Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

xixa: dopiero, jak Ty to napisałaś :P
jejku, i co Ty mu tam napiszsz? strach się bać żeby chłopak nie uciekł

nie ucieknie, na pewno nie, bo sam taki jest

Heh, no ja tak sobie myslalm z czym mi sie kojarzy, ale dopiero wy mi uswiadomiłyscie, zbereźnice

Kitolka widze humorek dopisuje. Trzymamy sie dzielnie, co? U mnie tez pełno słodyczy mikołajowych i taaak pachną ale ja sie na cos skusiłam , w pracy,

Pozdrawia mikołajowo

hi hi xixa o tym samym pomyslalam

Nie, no , wy jesteście jednak paskudy. nieładnie nieładnie, i nawet ty ?? Jarominek ??

Na początek pytanie do Agasska czy chleb z nutellą to słodycz

Yasmin,nie masz szans mnie dogonic

Xixa, tobie kurde, chlopa trzeba


No, chyba nikogo nie pominęłam.
Podsumowanei dnia:
Śniadanie: dwie kromy z kiełbachą.
II śnadanie: dwie kromy z pasztetem sojowym. banan
Obiad: makaron z cebulką, kiełbachą, sosem pieczarkowym.
Deser: jedno ptasie mleczko
Kolacja: bulka "dietetyczna" z kiełbachą.

Pomiędzy: tabletki i syropy.

Głowa znowu boli, ale chyba powoli zaczynam się przyzwyczajać. Dzien minął bardzo przyjemnie. Adam ucieszył się z ptasiego mleczka,nawet bardzo. Tylko mu bylo przykro że mi nic nie kupił. A borok nawet nie wie jaką przyjemność sprawił mi wczorajszym kwiatkiem. Dzisiaj by mnie chbya tak nie cieszył, bo Mikołaj to w sumie jakaś okazja. A tak był bez okazji. Niedawno mi kupił komplet pojemniczków na przyprawy. No cudne są, już miałam pięć, teraz mi dokupił kolejne pięc wie że mi się podobają i kupił, chociaz tanie nie były (40 zł).
Moje kochane kochanie

kurde, bo dziewczynę wystraszymy
co ona sobie o forum pomyśli

kitola: obawiam się, że chleb z nutellą to jest słodycz ptasie mleczko też
kitola pierwsza wymiękła? tak być nie może! teraz musisz nam pokazać, na co Cię stać

dobranoc :*

E, tam, zaraz wymiękła
a nie czytałaś u Yasmin o mojej walce z rogalikami ??? co ????!!!!!!! jaka dzielna bylam
ty kurde, tylkko potknięcia widzisz, a nie moje sukcesy

dzielna jestes bez kitu to tylko chleb z nutella :P:P

Corsic
ależ uważnie czytasz

no widzisz, ja chociaż uważnie czytam pewnie nawet zbyt uważnie, co?
czytałam o rogalikach i jestem dumna :*