Strona 768 z 924 PierwszyPierwszy ... 268 668 718 758 766 767 768 769 770 778 818 868 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 7,671 do 7,680 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #7671
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Xixia same owoce i warzywa? hmmm a jogurt sie liczy?bo juz zjadlam :P moze tez zaczne ale polbrzuszki i tak robic bede :P bo brzuchol mi sie flaczek zrobil :P ale wiecie co pamietacie ten rozladunek trocin? i wiecie ze miesnie mi sie wyrobila tzw bicepsy sa wieksze niz poprzednio i mam nadzieje ze nie zejda bo jak je napreze to tak slodko wygladaja :P chyba se bede cwiczyc je :P tylko musze sobie hantle kupic czy jak to sie tam nazywa

  2. #7672
    XixaNowa Guest

    Domyślnie

    kitus, eeeee,długa historia...bbbrrr...no wiemy, że podczas odchudzania musimy jeśc białko pełnowartościowe oraz ćwiczyć aeroby,żeby TŁUSZCZ się spalał, byle się nie przemęczać podczas ćwiczeń, bo wtedy organizm przechodzi na spalanie wewnęrzne, beztlenowe, czyli pożera mięsnie. jesli białka nie ma, ćwiczenia nie pomogą...ale...czytałam też,że jesli głodujemy [zdrowotnie, pod nadzorem lekarza], albo żywimy sie samą zieleniną, to organizm zaczyna już po 4 dniach spalac wewnętrzne rezerwy tłuszczu. wiec u mnie ten proces juz sie chyba zaczął

    pipuchna, a no nie wiesz,dziś mija tydzień ,odkąd jem same jabłka i warzywa, co prawda dodaję mleko do kawy, ale to nie przeszkadza. za to nie ma napadów

  3. #7673
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Xixia ja tez musze :P kurde po wcinam wszystko normalnie wszystko co mam w domu a pozniej mi niedobrze na wymioty mi sie ma ale dorzuce do owocow i warzyw jogurt typu activia jeden dziennie i ryz brazowy :P :P

  4. #7674
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    ooo Kitus to ja kciuki trzymam i niech gul nie rosnie dasz sobie swietnie rade piers do przodu, posladki spiete i uuuusmiech

  5. #7675
    rolini Guest

    Domyślnie

    łał Kitola!Mam nadzieje ze uda sie!!!!!
    Trzymam z całej pary kciuki za ciebie i bede czekała na wiesci!DOBRE WIESCI!!!!!

  6. #7676
    Kitola Guest

    Domyślnie

    wpadłam na chwile, bo muszę iść odebrać Kubusia od mamy
    i przebrałam sie już z tego garnituru i szpilek

    wiecie, ja tak srednio raz w tygodniu chodzę na rozmowy, ale nie piszę o tym, bo same widzicie jaka niedołęga jestem, zadna z tych rozmów nie skonczyla sie pozytywnie
    teraz też nic nie mogę powiedzieć, bo nie wiem czy zaproszą mnie na rozmowe, czy nie
    bo kobieta wprawdzie powiedziała, ze przekaże moje cv do tej firmy, ale to oni (w tej firmie) zdecydują czy mnie zaproszą czy nie
    cuś wątpię, ale nie przejmuję sei, do dwoch tygodni mają zadzwonić, jak nie zadzwonią to sama zadzwonie.

    na razie zjadlam parówkę i sałatkę. teraz piję już trzecią kawe.

    i tak ogolnie to nie chce mi sie pisać

    Rolcia :*
    Corsi :*
    Pipuchna :*
    Xixa :*

    nikogo nie pominełam ??

  7. #7677
    XixaNowa Guest

    Domyślnie

    ja tez czesto chodzę na takie rozmowy i na razie nic, więc nie jestes sama,nie martw sie

  8. #7678
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kitola
    nikogo nie pominełam ??
    jeżeli Agassek to nikt, to niekogo

    współczuję tych rozmów nie dziwię się, że się denerwujesz. chociaż pewnie z każdym następnym razem jest łatwiej myślę, że jeszcze ta Twoja wymarzona praca na Ciebie czeka więc nie można załamywać rąk

    a Adam, dobrze, że Cię mobilizuje ja bym chciała, żeby ktoś nade mną postał

    mój brat zaczyna jutro szóstkę weidera, ale chyba się nie skuszę

  9. #7679
    Kitola Guest

    Domyślnie

    niom zhej

    wiecie ? nie mysle o tej pracy, nie zastanawiam się co mogłam powiedzieć lepiej, bo to juz nic nie zmieni, bardzo fajna praca by była, dobrze płatna, fajny charakter, uzywałabym tego swojego angielskiego
    nic , nie mam ocoty już na ten temat pisać pożyjemy zobaczymy :P

    Agassek no fajnie, ze pilnuje, ale ja od jutra zaczynam, tak około ósmej sie wezmę za ćwiczonka, dzisiaj nie bardzo sie czuję na siłach
    a wiesz, że jakby mój brat ćwiczył weidera to ja na bank bym się przyłączyła ??
    leniuch jsteś :P
    :*

    Xixa ech, to szukanie pracy

    no to podsuwowanie dnia
    źle jest :/
    śniadanie: parówka
    lunch: (taki wczesny obiad, poźne drugie śniadanie , nie wiedziałam jak to nazwać ) : sałatka pyszna pyszna
    Obiad: u mamy (miałąm nie jeść, ale już jak usłyszałam co jest, to wiedziałam ze zjem ) : dwie gruszki, kalafior, ziemniak, trochę ryby po grecku (dwie łyżki może, bo nie zmieściłam więcej).
    Deser: dwie buleczki maslane z nutellą
    Kolacja: szklanka soku z marchwi (sama robiłam )

    podjadalam: 6 pianek jojków, rządek czekolady z orzechami , dwa landrynki
    no na bank jutro będzie znowu 72 kg

    trudno, jutro będzie lepsze
    bu

  10. #7680
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Kitek a Ty znowu smutaski Cięzka sprawa z pracą, ale cos czuję że jak sie trafi to bedzie super

    Z ta wagą to łapkę podaję

    Buziak

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •