eee peszka no dawaj teraz, dlaczego niemozliwie?
rozochocisz czlowieka i dajesz noge
no właśnie zszokowana Pesztko
mów co sie działo
ja tam szkołę okropnie wspomiinam, niefajne czasy,takim popychadłem dla wszystkich byłąm , i do tej pory tak sie czuję
ale o tym już raz sie tu na wątku wyzewnętrzniałam, i nei mam ochoty jeszcze raz tego robić.
Ale Twoja Córa świetnie sobie radzi
Saskia hmm, ja jak ta chorągiewka na wietrze
teraz znowu przyznam racje Pesztce
super rewelacyjnego wieczora życzę
Ago
nie , to ty tak obtłuściłaś list, a będziesz chyba musiałą napisać nowy, bo obawiam sie, że tamtem po prostu zaginał
Rolka no to współczuję tego widoku obciaprana Ago wcina kebaba, pewnie całe policzki miała umazane ketchupem
i nawet całe ciało se umazałą, a potem nam ściemnia , że to sama dla jaj :P
fe niemiły widok
Ago hehe, ja bym nei podskakiwała Rolce :P ona jest silniejsza od ciebie, jak raz trzepnie, to ci i migreny i bóle @ miną :P
Pipuchna dobrze, że nei krzyczysz
a przypomniało mi sie jak płakałaś jak mała rozwaliła łóżeczko bo nie chciała spać, paimętasz ??
Kuba dzisiaj wciagnąl cały duży talerz żurku
a ja za to na kolacje zjadłąm:
paczek
ptyś z kremem
rurkę z kremem
kawałek tiramisu
kawałek takiego z serem i kokosem
pół cebularza
tata przyniósł z piekarni i nie mogłam sie opanowac
już się pochwaliłam
chyba pojdę spać
zimno mi i nudzę sie
listek dla mlodej pesztkowny byl
kitola jak to mozliwe ze Ty marzniesz, skoro ludziom zyjacym w brudku cieplo zazwyczaj, a Ty przeciez stronisz od mydla
powinno Ci byc duszno
aaaa fantastyczna kolacje mialas, oby czesciej, czesciej, dupsko Ci urosnie takie, ze jak bedziesz do mnie jechala pociagiem, to zaklinujesz sie w fotelu sam kontroler z banda pracownikow PKP Cie nie wyciagna
ale na zdrowie oczywiscie! na zdrowie
Moje ulubione opowiadanie, tytuł, oczywiście, ... "Press Enter■" Tak dobrze [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ... a "Uporczywość widzenia" to niesamowite opwiadanie.Zamieszczone przez saskia
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Bez wywodów, cyferki mnie same w sobie nie interesują ale to co można zrobić z nimi - moimi ulubionym narzedziemo to coś do pisania i kawałek papieru i teraz dochodzi internet - narzędzia by rozumieć (i zmieniać?!) siebie i światZamieszczone przez Kitola
Ha, ale lepiej by się przeciwieństwa dobrze komunikowały ...zresztą przeciwienstwa się przyciągają
Jedno z największysz niebezpieczeństw pisania o jedzeniu ...na kolację zrobię te parówy w cieście francuskim , dodam do tego pieczarki,cebulkę
no znowu zgłodniałam
nan badzieję, że ja, moi, to ten jeden w dwa (nie mogłem się powstrzymać by nie wrzucić jakieś cyferki ) ahem dynamicznej parze "ściągniętej"Pipuchna hehe , ja specjalnie tych dwoje ściągnełam sobie na wątek, żeby troche inny humor wprowadzili
Saskia i Alek ukłony dla was
Ahh, ile tu pozytywnej energii ... aż mi włoski stanęły...
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Ale ja natomiast jestem pod głębokim wrażeniem. Przeglądałam parę stron które zaoferowałeś i tak mnie pochłonęły że zapomniałam o obiedzie. Na szczęście domyłam przypalony garczek
Kitolka wrócę troszeczkę do tematu z dziećmi a dokładnie z jedzeniem ich. Widzisz u mnie jest taka sytuacja że jestem obca w społeczności w której funkcjonuje każdy mi się bacznie przygląda a najbardziej teściowa i ze strachu że ktoś będzie mówił że moja córcia schudła na moim jedzeniu wpycham jej jedzenie Nie karmie jej już sama je nie dojada chyba że coś co lubi bo najczęściej jak się zaczyna bawić zabieram jej talerz a jak nie ma ochoty na kanapkę daję jej słodycza Powinnam udać sie do psychiatry.....
Zamieszczone przez AleXL
nie bede komentowac dziewczyny pewnie juz wiedza co chcialam powiedziec....
Alex bez obrazy
Zakładki