Wątek: NIE PODDAM SIĘ! NIGDY! MOJA WALKA Z B. I DIETA "MŻ"

Nio Laseczki wzorowo mi idzie- duzo dziś ćwiczyłam Wyspowiadam sie ze wszystkiego wieczorkiem, albo jutro rano.. Pędzę wyprowadzic pieska

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

No, kochana, to dobrze, że dziś Ci świetnie idzie, tak trzymać! Ja dziś rowerkiem pojechałam na uczelnię, ale jestem wściekła jak cholera, bo jak wracałam, to... gumę złapałam. Totalną. A tu deszcz siąpie, zimno jest... I musiałam te kilka km poprowadzić pod górkę rower :/ Błe. Ale się pocieszam, bo chociaż więcej spaliłam
Pozdrawiam serdecznie i czekam na "spowiedź" :P

Chwilę mnie nie było i zaległości mi się porobiły qrka :P Ale wszystko przeczytałam.
i tylko nie myśl, ze przez moja nieobecność nie będę dalej Cię kontrolować, bo jeżeli tak myslisz to jesteś w błedzie sasasa ! :P

Widziałam, ze była malutka wpadka, no ale super że się już podniosłaś nam ślicznie !
Dzielna dziewczyna xD !
Mam nadziję, że brzunio Cię już nie boli. Jakies to podejrzane, że tak często Cie pobolewa.. Do lekarza może powinnaś pójśc cioo ? Bo przez to nam nie dojadasz !
Czekam na spowiedź .. xD


siljesellasje: Qrka GRATULACJE Osiągnęłaś swój cel ! Niesamowita jesteś ! Pokłony Ci się należa

Buziaczki odchudziaczki ;***

DOBRY WIECZÓR LASENCJE!!
Nio to czas na spowiedź!
Mój dzisiejszy jadłospis:
I ŚNIADNIE : Serek Danio lekki + 2 kromki pieczywa Wasa Crisp'n Light 7 zbóż + kawa z mlekiem
II ŚNIADANIE : Duuży banan
OBIAD : 1,5 Talerza zupy pomidorowej z makaronem zabielonej odrobiną smietany (maalutkoo )
PODWIECZOREK : Jogurt Jogobella o smaku panna cotta z truskawką (ooo ranyyy jakie to pyyszneee -polecam!)
KOLACJA : Średni banan

Ruch:
" I WANT THOSE ABS! "
3 X 20 WYPADÓW "DOMOWYCH"
1 H I 5 MIN NA SWOIM ROWERKU

siljesellasje- O RANY GRATULUJĘ!! Te pytanie pod kreską jest słuszne. Utrzymanie wagi jest moim zdaniem trudniejsze niż odchudzanie..

Igieko- witam u mnie. Dzięki za doping! Będę Cie regularnie odwiedzać Skarbie! 3mam kciuki za Ciebie!

Minewro, Olcieek, Armidko, Kaczuszko, siljesellasje, agalicht, Kamila01- dzięki że wpadacie i jesteście tu ze mną. Ja nie wiem co bym bez Was dziewczątka zrobiła

SŁODKICH SNÓW KOFANE ODCHUDZACZKI

grubaniu coś te jedzonko identyczne jak dzień wcześniej tylko więcej zupki zjadłas i większe banany

a tak w ogóle to jak humorek??? i jaka pogoda w Kętrzynie??

pozdrawiam cieplutko mimo,ze u mnie deszczowo

DZIEŃ DOBEREK
Uwierz mi Kochana Minewro, że to więcej niż przedwczoraj, bo wtedy to jadłam jak wróbel A dzisiaj muszę zjeść jeszcze troszkę więcej bo idę na siłownię. Cieszę się bardzo z tego że wczoraj znowu tak długo jeździłam rowerkiem. W związku z tym na siłowni będę krócej jeździć, a skupię się na innych ćwiczeniach- głównie na nogi (brzuch robie w domu). Pogoda dzisiaj śliczna i chyba będzie ciepło, bo już o tej porze jest ponad 15 st. Aż chce się żyć!!! Dietka dobrze mi idzie- nieliczenie kaloriii to czysty relax

Witaj Koffana :*
Pięknie Ci idzie
Miłego dnia i zadowolenia z ćwiczonek i dietki (mam nadzieję że będzie ciut więcej dziś )
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

P.S. Dziękuję za wsparcie :*:*:*

jak ty duzo cwiczysz
az jestem pelna podziwu,
malo jesz,waga pewnie ladnie spada :P
bo ja cos czuje ze do mnie zbliza sie kryzys

pogoda naprawde piekna,oby sie pod wieczor nie rozpadalo
mielgo dnia

grubunia z takimi ćwiczeniami i z takim jedzeniem to Ty schudniesz bardzo szybko...nie boisz się że znów bedzie anoreksja?

Właśnie, Grubaniu, kochana, bądź ostrożna i się nie przeciążaj. Skoro tyle ćwiczysz, to może jednak jedz więcej? Albo pij jakieś soki, zagryzaj orzeszki... Bo jeszcze się to źle skończy!!! Martwimy się, jak widzisz, nieco! Trzymaj sie cieplutko! Buźka.
ps. A co do mojego końca diety - właśnie teraz mam najgorszy moment. Nie rzucam się na jedzenie na razie, wręcz jem tyle samo, co na diecie, bo... boję się inaczej. Ale mam nadzieję, że stopniowo i powolutku zwiększę sobie dawkę. A może przy okazji jeszcze kilogramek zleci?