Strona 443 z 924 PierwszyPierwszy ... 343 393 433 441 442 443 444 445 453 493 543 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,421 do 4,430 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #4421
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    papa

  2. #4422
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    to dzisiaj ja rozpoczynam dzień u kitoli

  3. #4423
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć

    kitola: dopiero teraz zajarzyłam, że jakąś nową super dietę zaczęłaś nawet ją sobie zapisałam ale jeszcze nie przeczytałam do końca, ale z tego co widzę, to całkiem, całkiem

    co takiego dziś będziesz robiła, że Cię nie będzie?
    ja wieczorkiem jadę na tańce, ale myślę, że po nich jeszcze się zgadamy

    pipuchna: wiem, że trochę spóźnione, ale... bardzo Ci współczuję i mam nadzieję, że dostanie 5 lat a nie 3 mchy a co Twój mąż na to?

    miłego dnia życzę :*
    buziaki

  4. #4424
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj kitolko,
    jak dietkowanie w weekend
    Trzymam kciuki
    Pozdrawiam

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #4425
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    czy Wy musicie tyle pisać? :P wrr, jak widzę tyle stron oczopląsu dostaje
    Jak tam Kitolka? wejdziesz na forum do swoich kochanych koleżanek?
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  6. #4426
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Kurcze ale tu nastukałyscie kilka dni nie zagladalam, atu takie zmiany ! Nowa dieta nowa Kitola Fajnie, ze znalazlas diete dla siebie, super. Zupelnie inaczej jest jak jesz co lubisz

    A ja przez klka dni bylam niezywa bo zatrulam sie, ale juz jest wszystko ok.
    Przepis na racuchy napisze u siebie , bo nie mam sumienia zakłócać ci dietki makaronowej

  7. #4427
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Kitola wczoraj szalała a dziś już nie zagląda.. no pięknie! ale i tak masz zieloną buźke ode mnie

  8. #4428
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Corscia jak nie zaglądam ?? jak nie zaglądam ?? dzisiaj byłąm kultularna i najpierw napisałam u was, a do siebie na koncu. Też tak robisz ?? Nie ??

    Jarominku kochany, jak to dobrze ze już jestes i lepiej sie czujesz. Chłopie, nie rób tak więcej !!! nie wolno ci chorować. A masz rację, dieta jest the best.
    Czytałam u ciebie o tych racuchach. Mam drożdze i sobie zroibę. A jak zjem kilka sztuk, to dieta i świat się nie zawalą. Zjem to w ramach konkretnego posiłku.

    Jenny nie ma cie na gg. Ale u mnei dobrze. Wiesz o czym mowie. Zastosowałam się do twoich rad i spędziłam dzisiaj miły dzień

    SaroP dzieki dietkowanie ok chociaz jutro idziemy na obiad do teściów i nici z mojego makaronowego obiadu. Ale poza obiadem to będę jeść grzecznie wg dietki. Dzisiaj tez chociaż bardzo grzecznie jadłam, to nie wg diety. Ael nie było warunków.
    Mam nadzieje ze u ciebie też pięknie idzie

    Agassek fajnie ze już poczytałas co u nas wszystkich słychać. A moja dietka jest doskonała i poczytaj sobie, wcale nei musisz jej stosować, czasem fajne przepisy mozna zgapić. A jakby ci sie chciało, to policz mi ile kalorii (tak na oko) ma jeden dzień. Bo mi się wydaje że mało, coś około 1000 i jem więcej trochę. Ale robię to na oślep. Bo mi komputer tak strasznei wolno działa, ze jak mam w dzieniczku Dieta.pl policzyć to pół godziny mi na to schodzi. Ale to zrób jak bedziezs mogła i chciała. Z góry dziekuję
    Aha, co robiłam jak mnie nie bylo.

    Pojechaliśmy z meżem w góry zawieźć materace teściom do ich domku. Kuba został z nimi w domu, bo w aucie by sie nie zmieścił. W ten sposób spedziłam cały dzien bez niego. Odpoczęłam. I było fajnie. Potem byliśmy na zakupach, długo i bez konkretnego celu łaziliśmy po Auchanie, i oglądaliśmy sobie. Z reguły nigdy nie ma na to czasu. I kupilam sobie wysokie (do kolana ) kozaki, ale na płaskim obcasie. I jeansy (za 15 zł ) , ale nie chciało mi sie mierzyć i są za duze. To nic, mama mi przerobi.

    Teraz juz jestem trochę zmeczona. Ale jeszcze zrobię małe podsumowanie dnia.
    śniadanie: muesli z jogurtem i miodem.
    II śniadanie: banan.
    Obiad: dwie wasy z szynką drobiową, bułka "dietetyczna"z tą samą szynką.
    Podwieczorek: pół hotdoga.
    Kolacja: bułka z pasztetem sojowym i musztardą.

    Przed chwilą robiłam Adamowi kolacje, i taką mialam ochotę sobie też zrobić jeszcze. Ael nie tamtą bulkę zjadłąm przed ósmą i już nic nie jem , ech tzn. zjadłam dwie mandarynki jak on jadl kolację. Ale inacze by mnie skreciło i bym sie bułkami napchała.

    Czyli jest fajnie. Jutro też będzie super

  9. #4429
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Ja już zmykam spać.
    jestem padnieta, a jeszcze czeka mnie miły wieczór z meżem

    Dobranoc kociaczki


  10. #4430
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    No jestes!
    Tak staram sie najpierw do wszystkich zagladnac a potem do siebie dzis zajelo mi to mnostwo czasu bo co chwile cos/ktos odrywal mnie od komputera! bo u nas w domu szpial i trzeba sie wszystkimi opiekowac :P a mama do teatru poszla wieczorem wiec i kolacje tacie dalam i budyn siostrze co ma zapalenie spojowek.
    Mandarynki są świetne na takie okazje!!
    Cieszę się, że udał Ci się dzień!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •