Strona 172 z 924 PierwszyPierwszy ... 72 122 162 170 171 172 173 174 182 222 272 672 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,711 do 1,720 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #1711
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hehe Nusia zapomnialaś dodać do tego chudziutkiego bigosiku smażonej cebulki, boczku , kiełbaski i usmażonej karkówki teraz to dopiero chudziutki bigosik by był

    A ja robię pyszniaste łazanki, ale niezbyt chudziutki, ale zjem niewiele , połowę porcji tego co kiedyś bym zjadła (a kiedyś jadłam dwa razy tyle co mój tata przy wadze 100 kg).

  2. #1712
    gomb jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Mieszka w
    Łomianki
    Posty
    0

    Domyślnie

    łazanki latem?? ciekawe, nie pomyślałbym o tym.. ale może teraz pomyślę.

  3. #1713
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Gomb miło cię gościć u siebie
    a łazanki to dlatego że tata mi dał młodą kapustę i tak mnie naszło na łazanki do tego trochę kalafiora daję i fasolki szparagowej pyszne jest, możecie mi uwierzyć

  4. #1714
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitola - to ty sie tu nie chwal, że dobre tylko przepis zapodawaj. No znalazła mi się, dobre, dobre - ale żeby tak zdradzić jak to się robi to nie łaska.

    a łazanki to ja bedzo lubię, ale robię je z kiszoną kapustą i pieczarkami. Makaron mieszam z podgotowaną kiszoną kapustą, no i podsmarzonymi pieczarkami

  5. #1715
    Guest

    Domyślnie

    CZesc Kitolka

    No odrazu z Gory PRZEPRASZAM, ze niezaglądałam, ale przez burze miałam problem z kompem Więc niemiałam jak Nadrobiłam zaległości w postach, widze, ze wiele się działo, no może i troche nie w temacie jestem, ale wybaczycie mi to mam nadzieje Ale dieka idzie dobzie, A6W dalej robie, więc dobrze jest A Niusi musze przyznac racje, ze czasem można sobje zrobic małe odstępstwo od diety, a i tak będzie dobrze Ale główne podejście jest w psychice, niemyśl o tym ze zgrubniesz, ale trzeba również niejeśc zbyt dużej porcji, wtedy jak się zrobi takie odstępstwo i niezje się aż tak dużo to i wyrzutów sumienie niebędzie oki lece okna umyc, bo aż tak upalnie niejest i można troche bardziej popracowac

    POZDRAWIAM I BUZIAKI

  6. #1716
    Kitola Guest

    Domyślnie

    No widzisz Nusia każdy robi tak jak lubi ja robiłam łazanki drugi raz w życiu, pierwszy raz to w sobotę, ale nie wyszły bo dałam te wierzchnie liście kapusty i były ciągle twarde. A teraz dałam tą część kapusty zbitą w kupę, wiesz o co chodzi. Zrobiłam z młodej kapusty, najpierw pokrojoną poddusiłam na łyzce oleju. Osobno usmazyłam pokrojoną pierś z kurczaka i wędzone udko z kurczaka, dodałam do kapuchy, do tego trochę kalafiora i fasolki szparagowej , no i makaron na końcu. Przyprawy - kostka rosołowa, sól cebulowa, kminek , majeranek , sól zwykła. Nie miałam pieczarek,ale bym i tak nie dała, bo było by za ciężkie dla Kuby,a on też to je, (ostatnio mu bardzo smakowało).

  7. #1717
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Agness zgadzam się co do joty, a jak umyjesz swoje okna, to wpadnij do katowic, pomożesz mi przy moich, bo mi się okropnie nie chce nic robić.

    Pozdrawiam i wpadnij potem

  8. #1718
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    fajny przepis

    narazicho zmykam

  9. #1719
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    tylko wpadłam powiedzieć "cześć"
    bo mnie 2 dni nie będzie

    więc kitola i reszta proszę mi dołów nie łapać już więcej!
    i też ćwiczyć brzuszki i ładnie dietkować!

    heh, trzymajcie się, papa

  10. #1720
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    Kitolka i jak tam?? nie przesadziłaś z łazankami czasem??

    Ja muszę się przyanać mamna swoim koncie grzeszek dzisiaj 2 takie małe ciasteczka, które zjadłam bo tatuś mój ma dzisiaj urodzinki i kupił i nie tylko to a on nie chce żebym sięodchudzała więc jak częstował musiałam zjeść żeby zgrzytów nie było, ale mam nadzieję,że to nie bedzie miało negatywnych skutków...bo jesli waga pokaze znowu ponad 65 to się wkurzę Bo juz tak łądni spada, ale za to więcej poćwiczę dzisiaj bo coś za cośprawda?? Zresztą teraz musze się ciałkiem bardziej zajać i ukształtować łądnie

    A nie wiem czy nie zrobię tak,że po I fazie przeskoczę na tysiaka a potem po 2 tygodniach znowu na pierwsza faze i może wtedy osiągnę swoją wagę upagnioną czyli 59

    Co sądzisz o tym??

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •