Witaj Koteczku
widze,ze sobie radzisz.Ja też mam czasem trudne momenty, wazne tylko,żeby wszystko było w granicach rozsądu).Fajnie ci,ze idziesz na wesele mi się na razie nic nie szykuje .A to rpzy okazji bardzo dobry powod do odchudzania hehe, nie am to jak dodatkowa motywacjaDD
Ja tez kocham pływac w trzeciej klasie podst. wyrobiłam swoją pierwsza akrte pływacką, jak byłam malutka z wodu nie mozna było mnie wyciągnac, moze wprzyszłym roku sie odważe pójść? Mam nadzieje,bo do niedść,ze pieknie kształtuje sylwetke to jeszcze jest takie rpzyjemne))
Mam andzieje,ze ładnie dzisiaj sobie poradziałs Słoneczko
Buziaczki!
Zakładki