
Pewnych rzeczy nie zrozumieją nigdy
Przesyłam dużo uśmiechu
Hej
A ja dzisiaj miałam dobry dzień Bez stresów, kłótni, waśni. tylko nudy na uczelni Haniu nie warto się denerwować, bo nie od dziś wiadomo, że "złość piękności szkodzi" Fajnie, że już się uspokoiłaś, a łzy wyparowały (pewnie przez Ciebie będzie deszcz - wiadoamo skumulują się tam w chumrach i BACH!) Miałaś prawo się zirytować, bo nic bardziej nie drażni, jak to, że ktoś inny nie docenia naszej pracy Tak niestety bywa, na świecie dużo egoistów
Miłego wieczorku!
Kasia słusznie prawi. Oni po prostu inaczej myślą. Choć dziś mnie np. kolega z kursu angielskiego nieźle zaskoczył. Na pytanie co czytał ostatnio wyciągnął 'mężczyźni są z marsa, a kobiety z wenus'. Na dodatek sam z siebie się za tę książkę zabrał, nikt mu jej nie wciskał!
Najważniejsze, że już lepiej. A ja właśnie zabieram się za próbowanie papryki
Zosiu, też byłabym zaskoczona - sam z własnej woli? taka lektura?
No wlasnie..
Tak chyba faktycznie jast jak mowicie Zosiu i Kasiu.. Faceci to poprostu inny gatunek, z innej planety... No, a z ksiazki to szczegolnie zapadlo mi w pamiec czesc o tym jak to mezczyzna "ucieka do jaskini" i jak sam nie chce wyjsc to nikt go stamtad nie wyciagnie... Jakby pisano o moim M.
A kolega Zosi to chyba jeszcze inny gatunek co?
Dobrze Marta, ze choc ty mialas dobry dzien..Z tego co mi wiadomo wiele forumowiczek dzis albo sie dolowalo albo diety zawalilo...
A ja dzis dietowo srednio.. Bylo dobrze do momentu klotni, bo pozniej to juz tak zaczelam jesc, ze szok.. Do niczego ten dzien..
Pozdrawiam was serdecznie.. Chce jeszcze dzis pojezdziz , pod prysznic i do wyrka..
Dobranoc..
DZIĘĘĘĘKUJEEEEEEE :*
Kolorowych snów
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
Zakładki