Wątek: Kawałek po kawałku...

hmmm spalac 1000kcal dziennie...wydaje mi sie,ze to nie jest codzienie możliwe, mozna sie starać no, ale trzeba wtedy mieć dużo czasu na cwiczenia i gimnastyke, a kto go ma
Troche mnie ten artykuł zdołował buuuu,co to jest taka godizna gminastyki dziennie ehhh
niewazne))

Jak ci mija weekendzik Słoneczko?Mam nadzieje,ze troszke się relaksujesz i dpoczywasz)

Przesyłam Ci buziunie i życze pełnej sukcesów soboty))

witam dzieczynki moje

jak milo wejsc na forum i zobaczyc ze do mnie pisalyscie az chce sie odchudzac wczorajszy dzien zakonczyl sie pieknie po basenie myslalam ze padne na miejscu spalam na stojaco bylismy 2 godzinki zdazylam poplywac pozjezdzac na rurach posiedziec w solance dzakuzi i poskakac na fali bylo super chcialam wejsc na forum i opowiedziec WAM jak bylo ale nie dalam rady zasnelam zaraz jak woricilam czyli przed 22 dzisiaj dzien zapowiada sie rownie fajnie choc spale na pewno mniej kalori dzis ide do kina no a potem na pizze tzn wczyscy ida na pizze ipiwo a ja ide na salatke i soczek wypadlo ze bede dzis kierowca co jest mi nawet na reke przynajmniej nie bedzie mnie kusic piwo tak wiec jestem zadowolona a do kina kupilam sobie biszkopty i lizaka no i cole ale ligt wole sie przygotowac niz potem jesc popkorn i pic normalna cole a co do mojego placzcyka to jest za kolana z kapturem obrzytym czarnym futerkiem jest czarnu z takimi wzorkami szarymi wiec nie jest taki zwykly czarny zawsze chcialam taki elegancki ale zazwyczaj nie wchodzilam nawet w 46 wiec jestem bardzo zadowolona

squalo dziekuje za infromacje zachecilas mnie do czytania nie ten temat postam sie znlesc wiecej informacji

Tusiczku ja uwielbiam spac tylko ostatnio mi to nie sluzylo ze bardzo wiec chcialam wstac wczesniej i jakos mi nie wyszlo no ale ostatnio sie na prade wysypiam odkad wiecej cwicze to zasypiam duzo latwiej i lepiej mi sie spi :

Notus nie zawsze to jest takie fajne jak masz czym oddychac bo trudno zlaesc np ladna bielizne zeby np nie wygldala jak dla mojej babci tylko jak dla mlodej koiety no ale mojemu Miskowi sie podoba biedactwo TY to chyba nic nie robisz tylko piszesz prace i robisz cos na studia ja bym juz padla dawno :wink

UDENEGO DNIA MOJE ODCHUDZACZKI WSPOMAGACZKI

Hej Agatko, nareszcie przeczytałam Twój pamiętniczek Już zapomniałam jak tu u Ciebie miło i optymistycznie Dziękuję za wsparcie i obiecuję często do Ciebie zaglądać. Buziaki na udane sobotnie popołudnie :*

)

Masz racje mądra z Ciebie dziewczynka,ze wziełas swoje jedzonko do kina, nie kusiło cCe coś cieżkiego , bardzo madrze))

Mam andzieje,ze wieczorny wypad na soczek i sałatkę Ci się udał)
a dzisiaj będziesz miała relaksującą niedziele))

Ja mam nadzieje,ze już niedługo odważę sie pójść na basen (zazdroszcze Ci tego kąpciania się hehe)

Buziaczki Agatko)

hej dziewcynki

wczorajszy dzien nie byl jadnek tak dietkowy jakbym chciala po pierwsze zjadlam tylko sniadanie bulkeczke z serkiem i dprobiowa mortadelka a potem do 17 nic to z braku czasu no ale chociaz oszczedzilam kalorie bo wieczorkiem podjadlam sobie tzn : w kinie jadlam troche popkornu ale duzo mniej niz zwykle 1 plus ze nie objadlam sie nim jak zwykle no i wypilam cole light do niego a nie zwykla 2 plus w pizzeri zjadlam jednak pizze bo nie wiedzac czemu salatka kosztowala wiecej niz pizza no a tak bralismy z Miskiem na pol pizze tzn nie do konca na pol bo ja zjadlam tylko 2 kawalki wiec nie przesadzilam jedyne o co mam zal do siebie to ze wypilam szejka bananowego ale jakos go spale no tak ogolnie mowiac to 1000 na pewno przekroczylam ale wstalam dzis rano i jakos nie mialam kaca moralnego poukladalam sobie w glowce ze przeciez zadko wychodze no i to tylko jedna przegrana bitwa a do konca moje odchudzania jeszcze bedzie ich wiele i musze je wygrac no i dzis dzionek zaczal sie dobrze bez zwatpienia w diete wzielam do reki cukierka do kawy ale odlozylam go wiec mysle ze dietka nie ucierpiala az tak bardzo a od jutra znow powrot do cwiczen bo dzis to mi sie na bank nie uda bo obiadek niedzielny trzeba zrobic dzis Misiu u nas je wiec sie musze postrac no a potem do kociola potem kawa kolacje i minie caly dzien ani sie nie obejrze no ale jutro wstaje o 8 i cwicze moze mi sie uda tez na jaka silownie zapisac ehh fajnie by bylo

Agulon fajnie ze znow u mnie jestes ja tez obiecuje wpadac do cieie i oczywiscie bedzie mi bardzo milo jak bedziesz mnie odwiedzac

Martynko czyzbys do nas wrocila ?? musze wpasc na Twoj watek sprawdzic

liliniu jak widzisz nie do onca mozecie byc ze mnie dumne po wczorajszym dniu ale mysle ze dzisiejszy dzien bedzie bardzo udany i juz nie bedzie zadnych wpadek

UDANEGO DNIA DZIEWCZYNKI

Więc jednak przemyślałam wszystko i naprawdę POWRACAM
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli

Hej Agatko!

Widzę, że wczoraj obie miałyśmy nie całkiem idealne dni. Ja wczoraj nie zrobiłam NIC. I nie chodzi mi że coś poszło nie tak z dietką. Ważniejsza dla mnie jest teraz uczelnia- a ja totalnie nie tknęłam żadnego z projektów, eseji i mnóstwa innych pierdół Pomyślałam, że będę miała wyrzuty sumienia jak stąd do nieba. Ale i ja również przemyślałam sprawę. I doszłam do następujących wniosków:
po całym stresie, który ostatnio miałam , a który pewnie się spotęguje wkrótce- ważne żebym psychicznie odpoczęła.
dzień nie był idealny, ale nastepny będzie już lepszy.

A dietka: właśnie jem surówkę z 3 marchewek (a raczej marchew bo są ogromne ) z jogurtem.

Idę coś porobić...

Pozdrawiam
Notta

Ps. Od jutra mam plan ćwiczyć każdego dnia Mam nadzieję, że dojdzie do realizacji - oczywiście że dojdzie. Musi. Tak jak mówisz, chcę żeby moje Kochanie było ze mnie dumne.

I bardzo słusznie kochana, że nie masz kaca moralnego! Wcale nie było tak źle, szczególnie, że cały dzień nic nie jadłaś, więc moim zdaniem sukces, że poprzestałaś na dwóch kawalkach pizzy Zresztą takie jednorazowe wyskoki nie mają szans odłożyć się na bioderkach, bo teraz ładnie ruszysz znowu z dietką i wszystko się unormuje Udanego niedzielnego obiadku z Miśkiem życzę A co upichciłaś? Buziiiii :*

witam dziewczynki

oststnio wogole nie mam na nic czasu no ale chociaz spedzam duzo czasu z moim Miskiem wczorajszy dzien ok choc moglobyc lepiej no ale nie wracajmy juz do niego najwazniejsze kalorie ok dzis dzien rozpoczety bardzo ladnie grahamka z miodkiem no i kawaci zjadlam do kawci 4 biszkopciki mini i kasteczke mala gorzkiej czekolady to w ramach 2 sniadania wiem ze moze nie powinnam jesc biszkoptow i czekoladki ale wiem tez jak reaguje moj organizm jak nie jem wogole takich rzeczy to po jakims czasie rzucam sie na wszystko co dobre juz setki razy ttak bylo a jak powalam sobie na male grzeszki to nie popeliam tych ogromnych zaraz zabiore sie za jakies cwiczenia tylko poogladam co sie u Was dzieje

Martynko fajnie ze wrocilas tu na prawd jest latwiej :)

Notus najwazniejsze to sobie wszystko przemyslec i poukladac sobie w glowie bo tam sie wszystko zaczna szczegolnie odchudzanie surowka uuu mniam musze sobie taka zafundowac

Agulon dobrze ze to powiedzials bo utwierdzialam sie w tym co mowilam juz tak na 100% no i oczywiscie zamierzam dalej pracwowac nad soba

UDANEGO DNIA WSZYSTKIM