Strona 42 z 94 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 938

Wątek: Tytuł optymistyczny.... czyli może wkrótce się uda ;-)

  1. #411
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    Dobra Szeflerciu masz moje rozgrzeszenie w sprawie pizzowej. Jako pokuta zestaw ćwiczeń na brzuch i 40 min rowerka :P

    Illusion nic się nie martw, że waga stoi. Poprostu nastał ten czas i każdą z nas to spotka niestety. Trzeba zacisnąć zęby i mocno się trzymać. Tyle masz już za sobą, ze sobie poradzisz I tak jak radzi Ci Szeflera, poczekaj troche zanim znów wejdziesz na wage. Oszczędzisz sobie nerwów a może waga pokaże upragnioną niższą cyfre

  2. #412
    SZEFLERA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ktosiula
    Dobra Szeflerciu masz moje rozgrzeszenie w sprawie pizzowej. Jako pokuta zestaw ćwiczeń na brzuch i 40 min rowerka :P
    uff A tak poważnie, to na rowerku dzisiaj spędze pewnie te 40, ale brzucha to ja jakoś nie lubię ćwiczyć... Ale może zrobię parę brzuszków Na razie dieta spoko - teraz gotuję tyż naturalny i marchewkę

  3. #413
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Illusion, nic się nie martw, waga kiedyś w dół musi pójść, przecież dostarczasz organizmowi o wiele mniej kalorii niż zwykle, więc musi zareagować! Cierpliwości.

    Mój dzień dzisiaj był ciężki.. Przede wszystkim jak zwykle w ostatniej chwili przypomniałam sobie, że nie chodziłam na wf i muszę wszystkie odrobić w tym tygodniu. Jest ich 6, dzisiaj już walnęłam 2 - 1,5h siatki i 1,5h aerobiku z elementami karate (nie wiem jak to się fachowo nazywa). Właściwie to była godzinka tego aerobiku i pół godziny(z zegarkiem w ręku!) brzuszków. Kurde nigdy w życiu się tak nie spociłam jak na tym aero! Boska sprawa, nie taki nudny jak zwykły aerobik i pewnie sporo kaloryjek spaliłam
    Co do jedzenia, rano zjadłam jakies 180 kcal, potem na uczelni tylko 2 jabłka, a jak w końcu dojechałam do domu to tak zaszalałam, że mam już tysiaka A jako, że czeka mnie zarwana nocka to będzie troszkę powyżej, bo bez Red Bulla się nie obędzie
    Teraz juz zmykam do nauki, ech Miłego wieczorku wszystkim!

  4. #414
    siljesellasje jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, kochane. Dzięki za skarcenie i wszelkie uwagi. Dziś byłam grzeczna. Nawet za grzeczna, bo niedobrnęłam do 1000... Nie mogłam po prostu - same wiecie, jak to jest, gdy się czasem przeje człowiek, to następnego dnia ciężko jest mu w siebie cokolwiek wrzucić... Jutro jednak już będe zdrowiej jadła i spokojnie dobiję conajmniej do 950. Nawet sobie Danio lekkie kupiłam mam nadzieję, że u Was przyjemnie? Serdecznie ściskam i pozdrawiam mocno, że hej!!!
    Aha, Illusion - to jest najbardziej wkurzające, że ta waga tak drga o deka, ale pamiętaj, że to też zależy od cyklu u kobiety. Czasem przed i w trakcie okresu jesteśmy nieco cięższe... Poza tym na pewno lada chwila pięknie Ci waga w dół pójdzie i ani się obejrzysz, a będziesz z diety wychodziła! Może umiejętniej niż ja Buziaki.
    SZEFLERA -> dobra pizza nie jest zła, ale uważaj, kochana. Żeby się nie skończyło na czymś większym niż pizza... Brawo za samokontrolę. Mnie jest ciężko, jak już sobie na coś pozwolę, zaprzestać na jednym grzeszku. Wrrr...
    Ktosiula -> dzięki też za wsparcie :*
    Agulon -> powodzenia w nauce. Niezła jesteś z tymi ćwiczeniami. podziwiam jak cholera!!!

