Strona 902 z 924 PierwszyPierwszy ... 402 802 852 892 900 901 902 903 904 912 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 9,011 do 9,020 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #9011
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    :* rozdaje usmiechy :* i buziaki
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  2. #9012
    Kitola Guest

    Domyślnie

    cześć

    zmęczona jestem, muszę zraz siąść do tłumacenia, a strasznie mi sie nie chce ;/
    całe popołudnie robiłam obiady na zapas, gołąbki, łazanki i inne takie ale na jakiś czas mam spokój.



    Peszka też mi szkoda slicznych ramion i moich i twoich ja mam takie grubaśne, i tłuste, coś na formę galarety
    nie czuję sie przeatrakcyjna ani przeidealna
    a ty pobiegałaś ?

    Jenny :*

    Noemcia :* no widzisz, uparły sie, same sie przestrasszyły i nie wkleją zdjęcia :P

    Corsi :*

    buziaki :*

  3. #9013
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    a jak tak gotujesz to podjadasz? kurcze ja prawie zawsze probuje czy dobre i z tych probowan to strasznie duzo wychodzi..

  4. #9014
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej

    Corsi probuje

    ech u mnei źle, Kuba ma angine, dostał antybiotyk
    dzisiaj rano tak niewiadomo skąd dostał gorączki i kaszlał, Adam był znim u lekarza no i chory jest

    buzi :*
    nie mam siły pisać...

  5. #9015
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Anka moja tez chora katarek ma

    buziaczki przesylam

  6. #9016
    juem Guest

    Domyślnie

    moja córcia też katarek co sie dziwić taka pogoda.... mam nadzieję że synek szybko wróci do zdrowia...

  7. #9017
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    kurcze, a juz myslalam, ze chorowanie minelo Kubusiowi

  8. #9018
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej
    tak jak obiecałam, piszę codziennie

    Pipuchna Juem biedne są te nasze dzieci, nie ??
    ale wiecie jak mi szkoda Hani od jarominka ?? taka malutka, a tak ją męczą ci durni lekarze w szpitalu, nie wiem na co oni czekają może aż dziewczyna na im kopertę ? i nagle szybko sie okaże co małej dolega ?
    ileż można dociekać ? i męczyć dziecinę

    Corsi ja też myslałam ze mu pzejdzie chorowanie, ale z drugiej strony ostatni raz mmiał angine w polowie lipca a tak to ze dwa przeziębienia załapał. Czyli w ogólnym rozrachunku to nie bylo tak strasznie
    no jedynie co to bardzo źle wspominam pobyt z nim w szpitalu
    ale nic, było mineło

    u mnie średnio
    zaczełam od dziasij pilnować sie z jedzeniem. Postanowiłam ze jednak schudnę. Jutro sie zważę.
    Mam fajną koleżankę w pracy lubię ją

    jutro ide do szkoły nie ma ochoty zostawiac znowu kubusia, ale chcę przy okazji pobytu w centrum oddać buty do reklamacji, oddać torebkę do reklamacji i kupić sobie nowe butki. Nie mam kiedy tego załatwić

    buziaki :*

  9. #9019
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hejo

    Peszka:* biedne to twoje dziecię
    moje dalej chore
    a ja sobie siedzę na informatyce i uczymy sie excela
    buzi:*

  10. #9020
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    no koniec!!!! kituś, fajnie napisałaś: a jednak postanowiłaś, że schudniesz, nie? a to tak jak ja... ciekawe, kiedy to sie stanie... [o sobie]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •