Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

anileczek juz pisalam 155 cm hihihih maly krasnal i nie musi byc 50 tylko 53

Kitolu maturka dopiero za rok ja jestem po śniadanku i lunchu i nie długo obiadek

Lufthansa a ja myslalam ze nie ma juz nic mniejszego odemnie


Pozdrowionka

anioleczek widzisz a jednak jeszcze krasnale zyja a Ty ile masz wzrostu?

162 w dowodzie

kunuski

Aniołeczku kochanie i tak dalej będę cię ochrzaniać jak coś nagrzeszysz, bo jestem tutaj prawie najstarsza i ktoś musi ciebie pilnować

A ja spalilam na całego, dzisiaj takie obżarstwo, wstydze sie powiedziec ile zjadłam, ale ze 2000 to już na pewno. A tak ładnie miało być, nie wiem co mnie napadło i ciagle mam ochotę żreć dalej, ale już się opanowałam. MOże ten detox nei był dobrym dla mnie pomysłem, gdyby nie to że nie wolno mi było i gdybym normalnie zjadła śniadanie i II śniadanie to wszystko byloby ok.

dobra, wskakuję na stepperek, za grzechy trzeba odpokutowac

Możecie na mnie pokrzyczec jeszcze, jak mnie dobrze zgnoicie to może następnym razem dwa razy pomyśłę zanim zaatakuję lodówkę.
Ale pamiętajcie że was llubię i nie krzyczcie za bardzo

no widzisz najstarsza a taka wpadka
tak patrzac to ja chyba najmlodsza z was jestem i jeszcze ochrzanik ale cwaniak ze mnie

pajączek dalej , powyżywaj się na mnie, jak ci to ma humor poprawić
ktoś jeszcze ma ochotę??

Biedna anka, raz na rok się nażre i zaraz huzia na juzia...

hmm, a jak ja zacznę częściej tak atakowac lodówkę?? ona biedna tego nie wytrzyma

sadystka nie jestem wiec nie przynosi mi to zadnej satysfakcji