wyscig? odpukac niezle - waga po zastoju w koncu zaczeła spadac i dzis było ok. 1 kg mniej
wyscig? odpukac niezle - waga po zastoju w koncu zaczeła spadac i dzis było ok. 1 kg mniej
mój watek:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=184
moj watek na starym forum:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
Rozumiem, że ćwiczenia były i czujesz się po nich dużo lepiej
Jeśli chodzi o wahania wagi to czytałam że w czasie okresu możemy 'spuchnąć' nawet 2 kg, a to z powodu zatrzymanej wody.
Ale to przejdzie, a na wadze będziesz widzieć tylko spadki (no może do następnego @ ).
Dobranoc
Co nieco wiem na temat sporej ilosci pracy nauczycieli. Jak chodzilam na koreptycje jeszcze w czasach liceum to moja Pani korepetytorka chodzilo dzien w dzien spac o godzinei 2. To byla norma. Zabierala mnostwo prac do sprawdzenia.W dodatku miala jeszcze duzo korepetycji.Cos za cos.
Spokojnie,to przez @ masz nieco wieksza wage. Ja tez mam i na razie sie nie waze.Zrobie to 1 kwietnia.
Pozdrawiam.
Buzka.
Tusiaczek.
Agatko
ty masz wieksza wage przez @ -- a ja jestem na dlugo przed @ i chyba wieksza wage to mi aniolki sprawily :P
bo przeciez nie te moje piwo .... :P :P :P
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Agatko!
Moim zdaniem dobra motywacja to połowa sykcesu,
Ty masz chyba jeden z najfajniejszych powdów do dietki Dlatego jestem pewna, że dasz sobie rade, musisz byc tylko cierpliwa
W ostatniej super lini znalazłam bardzo madry tekst o diecie jednej babki, która schudła 30kg cytuje:
Po latach głodówek i różnych dier w końcu zmądrzałam. Juz iem, że odchudzanie to nie bieg przez płotki, a spokojny marsz przez całe życie"
Ja sie zgadzam z tymi słowami)
Miłego dnia Agatko!!
Witam
Wreszcie troszke spokoju Mogę spokojnie wejść na forum i się wygadać. Moja dietka idzi nieźle choć muszę przyznać, że mogłoby być jeszcze lepiej.W tym tygodniu byłam na aerobiku i na kapsule próżniowej. Miałam też sporo spraw do załątwienia więc w tej bieganinie też sporo spaliłam. No i najważniejsze moja waga wróciłam do normy. Musiałam sie dziś zważyć bo bałam się, że przytyłam no ale jest już oki . W najbliższych 2 dniach też pewnie sporo zrzucę no bo jest post. Nie wiem czemu ale jak muszę zachować takie posty to nie ma problemu tylko jak sie odchudzam to mnie kusi Postanowiłam, że zrobię wszystko żeby w Swięta nie jeść słodyczy i nie objadać sie. Nie zaprzepaszczę tego co już osiągnęłam. Moje ciało powoli zaczyna wyglądać dobrze. Nawet celulit znika. Zamówiłam sobie ostatnio na allegro specjalną maskę czy coś w tym stylu. Trzeba ją wmasować a potem zainąć sie folią na 40 min. Wczoraj zrobiłam sobie taki antycellulitowy dzień i byłam w szoku ale po jednym użyciu było widać różnicę. Nie wierzę w to, że kosmetyk może pomóc od razu i w to, że tylko dzięki niemu można sie pozbyć cellulitu no ale na prawdę jest róznica. Oby tak dalej.
DZIEWCZYNKI DZIEKUJE ZA ODWIEDZINKI OBIECUJE, ZE JUTRO Z RANA WAS POODAWIEDZAM
DOBRANOC
witaj Agatko,
a co to za specylik antycelulitowy?Może ja bym spóbowała kiedyś?
Ciesze sie, że dobrze sobie radzisz i będe bardzo mooocno trzymała kciuki za Ciebie (za siebie też) w świeta
Damy rade, innej opcji nie ma
Miłego piatku
buziaki!!!!
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Agatko życze Ci wesołych, rodzinnych i ciepłych świat!!!
Radosnych świąt Zmartwychwstania Pańskiego
oraz błogosławieństwa Bożego
niech zmartwychwstały Chrystus obudzi w nas to,
co jeszcze uśpione,
ożywi to, co jeszcze w nas martwe
i niech światło Jego słowa
prowadzi nas przez życie w radości i pokoju.
Witam
Troszkę mnie nie było ale nie znaczy to wcale, że moja dieta padła. Jest całkiem dobrze staram sie z i jem ok. Na ruch ostatnio jakoś czasu brakowalo ale muszę się pochwalić, że tegoroczne święta pierwszy raz nie były przejedzone Na prawdę jestem z siebie dumna. W dodatku chyba rozwiązały sie moje problemy a właściwie rozwiązał się jeden główny i mam nadzieje, że i reszta sie już teraz rozwiąże. Odszedł mi duży stres i tym samaym nie kusi mnie jedzenie. W czasie stresu nie dawałam sie jedzeniu no ale o ile łatwiej jest jak nie kusi. W poniedziełek biegnę znów na aerobik już się nie mogę doczekać Czuję sie duo lepiej kiedy dbam o siebie i sie staram. Ostatnio udało mi się kupić piękny sweterek i bluzek ale spodni nie potrafię jeszcze kupić. Nie wiem kiedy się przełamie chyba dopiero wtedy kiedy będę miała pewność, że w jakimś sklepie dostanę spodnie na siebie. Mam nadzieje, że to będzie niedlugo bo mam 1 pare spodni które da sie nosić aż mi wstyd ale jak pomślę o kupowaniu spodni i upokorzeniu z tym związanym to już wolę chodzić w jednych spodniach. Zważę sie chyba w sobotę bo z racji świąt zeszłotygodniowe ważenie się nie odbyło.
Postaram sie wskoczyć na spokojnie na forum i nadrobić zaległości a teraz zmykam spać. Jutro czeka mnie wyprwa do filharmonii z moimi łobuzami więc wolę sie wyspać.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO NO I DZIEKUJE ZA ZYCZENIA
KOLOROWYCDH SNOW
Zakładki