  5. #415
    SZEFLERA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agulon, czyli że sportowy dzień miałaś, super

    Ja zjadłam dzisiaj 855, no tyle wyszło...

    Wieczorem na pewno wsiądę na rower, teraz uciekam, bo na jutro mam sporo do zrobienia i się nie wyrabiam - pa!

  6. #416
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Siljesellasje, nie ma co podziwiać, jak mus to mus (inaczej nie dostanę zalki z wfu )

    A jutro moje drogie dzionek zaczynam od 1,5h pilatesa Może jeszcze potem na siatce mojej ukochanej zostanę, ale to zależy od tego, ile materiału w siebie dziś w nocy wtłoczę na środową zalkę Ale jak nie jutro to w czwartek będę miała 3h siatki, więc co ma wisieć nie utonie
    Aha, jak mówiłam na Red Bulla właśnie przyszedł czas, więc kończę dzisiaj z wynikiem 1100.. No ale sportu za to było dużo Zobaczymy, czy rano waga choć trochę drgnie (stoi od wczoraj na 52,9)
    Teraz już wracam do książek, więc buźka i miłej nocy dziewczynki

  7. #417
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    No tak, waga drgnęła, ale nie w tą stronę, co trzeba 53,2 wrrrr
    Teraz kawa, śniadanie (3 Wasy z serkiem wejskim light albo Figurą plus rzodkiewka) i znikam na pilates. Ech, nienajlepszy humor mam z rana
    Miłego dnia kochane.

  8. #418
    siljesellasje jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, kochane. Miłego dnia chciałam pożyczyć. U mnie, jeśli idzie o wagę, lepiej. Wczoraj rano doszło do 70 (!) a dziś już znowu 69... Może już jutro będzie 68? W sumie faktycznie chyba nie mogło się w tłuszcz zamienić to żarcie... Pewnie gdzieś się odłożyło i czeka, żeby się odłożyć, ale ja mu nie dam! Dziś rowerkiem na UG i potem aerobik ciężki! Pokażę temu cholernemu tłuszczowi, kto jest panem!!!
    Buziaki.
    Agulon -> wagą się nie przejmuj, może to mięśnie Ci wagę podwyższają? A to tylko szczęście...

  9. #419
    Guest

    Domyślnie

    Na wadze 50,3, oby jutro znow nie podskoczylo. Niestety ale nie opanowalam sie i musialam stanac na wadze. Dobrze ze mniej niz wczoraj.
    Agulon doskonale Cie rozumiem, okropne uczucie jak na wadze mimo diety i cwiczen widzi sie wiecej niz poprzednio.
    Ja juz po sniadanku, reszte posilkow tez mam juz rozplanowane, wyjdzie wedlug moich obliczen leciutko ponad 1000, a dokladnie ok 1010
    Oj czuje dzis kazdy miesien na udach i posladkach, wczoraj duzo pocwiczylam. Czuje wyraznie ze pod warstwa tluszczyku na udach sa ladnie zarysowane miesnie, tylko zeby ten tluszczyk szybciej sie likwidowal, wtedy bede miala niezle nozki. Cwicze w miare regularnie, staram sie przynajmniej co 2 dni, nie mam zamiaru sie pozbyc miesni a tluszczyku przeciez wiec trzeba ksztaltowac cialko.
    Milego dnia wszystkim zycze. Ja uciekam na uczelnie. Buziaki.

  10. #420
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    No ładnie, ładnie sportsmentki Ruch przede wszystkim Ja tez staram się ćwiczyć regularnie i jak narazie mi to wychodzi osobiscie uwielbiam to zmęczenie materiału po godzinie skakania

    Życze miłego dnia

Strona 42 z 94 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •