Witaj Kasiu
w Wawce właśnie przestał siąpić deszczyk i słoneczko nieśmiało wygląda
ja już po porannym spacerko-marszu
teraz wzięłam się za gotowanie obiadku i forumowanie, jak zwykle zresztą
przeplatam to sobie tańcami i ćwiczonkami, żeby w pełni wykorzystać czas, kiedy nie ma moich trzech budrysów w domku
idę sobie zrobić zieloną herbatkę, bo właśnie wysączyłam żurawinkową, piję na okrągło, aż dziw, że mi się żaby nie zalęgły jeszcze w żołądku
pozdrawiam i trzymam kciukasy
Zakładki