Wątek: Kawałek po kawałku...

Witam środowo
Dzień dziś miałam bardzo udany Dietkę trzymałam i było 2 godziny basenu więc co nieco spaliłam No i dodatkowo przypiekłam sie w solarium co już nie jest takie fajne W piatek jeszcze ten głupi egzamin i jak wszystko dobrze pójdzie w piątek popołudniu jedziemy na kilka dni do domku nad jeziorem Mam tylko nadzieje, że weekendowa pogoda nie spłata nam figla i nie będzie padać. Następny zaplanowany wyjazd w połowie lipca więc chciałabym już teraz troszkę odpocząć. Na wakacje mam oczywiście postanpowienia nie tylko zrzucenie 10 kg ale też chciałabym zmniejszyc ten wstrętny cellulit bo mimo, że jest już dużo mniejszy niż wcześniej to niestety dalej jest no i chcę nadrobić zaległości książkowe. Wczoraj zaczełam czytać " Lalke" Prusa jedną z moich ulubionych lektur. Nie można przecież myśleć tylko o diecie :P

gloor dokładnie 2 miesiące dietki mam za sobą i przynam sie , że baardzo mnie cieszą takie wyniki Powolutku sobie chudne ale systematycznie co mam nadzieje da długotrwały efekt A ruch to duża zasluga mojego Miska bardzo mnie pilnuje i sam proponuje np. rower czy basen z takim kompanem aż sie chcę ćwiczyć

Tusiu Myślę, że 10 kg w 2 miesiące to nie za dużo no bo jednek latem łatwiej chudnąć no więc 5 kg na miesiąc powinno być w sam raz Ty na pewno osiągniesz Twoje 5 kg DAMY RADE

Tia to super uczucie i dzis mam tak samo niby boli ale jak miło

Pinku oj tam na pewno pyszny ten chłodnik same dobre rzeczy w nim Musze sobie taki zrobić w przyszłym tyg koniecznie

MILEGO WIECZORU KOBIETKI

miłego, miłego

i nawzajem...

solarka zaczyna kusic

NO TO TRZYMAM KCIUKI ZA PIĄTEK!!!!!!!!!!!



I ZAZDROSZCZE JEZIORKA

Milo sie Ciebie czyta. Pelna wiary i optymizmu).
Oczywiscie ze sie uda. To jak??.Gubimy tluszczyk.

HALLLLOOOOOOOOOO!!!!!!!!!

chwilkę mnie nie było bo jak Wam mówiłam wybrałam sie na kilkudniowe wakacje opowiem Wam wszystko wieczorkiem a na razie zostawię zdjątko zobaczcie jak tam pięknie było

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

OKI to zdjątko było to teraz szczegóły. Po mojej rozmowie- egzaminie, za który otrzymałam maksymalną ilość pukntów :P pojechaliśy z moim Miskiem do domku nad jeziorami Turawskimi. Było jak zwyle pięknie jak zwykle bo jeżdzę tam zawsze na wakacje Na szczęście nie zarzuciłam dietki choć nie była to diata idealna. Pojawiło sie piwo no dobra nie jedno no i mały drink kokosowy, były lody i 1 hamburger i nawet naleśnik na ostro 2 razy zjadłam po 18 ale unikałam rzeczy niezdrowych i nie jedłam za dużo. Ogólnie starałam się choć nie spodziewam sie jakis powalacjących spadków wagowych. Na razie nie stanę na wadze bo mam @ więc pewnie nie zobaczyłabym nic dobrego. Choć musze przyznać,że bardzo mnie kusi bo chcę się upewnić, że waga chociaż stoi w miejscu i nie poszła do góry. Bardzo chciałabym 31 sierpnia zobaczyć na wadze 70 kg ehhh do roboty

zostawiam Wam jeszcze jedno zdjęcie Pięknie co ??

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

DOBREJ NOCKI

Aż mi zaparło dech w piersiach. Prześlicznie

Ja też chcę na urlop

A co do Twojej dietki, wiem że będzie dobrze bo i co ma nie być.
Zrzucaj kilogramy tak jak do teraz, rozsądnie. Nie ma co się spieszyć - wierz mi - wiem jakie są tego konsekwencje. Jojo dopadło mnie nie raz.

Pozdrówka , cieszę się że miałaś chwile wytchnienia. I gratuluje super zaliczonego egzaminu.

Zdjęcia śliczne a po Tobie wcale nie widac tych kilosków!
życzę samiutkich sukcesów!
i dziękuję za wizyte u mnie!pozdrawiam i zycze miłej nocki :*

bardzo się ciesze że mały urlop się udał....co do jedzonka to rozgrzeszam a co!!! fottki piękne aż chce się tam byc....