Hana, dziwne że nie chciała robić badań, co jakiś czas kontrola nie zawadzi. Ale poza tym rewelacja! Super że profesjonalne oko potwierdziło, że wszystko dobrze
Z tym snem to naprawdę coś dziwnego było!
Miłego dnia!
Aha. Wagi trzymaj się swojej. Ja też na mojej ważę inaczej niż u mamy, a jeszcze inaczej u przyjaciółki. Co prawda ta ostatnia waga najkorzystniejsza zawsze ale na swoją staję regularnie i wiem ile chudnę. Tłuszcz też bym chętnie kiedyś zmierzyła, choć nie wiem czy byłabym zadowolona z wyniku!
Zakładki