Brawo Agatko!
Bardzo sie ciesze i jestem z ciebie dumna,że tak pieknie święta przetrwałas
Zawsze tak jest, że gdy dietkujemy i dbay o siebie, mam więcej pewności siebie
Życze Ci udanego wyjścia do filharmoni i miłego piątku
Brawo Agatko!
Bardzo sie ciesze i jestem z ciebie dumna,że tak pieknie święta przetrwałas
Zawsze tak jest, że gdy dietkujemy i dbay o siebie, mam więcej pewności siebie
Życze Ci udanego wyjścia do filharmoni i miłego piątku
WITAJCIE DZIEWCZYNKI
Wiosna przyszła a z nią jakby nowe życie Ten tydzień był dla mnie bardzo bardzobardzo udany a następny będzie jeszcze bardziej udany Dietka idzie mi dośc dobrze choć nie było ruchu. No ale za to w tym tygodniu będzie to postanowione. Zresztą czeka mnie dużo pracy, bo pod koniec tygodnia wyprowadzam sie od rodziców i muszę sobie uprzątnąć nowe mieszkanko. Wprawdzie nie wiem jak to będzie z internetem no bo muszę dopiero wykąbinować jak się podłącze i jakąś umowę spisać no ale znajdę jakiś sposób, żeby odwiedzać forum. Wiecie co mam tyle energii, że chyba zaraz wystrzelę mogłabym góry przenosić niestety na razie mam górę ale zeszytów i sprawdzianów do sprawdzenia tak więc troszkę mam dziś pracy potem jadę do narzeczonego z nim do kościoła i wieczorem znów praca. No ale do wakacji już tylko 82 dni. Założyłam sobie wakacyjny suwaczek bo to będą moje pierwsze wakacje po tym jak zaczełam pracować no i nie powiem cieszę sie ogromnie na nie. No ale wracając do dietki i spraw z nią związanych kupiłam sobie przyrząd do masażu taki wałeczek i mam zamiar pozbyć sie cellulitu wiem, że do wakacji nie schudnę ale za to mogę sie pozbyć tych obrzydliwych grudek. Mam balsam ujędrniający ( też nowy szalałam ostatnio) i balsam na cellulit i wsmarowuje je w siebie mam nadzieje, że te 82 dni wystarczą zeby zniknął chociaż częsciowo. Na wiosnę ławtwiej o warzywa więc będzie ich dużo w mojej diecie wprawdzie nie zostałabym wegetarianką ale nie przepadam za mięsem wiec warzywa sa idealne no a ile można jeść mrożone
Troszkę chaotyczny tej moj post ale co tam wiosna przyszła - jestem usprawiedliwiona
MILEGO DNIA DZIEWCZYNKI
nonono, kiedy wazenie? - mi sie zatrzymalo - co jakis czas pojawia mi sie na wadze 82, ale nie moge zejsc poniżej niego
mój watek:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=184
moj watek na starym forum:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
Agatko
Ciesze sie ze wrocilas
Apropos cellulitu to ja bardzo ladnie sie go pozbylam 2 lata temu dzieki duzej ilosci wody mineralnej i grejpfruitow - to taka mala sugestia
Ja tez ladnie przetrwalam swieta - z tymze dzis przyszla @ i troche poszalala - do tego jestem juz w niemczech i mam malego dolka
no ale zjedzenia 15 cukierkow po prostu nie da sie niczym usprawiedliwic
Pozdrawiam cie serdecznie
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Hej Agatko!
Dziekuję Ci za wsparcie i bardzo proszę o jeszcze
Nie mówię, że jestem pewna siebie, że schudnę i wreszcie polubię siebie - ale już jest dużo lepiej z tym moim myśleniem.
Tak sobie dopowiedziałam, że jeden z tych Twoich problemów było mieszkanie z rodzicami. Cieszę się, że będziesz na swoim. To uczy życia, samodzielności a także i odpowiedzialności. Przez 5 lat studiów mieszkałam poza domem i to była najlepsza rzecz jaka się wydarzyła- ukształtowało to mój charakter.
Pozdrawiam Cie ciepło i mam nadzieję, że mimo ograniczonego dostępu do neta będziesz wpadać i to często.
Super, nie dziwię się, że masz taki dobry nastrój. Zawsze to jakaś zmiana. I do wakacji faktycznie blisko. Zazdroszczę Ci tego samozaparcia na dietkę. Udanego poniedziałku
Agatko, a moze dałoby rdę odkupic od Ciebie choć troszkę tej energii i zapału?? Nie wyslalabyś troszkę koleżance pocztą? :>
Ciesze sie ze rozpiera Cie energia. Pozycz troche).
Napewno dasz sobie rade z cellulitem.Pamietaj ze najlepsze sa cwiczenia a nie jakies masaze).
Buzka.
A gdzie Ty się zapodziałaś
Hej Agatko!!!
ciesze sie, ze u Ciebie tak wesoo i wiosennie
Grudek na bank sie pozbędziesz, w sumie ja też z nimi zaczełam intensywną walke hehe)))
I tez nie moge sie juz do normalnych owowóc i warzyw doczekac naprawde uwielbiam jeździc na targ po te wszystkie pyszne owocki i warzywka, a mrozonych no po prostu nie daje rady
Życze Ci pieknego i tak samo wesołego jak poprzedni tydzien czwartku,
buziaczki!!!
Zakładki