buahahaa AGO co za kawał
Kituś czyli nie leniłaś się, skoro sprzątałaś
ale szkoda, że nie biegałaś.... :P :P :P
buziole
buahahaa AGO co za kawał
Kituś czyli nie leniłaś się, skoro sprzątałaś
ale szkoda, że nie biegałaś.... :P :P :P
buziole
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Jenny no szkokda szkoda, widzisz nawet do biegania sie nie nadaję zupełnie do niczego
Pipuchna ech, strasznie masz sie z tym teściem, ja przynajmniej mam fajnych drugich rodziców, ale za to jestem gruba
z tymi przedszkolami to porażka, Agaskowy suchar , rok wcześńiej trzeba zapisywać dziecko żeby je przyjeli
idiotyzm
XixaNowa ja bym sobie zjadła ogórkow, ale nie mam
Anczoks bardzo sie cieszę że ty już grzeczna ejsteś, czytałam u ciebie, też miałaś doła, ale ładnie z niego wyszłaś
a ja dalej marazm i nic i w ogóle dupa jedna
wybaczcie zę tak marudzę, ale czuję sie psychicznie tak źle, jak dawno nie było
Kituś, proszę!!! Nie marudź!!! Ja oczywiście chętnie CIę wysłucham i będę Cię wspierac, ale proszę nie marudź!
Mój Misiek taaaaak marudzi, że już wysiadam...
no widzisz ?? nawet ty masz mnei dość <beczy>
NIEEEEE
Jak bym miała Cię dośc to bym po prstu wyłączyła kompa, nie??
Ja tylko proszę o konkretne "bóle" i wtedy będę mogła cokolwiek pomóc, ok?
no też prawda
nie wiem co mnie gryzie, ogólny marazm i beznadzieja, takie mam czsem dni że "lubię" sobie pomarudzić
nic mi fizycznie nie dolega, Kuba zdrowy, Adam zdrowy, nie mamy problemów, trochę by sie przydało więcej pieniędzy, ja bym chętnie poszła do pracy, ale nigdie mnie nie chcą
i tak sobie ...
No tak. Każda z nas ma takie dni.. Normalka..
a z pracą jest ciężko.. sama wiem, bo Misiek szukał pracy dwa lata.. już byłam tym naprawdę zmęczona. W końcu znalazł, ale zarabia grosze.. Tyle dobrze, że nie siedzi w domu..
ale zobaczysz, że w końcu się uda. Cierpliwości!
masz genialne podejście do mężato on faktycznie maruda musi bycW końcu znalazł, ale zarabia grosze.. Tyle dobrze, że nie siedzi w domu..
ja też dwa lata szukam, takimi zrywami, już miałam prawei pewną pracę, ale pomachali mi czekoladką przed nosem i zabrali
dlateog taka zdołowana jestem, bo byłam pewna zę dostanę, a tu cholerny telefon że nie dziekujemy i szukaj sobie babo dalej
no coś znajdę w koncu i adam też będzie gadał : W końcu znalazła, ale zarabia grosze.. Tyle dobrze, że nie siedzi w domu..
Zakładki