Strona 829 z 924 PierwszyPierwszy ... 329 729 779 819 827 828 829 830 831 839 879 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 8,281 do 8,290 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #8281
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    toć ja nie umiem po angielsku

  2. #8282
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hehe
    Peszka pozazdrościła :P
    ale nie ma czego bo dzisiaj z powrotem 71
    chociaż ostatnio tez tak było, pokazało sie 71 a na drugi dzień 72.1 a na kolejny dzień już było równe 70 to jeśli waga idzie wg takiego durnego schematu to jutro powinno być 69

    ja chcę dzidziusia
    ale jak tego męża cholere przekonać

    Noemcia ech, no to sie wkopałam
    a powiedz tylko czy chociaż odrobinkę zdolności wykazujesz ?? <modli się>

    no dobra a ja dzisiaj znowu zupka na śniadanie
    tzn. zaraz zrobię
    heh
    głowa mnie boli a muszę do centrum jechać do urzędu pracy i do Reala kupić prezenty Adamowi i Kubusiowie

    miłego dnia żabki

  3. #8283
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    Dzidziusia Mówisz, że Adam się nie da namówić? To go postaw przed faktem dokonanym co facet będzie Twoim zyciem rządił :P

    Kurcze ja to też bym chciała być po studiach, na swoim, z mężem i w ciązy. Ale to najbliżej za 4, 5 lat...

    Kitek mam nadzieję, że jutro już waga nie będzie wariować i zgodnie ze stanem rzeczy pokaże magiczną 6 z przodu, albo chociaz okrągłe 70

  4. #8284
    rolini Guest

    Domyślnie

    kitek!widze ze ty mniewasz takie fazy jak ja..ja tez czasami chce dzidziusia..dziewczynkę..
    ale juz mam 2 wiec...ale ty??
    a zbałmudz swego lubego i po krzyku

  5. #8285
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    tiaaa... wymawiam wszystko z iscie niemieckim akcentem (takie naleciałości spowodowane bliskością niemieckiej granicy )

    nie no, żartuję, zdałam maturę rozszerzoną z angola na 68%, czyli chyba nie jest ze mna tak źle

  6. #8286
    Kitola Guest

    Domyślnie

    kochane pa
    ja muszę zmykac
    po południu wam odpisze co ??

    miłego dnia
    cmok :*

  7. #8287
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    a ja uwazam inaczej i teraz przedstawie Wam swoje madrosci

    kitek nie powinien balamucic meza, czy robic cos bez jego zgody, bo facet glupi nie jest i orientuje sie czy wszystko "w sprzecie gralo czy nie.."

    wydaje mi sie, ze najpierw to kitek powinien zycie poukladac, ustabilizowac je finansowo, a jest przeciez na bardzo dobrej drodze, wykazac sie odrobina cierpliwosci i wtedy gadac z mezem.
    Adam jest bardzo rozsadny i praktyczny i wydaje mi sie, ze finanse to glowne "ale", zeby wstrzymac sie z dzidzia. Zobaczysz, jak sie pouklada, sam sie wezmie do roboty tylko, ze potem jak zaczniecie sie kroliczyc, to cholera nie bedziesz miala czasu na forum

  8. #8288
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peszymistin
    A stabilizacja to jest niezwykle złudna rzecz, agasku. Tego tak naprawde nie ma, czasem tylko niektórym sie udaje.
    agasku, agasku, jest jeden agassek na tym forum

    Cytat Zamieszczone przez ktosiula
    Kurcze ja to też bym chciała być po studiach, na swoim, z mężem i w ciązy. Ale to najbliżej za 4, 5 lat...
    ja też myślałam, że tylko ja taki świr, wszyscy młodzi, chcą się bawić, a widzę mam bratnią duszę na forum :P

    Kitek, ja uważam, że będzie jak będzie a na razie chyba ago ma trochę racji
    chociaż różnie ludzie na to patrzą (patrz: peszka)

    ja np. się dziwiłam, że Pawła kuzynka po roku rodzi drugie dziecko (pierwsze to była ewidentna wpadka), oboje zaraz po studiach, facet wciąż pracuje, ona nie, są szczęśliwi, ale ja bym czekała właśnie ze względu na kasę... nie wiem czy drugie dziecko było planowane, czy nie, ale kiedy PAweł spytał o kasę, to cała rodzina się oburzyła że jak on tak może myślę, że gdyby wszyscy tak patrzyli, to nikt by nie rodził

  9. #8289
    Kitola Guest

    Domyślnie

    no i z czego Pesztek tak rechoczesz ??
    ales mnie rozbawiła dzisiaj
    schudnę do jutra żeby zobaczyć, czy ty też to zrobisz :P

    Agassio u Pawła w rodzinie to ogólnie chyba dużo dzieci rodzą, co ??
    a ty wchodzisz do tej rodziny to tez tak będziesz, i chyba weim czemu Paweł wybrał akurat ciebie bo masz szerokie biodra idealne do rodzenia dużej ilości dzieci
    już od razu ci współczuję :P

    Ktosiulka ech niestety nie zrobię niczego bez zgody Adama, kurde, do tego jednak trzeba dwojga, byłoby to mocno niefair gdybym np. podziurawiła gumy a on sie o tym dowiedział a ja też mam coś takiego, coś na kształt rozsądku dopóki nie zacznę zarabiać tak naprawdę, to nie zdecyduję sie na dziecko.
    Ale to może już niedługo

    Rolinko oj córcia to moje marzenie ale chlopaka drugiego też będe kochać

    Noemcia dobra, przyjeżdzaj <ręce opadają>

    Byłam dzisiaj w urzędzie pracy. Zawiozłam umowe zlecenie na tłumaczneie. A ci mnie z marszu buch wyrejestrowali
    no jak to tak ??
    ale mogę sie nawet jutro zarejestrować ponownie, tylko ze po każdej umowie będą mnie wyrejestrowywać
    to se poczekam do stycznia.

  10. #8290
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ale jaja z tymi urzędami...

    ręce opadają? zamiast się cieszyć... no ja nie wiem.... <ręce opadają>

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •