Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

no skoro już ciągle tak o tym gadamy, to ja przeczytałam cąłkiem niechcący pewien artykuł chyba na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i smiałam się przez cały wieczór , a może nawet przez sen. było coś o białku w stanie płynnym i kaloriach

Hej Kitola
Egzaminy skonczone, czyli koniec obzarstwa Kochana
Od teraz juz ladnie dietkujemy

Kurcze ja przed odchudzaniem mialam pelne C, teraz mam takie srednie B Ciesze sie tylko, ze sa super jedrniutkie :P
Hmmm jezeli chodzi o druczek, to wystarczy ze jestesmy obok siebie z Misiakiem i juz nam sie chce, tzn czesciej Jemu ale zaraz potem mnie :P No a jezeli chodzi o orgazmy to mam bardzo czesto, praktycznie za kazdym razem My to wogole jestemy niezaspokojeni, ciagle tylko bysmy sie bzykali i bzykali mam nadzieje, ze po slubie to sie nie zmieni.

Agassku ja szukam tabletek ktore powoduja wzrost biustu. Ja mam straszne komleksy na punkcie jego wielkosci

pozdrawiam

jeeeesuuuu
kitola Twoj watek to kraina rozpusty
booshe a co to jest orgazm


eenooo zaszalalas widze
seksik byl
dobrze dobrze, cwiczyc Ci sie nie chce to moze w ten sposob wycwiczysz bioderka i udka, nie ma sciemniania, jakies aktywne pozycje wymysl zlotko

ja mam zdecydowanie czesciej lechtaczkowy
a poza tym lubie seks
i nawet jak nie mam orgazmu to zawsze sprawia mi przyjemnosc. A wiecie dlaczego? bo kochamy sie tylko wtedy gdy JA mam na to ochote nienawidze seksu "na sile"

Ewka! Ty mozesz nie miec ochoty????!!!!!
NIE WIERZE

hej
koniec zbokowania, temat druczku zakończony

poweim wam jak Kubuś cudnie śpiewa aż sie na głos śmieje jakon zaczyna swój koncert
ostatnio jest na topie taka piosenka
stlach sie bać JEJE nolmalnie stlach sie bać JEJE nie ma jak JEJE psed demoklacją zwiać JEJE
tylko refren umie, ale tak sie drze jakby co najmiej w rockowej kapeli śpiewał

dobra, na razie zmykam, ale zaraz znowu wpadnę muszę wykąpac małęgo i wrzucić go do łożka

misia , Ewa i Xixa

misia , Ewa i Xixa

a ja?

Ago

minelysmy sie postami

no!

kulde, siedze telaz psy laptopie i nie cierpie pisac na tej klawiatulce, bo stlasne litelowki lobie

dziisiejsy dzien uplynal pod znakiem gigantycznego obżarstwa
ale od jutra grzecznie dietka. Nie powiem jaka, bo mnie skrzyczycie, ale troszkę samodyscypliny nie zaszkodzi.

Nie wiem czy jeszcze popiszę, bo małżonek okupuje neta dzisiaj

Dobranoc kochane
idem spać

niech zgadnę? kopenhaska?
okej, pozwalam. wiem, że tak zaczęłaś. może Ci się uda i teraz. dawno jej nie robiłaś, nie zaszkodzi. ale spróbuj mi się potem objadać. kitola, cholera jasna, mówię do Ciebie
masz być potem grzeczna. i jeść potem normalnie. ale normalnie. bez obżarstwa.
ja właśnie nad tym pracuję. ostatnio wychodzi. jem co prawda masę słodyczy, ale nie podjadam, jem to, no co mam ochotę, nie chcę chudnąć, a wychodzi 16oo-2ooo. i niech tak na razie zostanie
i Tobie się uda! musi się udać, bo ile można siedzieć na tym forum. kurde. siedzieć i nie chudnąć? jeszcze wszystkim pokażemy, na co nas stać! bo aż mi wstyd (pisałam u ago ostatnio) tylko siedzę i dużo gadam. a jaka gruba byłam, taka jestem

śpij dobrze kochana :*