Strona 16 z 22 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 220

Wątek: Basta !!!

  1. #151
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    rezultaty, hmmm christianek - mogę podać tylko na oko. Nie mam wagi, czasem ważę się u koleżanki, a tak sobie myślę że ok. 3 kg to schudłam na pewno. Czuję duża różnicę po ubraniach, spodni któte kupiłam jakiś 1,5 misiąca temu są już za luźne.

    pozdrawiam i wieczorkiem wpadnę napisać swoje propozycje do nowej "Basty"

    pozdrawiam serdecznie

  2. #152
    bedeszczupla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    op--->brawo Jestes wielka naprawde cie podziwiam

    Ja mam dziś niesamowitego kaca nie mam siły sie uczyć,ćwiczyć,nawet ubrać się.....wchłonełam duuuże sniadanko,więc do jakiejś 15-16 powinnam nie odczuwać głodu
    wczoraj było 1350 kcal+alkohol(sama juz nie wiem ile,ale na pewno za dużo ),
    a ruch-->taniec i spacery
    dzis pewnie bedzie podobnie(ale juz oprócz alkoholu ),zatanawiam sie nad basenem,ale kurcze..jeszcze sie utopie ,wiec chyba odłożę to na jutro no własnie jutro....zaczyna sie 2 tygodnie 1000 kcal

    dobra,odezwe sie wieczorkiem trzymajcie się cieplutko(pogoda sie poprawia wreszcie,hehe )

  3. #153
    minimoy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    christianek Witam bardzo serdecznie!!!!!!!!

    dzien 5:

    990 kcal

    Op GRATULACJE


  4. #154
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc dziewczyny
    U mnie dzionek mija tak sobie wchlonelam 790kcl ale w tym byl lod nieszczesny
    op,gratuluje Ci wynikow,to jeszcze zostalo Ci calkiem nie duzo do mety
    minimoy u mnie 6 dzien na 1000kcl,trzymam za Ciebie kciuki i dzielnie walcz dalej
    Pozdrawiam,Kamila

  5. #155
    minimoy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    christianek Bardzo dziekuje!!!!! Ja tez od poniedzialku.........
    Walczymy dalej NIE?

    U mnie dzisiaj:

    dzien 6: 942 Kcal

    wypilam mleczko i tak zakonczylam dzien.....

    Musze sie do czegos przyznac...wazylam sie dzisiaj bo nie wytrzymalam i 1.5 kg mniej byle to nie byla woda......lub miesnie!

    Musze zaczac cwiczyc!!!!!!

    pozdrawiam[/b]

  6. #156
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    mimoy,pewnie,ze walczymy,
    ja nie moge doczekac sie juz mety

    U mnie podobnie:

    dzien 6:790 kcl.
    wiem ze to nie 1000,ale jutro bedzie juz lepiej.

    Ide tez zaraz lulu,pozdrawiam,Kamila

  7. #157
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Grtulacje,porzegnania 1,5kg
    mimoy,jak mozesz to napisz ile wazysz i ile chcialabys wazyc

  8. #158
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przepraszam,za przekrecenie ksywki.....minimoy

  9. #159
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Dziewczyny, napiszę co wymyśliłam i proszę o uwagii i sugestie:

    żeby nie męczyć się na tym nieszczesnym przestrzeganiu co do kalorii tej magicznej liczby 1000, proponuję następujące rozwiązanie:

    przez 30 dni (ewentualnie 2 dni pozostają na dopuszczalne grzeszki, ktoś może byś chory lub nie mieć możliwości dokładnego przestrzegania postanowienia)
    a postanowienie będzie brzmiało:

    przez najbliższy miesiąc mój bilans będzie wynosił co najmniej - 500 Kcal na dobę.

    czyli, np. jeżeli zjem 1120 Kcal to muszę spalić co najmniej 1621 Kcal. Co myślicie o tej watrości, czy pięćset to jest ilość dobra? Powstaje tu prosta zależność: jeżeli mam ochotę na np. deser za 93 Kcal (mój ulubiony) to aby go kupić wskakuję na rower i jadę po niego okrężną drogą .

    Proponuję takie zmiany, bo na mnie takie rygory działają zdecydowanie dołująco.
    Dziś po zakończeniu 30 dnoiwego przestrzegania Basty, jadłam, jadłam, jadłam i jeszcze raz jadłam.... co nie zjadłam to ciężko by było znależć, najgorzej było przed południem - chleb pszenny posmarowany masłem (4 kromki ) kiełbasa, popołudniu już trochę lepiej choć nie rewelacyjnie - byłam na pikniku- a tam wiadomo grill, kawa, ciasto, szwedzki stół. Pisze to dlatego, że uświadomiłam sobię że postępuję jak alkoholik - przez 30 dni nie biorę alkoholu do ust, ale dnia 31 z okazji nie picia upijam się do nieprzytomności - taki przykład podał mam na wykładzie o terapii alkoholików profesor.
    A z bilansem spalania to powinno być przyjemniej - jak mam ochotę to mogę zjeść np.1052 Kcal i jest OK. Oczywiste jest że nie można wchłonąć np. 2000 kcal bo to już nie jest dieta 100 Kcal.

    i co sądzicie???
    jak napisałam to chaotycznie to przepraszam, ale trudno wyrazić swoje myśli w tak osobistych rozważaniach, ale jak będzie trzeba to wszystko wytłumaczę

    dzieczyny, widzę że Wam super idzie

  10. #160
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    op,


    ][b]przez najbliższy miesiąc mój bilans będzie wynosił co najmniej - 500 Kcal na dobę.[/b

    masz na mysli zejsc na minus zjedzonych kalorii
    napisz prosze co bierzesz pod uwage jezeli chodzi o spalone kalorie

Strona 16 z 22 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •