też lubię cukinie, zwłaszcza placki z cukinii he, a u nas są fajne ciucholandy, do takich śmierdzących nie zaglądam kitola, masz rozmiar 42-44? chyba 42, bo 44 to ja miałam, jak wązyłam 10 kg więcej niż ty
też lubię cukinie, zwłaszcza placki z cukinii he, a u nas są fajne ciucholandy, do takich śmierdzących nie zaglądam kitola, masz rozmiar 42-44? chyba 42, bo 44 to ja miałam, jak wązyłam 10 kg więcej niż ty
Hej Kitolek, jak tam Weiderek? zabral Cię już na randkę? Cholera, ja jakoś zebracę nie umie dopiero co sie prysznicowałam i czuje ze zaraz nowu bede sie lepić, fuj jak ja nienawidze być spocona
hmm a ja chyba nie lubię cukinii :P a chyba, to dlatego, że nie pamiętam, żebym jadła...
u Was też się mówi korbol na cukinię
jak byłam mała, jeździliśmy na wieś do rodziny, to oni mieli kompot z korbola
kitola, kiedyś zrobię nalot na Twój dom
no wiesz, skoro zapraszasz... ale nie teraz, jakoś mi się nie szykuje nic w tamtych stronach :P a jednak to dość daleko... ale kiedyś na pewno
pipuchna: mnie kiedyś też zapach odrzucał, ale warto się przełamać a czasem są lumpeksy, w których nawet nie śmierdzi
a ten zapach to jakiś środek konserwujący te ubrania czy coś takiego...
miłego dnia!
Agasku nie wiem chyba jednak nie cos mnie odrzuca i tyle
Xixia to przyjezdzaj dam Ci duuuuzo cukinii :P
pipuchna, masz prawo nie kupować w lumpeksach, pozwalam CiZamieszczone przez pipuchna
tylko chciałam napisać, że do tego można się przekonać ja na poczatku w ogóle nie wyobrażałam sobie jak można nosić ubrania po kimś, potem kupiłam kilka razy na allegro coś używanego... i chyba przez to się złamałam. mówię, jakbym była rasowym szperaczem a ja dopiero jedne spodnie kupiłam :P
Puk puk!jest tam kto??
A ja przyznam sie szczerze ze byłam pare razy w dziadowni(tak mówie na lumpex)i kupiłam pare razy zajefajne rzeczy...dla dzieci.szkado mi czasami kupowac bluzy w sklepie za 70 zł wiedzac ze za 3 miechy bedzie za mała,wiec ide sobie do mojej ulubionej dz...gdzie wszystko jest ładnie posortowane,na wieszaczkach,wycenione i za 70 zł to moje dziecko ma ze 3 bluzy(HM,Adidasa itp)I nikt by nie powiedział ze one sa uzywane......Oczywscie trzeba trafic na,,dostawe''bo tak to same szmaty przbrane wisza....
Moja mama kupuje w dziaowni sobie ciuchy Uli Popccen(nie wiem jak to dokładnie sie pisze),ale płaci za nie grosze a sa to naprawde dobrej jakosci ubrania.......oczywiscie w wiekszosci dla puszystych
własnie musze isc do lumpexu kupic jakies bluzy starszemu synkowi tak na dwór do biegania....ze 2
buzka
ale sie nagadałam
już już jestem
witam wszystkich
troszkę jestem bez humoru, troszkę rozczarowana
zadzwonił prezes z tej firmy i własciwie dalej nie wiem na czym stoję
bo niby jestem "na topie" do tego stanowiska, ale poweidział ze mowi to bez zobowiązan. że do miesiąca powinnam mieć tą pracę , jak pozałatwiają wszystkie sprawy formalne (ale to nie znaczy wg mnie że mam tą pracę).
Poweidział zę jakbym w tym czasie dostała lepsza ofertę pracy to mam tylko jego zawiadomić że np. rezygnuję
nic z tego nie wiem, nic nie wynika, tyle ze mam przez to doła, bo myślałam ze dostanę tą robotę, a tu dupa, nic nie wiem
poza tym byłam w lumpeksie, co to wszystko po 5 zł sprzedają, ale taka ***** nieforemna jestem, że nic na mnie nie pasowało
zła jsetem
Rolinku fajnie zę wpadłąś zapraszam już na stałe
ja Kubie nie kupuję ciuchów w lumpeksach, może dlatego żę to babcie mu kupują ubranka, ja od wielkiego dzwona mu coś kupię, jedynie buty i czapki mu sama kupuję. Ale to zawsze nowe.
Dla siebie to kupuję używane, a to dlatego że na nowe mnie nie stać, wolałabym nowe
Jarominek wczoraj cholera też zapomniałam, i jesli nie zroibłąś, bo zostawmy to może do poniedziałku co ?? może zrobi sie chłodniej ??
Agasse zapraszam fajnie by było jakbyś przyjechała
ja uwielbiam cukinie :P
spróbuj, to będziesz wiedziąła czy dobre
Xixa mam taki rozmiar, ale to dlatego że producenci robią jakąś dziwną rozmiarówkę ostatnio mirzyłam bluzkę 46 i była ciasna
Pipuchna wiesz, jak ja czasem trafię na taki śmierdzący lumpeks to wychodzę, bo też mnie to odrzuca, ale jak jest dobrze wywietrzone, to mi niezbyt to wadzi.
Dobra, idę sie nażrę ze smutku
czekolada czeka
Powiem wam jeszcze jak wygląda obecnie moja dieta
nie liczę kalorii, bo teraz na poważnie wziełam sie za swoją ulubioną dietę
tata mi dał troszkę mrożonek, i wciepłam to do zamrażalnika, dzisiaj zaglądam co tam jest i widzę szpinak. Ucieszyłam sie i od razu decyzja - kopenhaska.
Wrzuciłam ten szpinak na patelnie, jakiś dziwny taki był, ale nic, przyprawiłąm go po swojemu, potem jem i wiecie co to było ?? natka pietruszki
zjadłam, przynajmniej zdrowo było i jajka dwa na miękko i pomidorek. Potem sobie zjem mięsko i sałate.
ja musze schudnąć
Kitolka!U Ago nie napisąłas ze ten gosc tak ci powiedział...moze rzeczywiscie bedziesz miałą te prace?!Moze teraz pracuje na tym stanowisku jeszcze jakas osoba która dopiero za miesiac bedzie miała rozwiązana umowe.Bądz dobrej mysli.....czekaj cierliwie!Miedzy czasie mozesz sobie cos tam poszukkac moze trafi sie cos lepszego,ale ztego co tu napisąłas to jest naprawde szansa ze bedziesz miała te posade!
Głowa do góry moja ty babo na topie!!!!
Rolini bo widdzisz ja miałam taką nadzieję, że dzisaj będę miała chociaż jedną rzecz pewną a tu dalej nic nie wiem
facet był super mily i w ogóle, ale ta jego gadka że dalej jestem na topie u nich to nic dla mnie nie znaczy, bo moze znaleźć sie ktoś leszy, wyżej niż ja "na pieprzonym topie"
owszem mam szansę, nie odmowił, ale ja czuję sie taka w zawieszeniu
nic nie wiem, nie wiem co mysleć, umiem dzisiaj tylko ryczeć
i za Kubusiem tęsknię, i brakuje mi go tak strasznie
Zakładki