-
Agness to poczytaj dzisiaj i powiedz mi jutro co zdecydowałaś, bo ja chyba jednak na pewno się decyduję na SB, na I fazę, ale tym razem grzeczniutko , jak dieta nakazuje, i byłoby fajnie razem iść krok w krok
A ja już piękna jestem i pachnąca z gładką skórą, nożki ogolone (plastrami z woskiem), już się przyzwyczaiłam i nie czuję bólu , a nie trzeba tak często golić, długo odrastają
Zaraz ide spać, bo głodna sie robię
Papa i dobranoc
-
witam
Dzisiaj jestem wybitnie niewyspana i rozdrażniona, ale to dlatego, że wczoraj nie mogłam zasnąć i wzięłam dwa apapy noc (a zawsze taka jestem rano po tych tabletkach). Ale inaczej bym nie zasnęła, takie schizy miałam , że ktoś mi przez okno wejdzie i będzie chciał nas pozarzynać, nienawidzę kiedy adama nie ma przy zasypianiu, tak tracę poczucie bezpieczeństwa, każdy szelest mnie przerazał, co chwile widziałam kogoś jak próbuje wejść przez okno (musiało być uchylone bo ianczej nie było czym oddychać) u nas pod oknem w sypialni jest daszek nad wejściem tylnim do piwnicy. Więc do okna bez problemu można się dostać. Ja po tym włamaniu cholernym to chyba nigdy nie dojdę do normy, ile można to jeszcze pamiętać ?????? Czy ja już zawsze tak się będę bała ????
Całkiem straciłam poczucie bezpieczeństwa w tym domu , już myślałam że mi minął ten paniczny strach przed zaśnięciem, a tu znowu, bez usypiacza nie zasnęłam. I rano po apap noc, jestem taka nie do życia, a najgorsze ze okropnie rozdrażniona jestem. NO ale nie szykuje się zbyt szybko Adamowi jakiś wyjazd na noc, to może będę spała w miarę normalnie.
Jednak nie decyduję się na SB, poirytował mnie dzisiejszy jadłospis, za dużo kasy musiałabym wydać żeby jeść wg diety, i jednak pozostanę przy swoim MZ.
Plan na dzisiaj :
Śniadanie:
Vasa z serkiem i czymś tam
II śniadanie:
krem kawowy SB
Obiad:
fasolka szparagowa
Deser:
chyba czeresnie
Kolacja:
muesli z jogurtem naturalnym.
MOże coś się ewentualnie pozmienia, ale tak chyba jest ok. No i obowiązkowo ćwiczenia, A6W muszę się w koncu zmusić do wejścia na stepper, bo moje nogi pozostawiają bardzo wiele do życzenia.
-
dubel
-
Kitolka napisalas ze szczulpla jestem,wiesz to nieprawda,mam lekkie kosci wiec dlatego mam taka wage a wyglad no coz trzeba duzo zmienic a jesli chodzi o fiolet to uwielbiam ten kolor,i rozne jego odcienie
Napisalas tez o tej "brzydkiej"dziewczynie i wiesz cio ja w niedziele mialam tak samo nad jeziorem dziewczyna szczupla zgrabna ale twarz normoalnie POTWOR ,niepowiem tez jestem wredna
Kitolka moj mezus na szczescie nigdzie nie wyjezdza ,ale sadze ze tez niemoglabym zasnac
-
witam moje aniołki
Kitolka - a kiedy mieliście włamanie??? Ja też mam lęki jak mojego nie ma w domu, po 5 razy sprawdzam, czy się zamknęłam. Ale aż tak się nie boję. Gorzej jest jak wyjdzie gdzieś sam na imprezę, albo jakieś szkolenie. Nie jestem w stanie zasnąć, choćby nie wiem co. A najgorzej jest jak mi powie, ze wróci o tej i o tej a się spóźnia. Dlatego ostatnio wogóle nie chodzi - pospóźniał sie pare razy i koniec z wyjściami. Dlaczego on ma sie bawic a ja przez to cierpię.
Nie wyobrrażam sobie jak moje berbecie dorosną, przecież bedę ich cały czas terroryzowała, albo spać po nocach nie będę.
magi - a ja się zawsze śmieję, że nas by tam nie przyjęli, bo za ładne jesteśmy.
Być piękną w polskiej wersji aż tak mi sie nie podoba, bo te babki tak tragiczne nie są. No alena kanale CLUB przemiany są rewelacjune. Naprawdę zmieniają potwory i piękności.
-
Pipuchna tobie brakuje tylko dwa kilo, więc nie może być tak źle jak mówisz, może po prostu wystarczy wiecej gimnastyki ??
nusia we wrześniu miałam urodziny, i wypiłam dwie lampki wina i to mnie trochę mocniej uspiło. Bo ok. 2 w nocy jakieś bandziory łaziły mi po domu, zaglądali do sypialni, weszli przez niedomknięte okno w garażu,a my głupki nie zamykaliśmy nigdy drzwi do piwnicy na klucz. Ja ich słyszałam, ale przez to wino przerobiło mi się to na okropny sen, strasznie męczący, że chodzili po domu, że na nas patrzeli i się zastanawiali, że groziło nam niebezpieczeństwo. I dziękuję Bogu że piłam to wino i się nie obudziłam bo mogłoby się to znacznie gorzej skończyć. Na szczęście nic nam się nie stało, tylko parę rzeczy straciliśmy, widać było że nie wszystko wynieśli co chcieli, ale coś musiało ich spłoszyć, bo wieże zostawili na wpół wyciągniętą, i drzwi do piwnicy i te tylne w piwnicy zostawili na oścież otwarte. Nienawidze tych gnojków i życzę im jak najgorzej, żeby przy jakimś następnym włamie ktoś ich zabił. Jak już pisalam straciłam poczucie bezpieczenstwa, chociaz nowe drzwi mamy wejściowe, chociaż zamykamy już te od piwnicy, a teść zawsze dokładnie sprawdza okna w piwnicy, mi to chyba nie pomoże. Już przez długi czas zasypiąlam bez niczego na sen, ale wczoraj na nowo mnie dopadło, ciągle mi siię śniły koszmary, że uciekałam z Kubą do góry, bo oni przez okno do sypialni wchodzili, potem chciałam bronic się nożem, ale tak mi się ręce trzęsly że nie mogłam, byłyśmy same z teściową i z Kubusiem, i teściowa nie chciała po policję zadzwonić bo stwierdziła że poradzimy sobie same. W koncu poderżnęłam jednemu gardło i skręciłam na koniec kark. Nienawidze takich snów, co chwilę się budziłam dzisiaj cała mokra i przerażona. Nie wiem jak będzie tej nocy, może tym razem spokojnie prześpię noc.
-
kurde mamy na forum bandytkę
Kitola ale masz sny : "W koncu poderżnęłam jednemu gardło i skręciłam na koniec kark. " niezła jesteś.
A tak poważnie to chyba nie było wino, bo by cię tak nie uśpiło. Nie wierzę. Wiesz co była taka szajka, nie wiem gdzie, która wpuszczała gaz usypiający do mieszkań i ich spokojnie okradała. Więc może to było na tej samej zasadzie.
zaraz wpadnę znowu
-
hehehe strasznie śmieszne...
Nie sądzę zeby to byla tego typu szajka, Adam sie nie obudził bo wypił więcej wina, a mnei ululało bo od dawna nie piłam żadnego alkoholu (ciąża i karmiłam wtedy jeszcze), czyli jakieś dwa lata, wino było domowej roboty i bardzo mocne. Tak to sobie tłumaczę.
A ten sen był okropnie męczący, bo nie miałam w nim siły żeby od razu ich pozabijać, ruchy jakieś super wolne miałam, numeru na policję nie umiałam wykręcić, bo co chwile nie ten klaawisz naciskałam. Okropny sen. A ten facet co mu poderznęłam gardło to miał takie wstrętne drgawki, próbowałam go dobić nożem, ale oczywiśćie musiałam mieć z okrągłym końcem, więc jedynie udało mi się skręcić mu kark. I potem nareszcie wrócił Adam i chyba zasnęlam do końca spokojnie, nie pamiętam już.
-
no dalej mi sie wierzyć nie chce, że to tylko po winie. No a jak maly zapłakał to też sie nie obudziłaś???
"nie miałam w nim siły żeby od razu ich pozabijać", "próbowałam go dobić nożem, ale oczywiśćie musiałam mieć z okrągłym końcem, więc jedynie udało mi się skręcić mu kark"
Kitola - sory, ale ty jesteś agregatka
sory, ale to przez to co piszesz
buziaczki
a tej całej sytuacji ci strasznie współczuję, ja j
ak jestem z mężem w domu to nawet dzrzwi nie zamykamy zewnętrznych czasami. Ja już to robię z przyzwoitości. Ale jak sama jestem, to drżę.
-
wiesz Nusia może się wydać to brutalne, że jestem nie wiem jak żądna mordu, ale w tym śnie ja broniłam siebie i Kuby, bo teściowa to mi zwisała i zwisa.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki