-
hej witam
Nie odzywałam się, bo..., e tam, dołki dołki dołki
w górach było cudownie i z teściami nawet się dobrze układało, i pogoda fajna i w ogóle.
I mam doła. I takiego w głowie i dietkowego
Cały czas myślałam że jestem w ciąży, przez cały weekend ciagle się tym martwiłam
Miałam dostac okres w piątek, a dzisiaj dostałam. Wczoraj już nerwowo nie wyrobiłam i kupiłam test ciążowy i jedna kreska. Z jednej strony się ucieszyłam , bo dotarło do mnie że jeszcze nie chcę drugiego dziecka , a z drugiej strony rozczarowałam się (tak głęboko, w środku ).
Od pobytu nad morzem miałam nadzieję, że wpadłam, takie miałam wrażenie raz, myslałam że guma przeciekła. I tak miesiąc sie łudziłam.
Sorry, żę tak ględze to tym. Ale jestem zła na siebie, na to ze sama nie wiem czego chcę. Raz strasznie chciałabym mieć drugie dziecko , a jak już prawie byłąm pewna że to ciąża to się przeraziłam i dotarło do mnie to wszystko z czym się wiąże dziecko. Za rok się postaram, wtedy to będzie odpowiednia pora. Teraz nie, teraz nie chcę. a z drugiej strony, straszna szkoda......
-
Teraz wam odpiszę
Dzięki za pamięć i za dodatkowe życzenia urodzinowe Baaaaaaaaardzo to jest miłe, naprawdę
Agassku brzydki suwak, bardzo brzydki, nie podoba mi się.
Agabie zrobię zdjęcie i wysle ci
Tłuściutka misiu, Jarominka, Mariki, Magunia, Jenny, Lady, Nusia jesteście kochane i w ogóle to stęskniłam się za wami
-
KITOLA
masz przestać jesc słodkie i sie dolować
mam nadzieję, że chociaz troszkę Cie przestraszyłam?
wystarczy, że my z Pipuchna jemy slodkości.
A w ogole co to za doly?
Wylaz stamtd i to już!
A z ciążą.. tak jak piszesz za rok bedzie lepszy moment. Na pewno! Ciesz sie swoim Kubulkiem, swoja figura,ze ładnie wygladasz a o ciazy pomysl za rok.
Daj spokój!
A najważniejsze!!!
Fajnie, że już jesteś
-
Mariki
strasznie się wystraszyłam, aż podskoczyłam na fotelu
Dzisiaj już nie zjem słodkiego, ale uznałam że raz na jakiś czas nie zaszkodzi, o ile nei będę sobie zabraniać słodyczy to może łatwiej to zniosę. W koncu jesli nie będą już zakazanym owocem, to jakoś nie będą tak ciągły ??
-
-
kitola: brzydki? mój kurczak Ci się nie podoba?
czy to 67 z przodu?
mi 67 też się nie podoba, ale kurczak jest fajny
dam radę, nie martw się
a z tą ciążą. widzisz, nam dogodzić... tak źle i tak niedobrze
skoro doszłaś do wniosku, że jeszcze nie czas, to tak pewnie jest
ale jakby się okazało, że jednak dziecko w drodze, na pewno byłabyś bardzo szczęśliwa!
fajnie, że już wróciłaś!
-
Agassku, kurczak pocieszny, ale to 67 jest ble, musisz odnaleźć w nim to wewnętrzne "pfe"
Mariki, ja już jestem uzalezniona od słodyczy.
-
-
kitola: wiem, wiem, pracuję nad tym
-
Cześć Kitolek
Fajnie, ze juz jesteś i , ze udal sie wypadzik
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki