Strona 343 z 924 PierwszyPierwszy ... 243 293 333 341 342 343 344 345 353 393 443 843 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,421 do 3,430 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #3421
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Witaj artystko

    Choróbska okrutne panują a Bylas u lekarza?? taki pakudny czas.

    Nie wiem co ci poradzic z dietka, bo wiem ze tak bardzo chcesz mniej wazyc, ale kiedys pisałas, ze masz problemy z wlosami wiec taka monodieta chyba odpada i broń boze nie jedz kapuscianki, bo umrzesz śmiercia glodową, to straszne paskudztwo jest.


    Nie mialam pojecia, ze talent artystki w tobie drzemie Fajnie, ze znalazlaś cos co ci sie podoba i pomaga zrelaksować.

    I nie daj się chorobie, ugotoj rosolek moze Ci pomoże np. z lanym ciastem, ja akurat mam taką zupke dzis na obiad. Masz ochote?? to zapraszam do Tychow

  2. #3422
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Jarominek
    ja mam ochotę na rosołek, i własnie konczę go gotować
    ale obawiam się że ty mozesz nie mieć ochoty na wizytę przeziębionej Kitolki z rozmarudzonym bąblem

    A malowanie, rysowanie, wyszywanie, od zawsze lubiłam takie zabawy, ale jakoś zarzucilam to ostatnio. I właśnie na nowo odkryłam jakie to fajne.
    Dodatkowo bawię się razem z Kubą, czego więcej chciec ??

  3. #3423
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Zdrowia kochana, zdrowia

  4. #3424
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Ano tak, masz rację. Jedynie zdrowia nam brakuje. Ale wiesz, to chwilowe
    Ja już zjadłam rosołek i naprawdę smaczny mi wyszedł.

    Ależ mam w salonie balagan ale jakos nie mam sily sprzątać. Głowa zaczyna mnie boleć. Cóż , uroki przeziębienia
    Adam wróci to posprząta, to w koncu tylko wszsytkie zabawki porozrzucane po pokoju

    Pomyśl tylko, jak dziecko bedzie miało już rok, to nie bedziesz miała takiego czyściutkiego mieszkanka , tzn. czystość tak, ale nie porządek
    Ja jak Kuba spi, to sprzątam te jego zabawki, jest ladnie, on wstaje, i po 5 minutach zupełnie nie ma śladu po tym że sprzątałam. Jedynie staram się żeby było czysto, podłogi umyte, kurz starty, itp. Żeby brudu nie było. A że bajzel jest, to trudno. sprzątam te jego skarby dwa razy dziennie, w południe jak śpi i wieczorem jak śpi. Częściej mi się nie chce, i nie ma to sensu zresztą.

    Kurrrrrrrde, to gardło boli coraz mocniej.

  5. #3425
    Kitola Guest

    Domyślnie

    A i jeszcze mi się przypomniało, dzisiaj jak myłam głowę, to Kubuś sobie wziął z łazienki konewkę (pełną) i podlewał dywany
    i jeszcze czekał na pochwały

  6. #3426
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie


    jakie kochane dziecko chcialo Ci pomóc!!!!
    i teraz chwyt psychologiczny: nie zniechęcaj dziecka, powiedz, ze to nie było ok, ale podziękuj, że chciało Ci pommóc ha!

    nie daj się przeziębieniu!!!!!!!!!!!! ja się np dowiedzialam od taty, ze... jego zdaniem ucieam w chorobę w stresie... a od poczatku roku szkolnego dwa razy się porządnie przeziębiłam :P także Aniu, wygoń bakterie!!! :***
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  7. #3427
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    jenny: coś w tym jest z tą chorobą i stresem. też tak miałam w lo
    a teraz na szczęście nie mam się czym stresować

    kitola: wracaj szybko do zdrowia!
    teraz póki łapie Cię choróbsko jedz normalnie
    dietę zrobisz potem, bo tak to się będzie ciągnęło i ciągnęło
    wiesz co myślę o kopenhaskiej itd
    ale jak Tobie to pasuje, to rób mój tata ostatnio sobie schudła na kopenhaskiej 5 kilo i teraz się ładnie trzyma

    ja się wyżywam artystycznie na plastyce jak ta kobieta czasem coś wymyśli, to masakra
    wczoraj bristole kolorowe obklejaliśmy sznurkiem
    bylam cała w wikolu cudowna zabawa

    śpij słodko :*

  8. #3428
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Hmmm, masz racje z tym sprzataniem, ale coś mi sie zdaje, że u mnie cięzko to bedzie przeżyc,bo ja to pedant jestem, no ale moze dziecko to zmieni, i w końcu tez bede lala na wszystko.

    A co do konewki, to madry chlopak z niego, wiedzial, zet rzeba nalac wody i że służy do podlewania, no a ze wybral dywań ... cóz ...

  9. #3429
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam

    Śniadanie:


    II śniadanie:


    oraz



    z dietetycznym smalcem.

    Obiad:


    Deser:


    Kolacja:
    Nie wiem jeszcze.

    Agassku zazdroszczę ci trochę tej plastyki, ale zamówiłam sobie książkę, "Zabawy plastyczne z dziećmi" to też będę się z Kubą wyżywać artystycznie.
    Co do kopenhaskiej, to kurde, sama nie wiem. Nie umiem dotrwać do konca

    Jenny uwierz mi , że próbuję przegonic przeziębienie, ale zadomowiło się na dobre

    Jarominek nie wiem , czy będziesz olewać sprzątanie, moja koleżanka też jest pedantką, aż do przesady, i nie dość ze nie olała tego nawyku, to jeszcze jej córcia ( w wieku mojego Kuby) też już ma bzika na punkcie porządku
    A woda w konewce już była.

    Dzisiaj chyba jeszcze gorzej niż wczoraj, Kuba w nocy miał wysoką temperaturę, pół nocy nie spałam, rano obudził mnie straszny ból głowy. Potem przeszło, ale i tak jestem zmierzła też mam gorączkę, boli mnie gardło, i zła jestem. Jutro umówiłam się ze znajomą lekarką, ze jak się Kubie nie polepszy, to do niej do przychodni przyjedziemy. Wolałabym zeby go osłuchała dzisiaj, ale co zrobić, skoro nie da rady Myślałam że dzisiaj do nas przyjedzie i wysprzątałam w domu, i po cholere ??

    Na razie ładnie trzymam dietke, ale cuś apetytu nie mam. W każdym razie brak apetytu móglby zagościć na stałe w moim organiźmie, na to bym się nie pogniewala.

    na raize konczę
    pa kotki

  10. #3430
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    ej, ej trochę uśmiechu, Miśka!!
    ale się rozkręciłaś z tym wklejaniem
    Zjadłas chelebek z czosnkiem albo wypłucz sobie gardlo wodą z solą, albo wysmaruj sobie plecki(no, moze niech to zrobi Twoj mąz ) spirytusem sal. albo czymś rozgrzewajacym

    buźki
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •