oj Rolcia rolcia, niedobrze
szkoda żeś tydizeń temu nie poszlajednak do tego lekarza
ale ma antybiotyk i nawet nie mysll zeby mu nie dawać,musi byc antybiotyk przy szkarlatynie
Kuba miał to na wiosne, więc wiem jakie to nieprzyjemne
tylko że u niego tą szklarlatyne rozpoznali dopiero jak już mu przeszla, czyli jak zaczała skóra z rączek i stopek schodzić
ale na szczęście miał antybiotyk bo jednocześnie miał zapalenie gardła i anginę ropną
jak ja nie lubię tych choróbsk
Jarominku
a widzisz, u nas jakoś nie wymagają wkuwanai na pamięć, ale moze dlatego ze to taka sobie policealna szkoła, a nie studia
Corsi no prawda, kawa z nutelką jst pfe, ojjjj brzuch mnie boli
i gardło
a za dwie godziny będę miała "telefoniczną rozmowe kwalifikacyjną w języku angielskim" czyli pierwszy etap rekrutacji w jakiejś firime, może i sklądałam tam aplikacje, tylko ze nie pamietam
Zakładki