-
Oj widzę, że dziś masz ciężki dzień. Ja mam taki jutro- od rana do wieczora uczelnia. Wstaję o 6.00 a wracam o 18. Więc już po tej 18 jedzenie odpada. A więc co ja dziś zrobiłam : przed chwilą ugotowałam woreczek ryżu, wtarłam jedno jabłko, dodałam jeden jogurt(gruszkowy ) i troszkę cynamonu. Wszystko to już wymieszałam i zapakowałam do pojemniczka (trochę tego wyszło- musiałam nawet wsadzić do większego, bo mały pojemnik nie chciał się zamknąć). I tak mam jutro obiadek na uczelni i to chyba nawet pójdzie na 2 razy (2 posiłki) bo na prawdę dużo tego wyszlo. Wezmę jeszcze jedno jabłko i sprawa załatwiona posiłków na jutro (oczywiście śniadanko w domu).
To ja już lecę
Buźki
Notta
-
Eh.. długi dzień się szykuje
No a ketchup to musi być Ja akurat nie przepadam za ketchupami, musztardami itp. Ale za masłem też nie więc nie musze niczym go zastępować
A jak wrócisz to koniecznie powiedz jak tam dzień minął
-
hEJ alSECZKA, JA WCZORAJ TEŻ NIE WCHODIZŁAM NA FORUM, BO NIE DAŁAM RADY
MAM NADZIEJE,ZE WTORECZEK MIAŁAS UDANY I ŻE ŚRODA RÓWNIEŻ TAKA JEST)))
ODEZWIJ SIE DO NAS
TRZYMAJ CIEPLUTKO, BUZIACZKI!!!!!!
-
witam;*
no widze ze radzisz sobie caly czas swietnie
buziak;*
-
Jestem TAKA zmęczona
Ale postanowiłam wpaść i sprawdzić co u Ciebie. Jednak widzę, że wątku jeszcze nie uzupełniałaś.
Pozdrowionka for @ll
Notta
-
WITAM DZIEWCZYNKI
musze przyanac ze te dwa dni wyczrepoaly mnie totalnie wczoraj pociag spozniil sie 2 godziny a ja sterczlam na dworcu i marzlam bo nie powiedzieli od razu ze ma takie opoznienie tylko dodawali co chwilke po 10 min a dzisiaj co bylo pociag mial 30 min opoznienia na szczescie dzis stanal w jakims polu i dborze grzali no i spotkalam w pociagu bardzo fajne dwie dziewczyny i pogadalysmy troszke ale tak czy siak nie zdazyl;am pojechac z Miskiem na zakupy ah te nasze kleje no ale jestem w domciu i mam chwilke zeby siasc na forum niestety nie dam ady wejsc do Was bo na prawde zaraz padne a jeszcze musze sie wykapac i umyc wlosy bo jutro wstaje o 5 znow no ale na szczesc ie to ostatni dzien wiec oki obiecuje ze jutro albo w piatek nadrobie zaleglosci u Was na watkach no i mam nadzieje ze sie nie pogniewacie na mnie dietka idzie jakos powoli no ale nie mam czasu myslec o jedzeniu wiec jakos leci choc male grzeszki zdazaja sie tak jak mowilam jutro ostatni dzien z chlebkiem bo w dni kiedy nie jeade na uczelnie nie jem chleba no a w wekend pomysle jak moge zastapic kanapki na uczelnie
DOBREJ NOCKI WSZYSTKIM
-
witam;*
ano te nasz koleje sa tragiczne:/ zreszta tak jak autobusy;p
buziaczek na mily dzionek;*
-
Matko, ale lipa z tymi pociągami! Pewnie sie nieźle wkurzałaś Ale dietka dobrze idzie, więc super Mam nadzieję, że dzisiaj już dojechałaś bez opóźnień Miłego dnia Agatko :*
-
AGATKO A Ty gdzie sie nam podziałas????
-
Agatko a jakie pieczywo zazwyczaj bierzesz ze sobą ?? ja przeżuciłam sie na chleb żytni taki pakowany 1 kromka ma o połowe mniej kalori niz ten normalny mieszany i jestem bardzo zadowolona . Chlebuś żytni bardzo mnie zapycha i jest smaczny a Ty jaki kupujesz???
A ja na uczelni to tak w ostateczności bułeczke zjem , zazwyczaj nosze przy sobie łyżeczke i zawsze moge zjeśc sobie jakis jogurcik, czy serek wiejski. A wiem co to znaczy dzien na uczelnie, kurcze zwłaszcza podczas diety .Nie wiem jak Tobie ale mi tak na wykładach strasznie w brzuszku burczy , ze normalnie az wstyd. i nie wiem co z tym zrobic , strasznie sie stresuje wtedy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki