Wątek: Do wesela ..... się odchudzę

Najmaluszku, a jogurty jogobella light znasz? Moim zdaniem są pyszne i nie czuć ich odchudzenia. Najlepsze są ananasowe (dlatego nigdy ich nie ma), wiśniowe i poziomkowe

Aga, jak się zaczął piątek ? I jakie plany na weekend?

Zosiu znam i niestety nie smakują mi ...chyba w nich też czuć aspartam...czy jak on się zwie...dlatego wolę normalne jogurty , swoją drog zawsze mam ich pełną lodówkę

Cześć babeczki, piątek prawie się kończy a ja dopiero mam chwilę na napisanie czegoś W pracy urwanie głowy, urwałyśmy się też z koleżanką wcześniej aby pojechać na zakupki - szukamy strojów/sukienek na imprezę na koniec marca - nic nie znalazłyśmy wrrrr
Właśnie zajadam sobie solę zapiekaną w folii bez tłuszczu, pycha!
Niestety weekend nie zapowiada się ciekawie - idę na uczelnię wrrr
a jak u was??

Hej, a ja jutro mam w planach długi spacer, no i moje prawko już się wydrukowało, prawdopodobnie będzie do odbioru już w poniedziałek albo we wtorek, huurrrraaaa

A ja właśnie zjadłam warzywa z patelni Hortexu z tymiankiem i bazylią i wrzuciłam do nich kawałeczek piersi z kurczaczka pokrojonej w drobną kostkę - pycha i bardzo się najadłam
Piję sobie pu-erha melonowo-jabłkowego (uwielbiam) i jest OK

Pozdrawiam weekendowo :P


Co do jogurtów Jogobella Light to ja je uwielbiam: kiedyś był jeszcze smak limonki i papai, ale przestali go niestety produkować a z tych, które zostały to najbardziej lubię wiśniowy :P

Aga, ja planuję odbić sobie tydzień chorowania. Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda, jakiś spacer się uda i w ogóle.

Hejka dziewczynki!! mam pytanko!! czy mogę sie do Was przyłaczyć?? dodajecie mi każdego wieczoru otuchy i siły, by się nie poddac w walce z... powodzenia Wam życzę i silnej woli

zaczęłam powazną walkę z kilogramami, mam nadzieję, ze mi się uda...ale jestem ogromnym smakoszem JOGURTÓW!! <nie naturalnych niestety> słodyczy, pizzy.... kolacji....wiec trochę sie boje jak to będzie, ale moze razem cos zdziałamy??

Ajzee, pewnie!!!! Ja jak widze sukcesy Kasi albo Hani to przechodzi mi myśl aby zaprzestać!!
Na pewno ci się uda, a jak tam twoja restrykcyjna dieta??

Wkra, ja też chciałabym na spacerek ale muszę do szkoły buuuu już nie pamiętam, kiedy byłam ostatnio, no ale ja czekam na wiosnę, jak przyjdzie to ja też zacznę na spacerki biegać

Kasiu, ja też te herbatki uwielbiam ale jakoś melonowo-jabłkowa mi nie podeszła, nie lubię melonów i zapach mi przeszkadza. Ale cytrusowa i ananasowa są przepyszne, ja piję je praktycznie cały czas! Właśnie jedną sobie zaraz zrobię. I warzywa z patelni Hortexu też uwielbiam, szybki to to do zrobienia i jakie zdrowe!!! Mam tego pół zamrażarki hihi
W końcu zaczniesz jeździć! Jeszcze raz gratuluję.

Wpadam tylko z pozdrowieniami i zaraz zmykam do cieplutkiego wyrka..

Pa pa

Aga, to powodzenia w szkole i niech szybko mija. Z mojego spaceru niewiele chyba będzie bo pogoda zdecydowanie pod psem. Ale za to na jogę idę.