Wątek: NIE PODDAM SIĘ! NIGDY! MOJA WALKA Z B. I DIETA "MŻ"

Hej Aniu!
Nie tylko bardzo lubię pisać, ale i czytać długie posty! kilka przemyśleń w związku z tym
1) znów za mało zjadłaś... może dodawaj codziennie paczkę chipsów, hehe żarty żartami, ale wypadałoby jakoś dojadać te kilkaset kalorii... Może orzeszkami, albo sokami jakimiś? przemyśl to, Aniu, bo naprawdę się martwimy i ja też się niedługo nabawię siwych włosów przez Ciebie
2) ach, jak ja lubię czytać takie romantyczne historie na pewno wszystkie Wasze plany się spełnią! w ogóle, to cudowna sprawa, że Łukasz tak Ci pomagał, gdy byłaś chora i teraz też Cię wspiera w trudnych chwilach. Naprawdę taki mężczyzna to złoto. No i , co najważniejsze, tak Cię kocha, że HEJ! Tylko pozazdrościć!
3) super, że się urodzinki udały!!! też ma dobrze z Tobą Kocur, hehe. Magnum i specjal - to jest to Mój Michu też najbardziej specka lubi!
4) poznanie się rodziców to nie jest taka prosta sprawa. ja się bałam, jak głupia, choć powodu nie było! no ale, jak się dwoje ludzi kocha, to i ich rodzice się pokochają
Buziaki! Dobranoc kochana!

Witam Aniu;*

no chyba niestety ale skurczylysmy sobie zoladek troche:/ tez mam tak ze po obiedzie to praktycznie moglabym juz nic nie jesc do sniadania bo mi sie nie chhce;P

milego dnia;*

DZIEŃ DOBEREK!
OBIECUJĘ ŻE DZIŚ SIE POPRAWIĘ Nie no ja nie chcę Wam przyspieszać starości dziewczynki hehe! Rzeczywiście skurczylam sobie żołądek... Dzis na obiad znowu pieczona panga!!! Łojejku mogłabym to wcinac codziennie Nio właśnie poznanie rodziców moich i Łukasza to nie jest prosta sprawa... A przecież BARDZO bym chciala żeby sie polubili! To znaczy to jest tak ze nasze mamy juz sie znają. Najpierw poznalismy je ze soba w Kościele (to byl chyba Wielki Piątek), a potem spotkaly się na mieście i rozmawialy chyba z godzinę Polubiły sie oj tak! Tym bardziej że obie BARDZO lubią "gaduniać" Jeszcze naszych tatków trzeba poznać i będzie GIT

Witam;*

no jak mamusie sie juz polubily to tatusie na pewno tez sie polubia

milego dnia;*

Hejka
Dopiero zaczynam... Przeczytałam bardzo dużą część Twojego pamiętniczka Będę za Ciebie trzymać kciuki... Najbardziej przemówił do mnie Twój pierwszy post.. wspomniałaś tam o bulimii niestety mnie to również nie ominęło mam nadzieje, że będe mogła liczyć na pomoc. A wtedy napewno się uda!! Prawda ?

Cześć kochaniutka!! Buziaki z rańca przesyłam! Życzę pięknego dnia i 1000 kcal conajmniej!!!!!!!!!!!!!! Żadnych wykrętów!!!
A zmieniając temat, skoro Twoja i Łukasza mama się polubiły, to super sprawa jest! O matki się zwykle najbardziej młode pary boją, bo wiadomo - mamusia syneczka może być dość koszmarna, a tu popatrz Wszystko pięknie i ładnie. To na pewno dobrze wróży!
Trzymaj się kochana!
kaching -> witaj na forum. tu na pewno znajdziesz wsparcie - możesz liczyć nie tylko na grubanię ale i na nas napisz coś więcej o sobie!

nie ma sie co bac,rodzice na pewno sie polubia
tylko nierozsadni ludzie stawiaja fochy :P
nie ma powodow by sie nie lubili,
jesli lubia Lukasza to nie ma problemu

milego dnia i udanego dietkowania :P
buziorki :P

Cześć
Dziekuje ślicznie Wsparcie mi sie bardzo przyda. Mam 18 lat, nazywam sie Agata hmmm... a wiecej to moze na moim wątku, bo tutaj to przeciez wątek grubani

Miłego dnia wszystkim ))

DAMY RADE

Witajcie

Aniu no to na to wychodzi że pierwszy wązny krok już za Wami. Mamuśki się lubią to i dadiki napewno się polubią !
No i qrcze ja mam nadzieję, że postarasz się dzisiaj dla nas ..

3m się ! ;**
Buziaki !

Nio w sumie to tak- pierwsze kroki poczynione Fakt że najwazniejsza jest wzajemna sympatia mamusiek A jak nie sympatia to przynajmniej akceptacja Ja tam polubilam mamę kocurową (heheh)
Oj staram sie dla Was moje kofane! Wlaśnie wcinam upieczoną przeze mnie pangę- M N I A M!!!!!!!! :P

kaching witaj serdecznie na moim wątku