Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

widzisz mi kasa jest bardzo potrzebna, bo nie mam pracy, i ten brak korków przez dwa tygodnie mocno odczułam ale coż począć, teraz przynajmniej mam siłe znowu tlumaczyc i wbijać ang. do głowek

a zupka jest bardzo prosta, ale ja ją uwielbiam

mi się przepis tez podoba...tylko to masło mnie prezraża... może spróbuje z samą mąką... bo ja wogóle nie mam ani żadnych maseł ani nawet margaryn do kanapek jesli takowe jem używam serka...

wiesz, ja kiedyś do tej zupy to jeszcze wlewalam kubeczek śmietany kremówki, była jeszcze pyszniejsza ale z tego już zrezygnowałam jakiś czas temu. Co za dużo to niezdrowo. W sumie to z samym serkiem tez jest smaczne, nawet bez mąki.

Zamieszczone przez Kitola

wiem, za to, że cebule wcinasz codziennie

Już nie

Ja też uczę, no między innymi, ale też U mnie ferie dopiero od 11 lutego.

cześć
zmierzła od rana jestem i marudna, i bez humoru i zła
no jednym slowem malo ciekawe ze mnie towarzystwo dzisiaj

Alegna fajnie, już kilka dziewczyn na forum uczy ang.
ja dzisiaj znowu mam lekcje, i cieszę sie, bo kaska skapnie, i nie mam ochoty bo zmierzła jestem
ale bardzo lubię tą uczennicę i jest ok

no dużo jem, niestety bardzo dużó, dzień za dniem zaliczam obżarstwo, normalnie sie poddałam i powinnam zniknać z forum, zeby nie dawać zlego przykładu

miłego dnia życzę

ja zaraz pójde do sklepu zobacze czy są brokuły i pewnie będe dziś pichcić na obiad tą zupke

a potem... nauka...nauka...nauka... w czwartek mam egzamin z wykładu monograficznego

oj, kitus, tez nie jestem w najlepszym nastroju,ale u mnie to apatia

a ty co Kitol?jakiegos doła masz czy co??
wez sie troche usmiechnij!!!!

no Rolcia, jakiegoś doła mam, ale nie wiem co mi jest, zły humor mam i tyle. Jestem do niczego. Po prostu do niczego.
uśmiechu nie będzie

Buraczeq sprobuj tej zupy, jest super powodzenia w czwartek

Xixuś no to posmutamy sie razem

ja wczoraj przyszłam do pracy w takim humorze, to wszyscy sie pytali, co sie stało