Wątek: Moze mnie ten pamiętnik będzie bardziej mobilizowal...

Na dzisiaj koniec jedzonka. Spozyte juz 912 kcal.

Humorek troche mi sie popsul bo bylam dzis u lekarza - ginekologa...

Troche nie dobrze bo bede musiala tabletki antykoncepcyjne brac a od nich sie tyje

jupi!!!!! Nowy starznik wagi bo nowa waga!!!! 70!!!!

sorki za blad!!! Straznik oczywiscie przez ż, to chyba ze szczescia

JUPI

No widzisz.. opłaca się dietowac
tylko proszę więcej nie głodowac po 14 z powodu zalicznia 1000
Co do tablet to może nie każda z nas musi od nich tyć.. zapanujesz nad apetytem i powinno być gut

POZDRAWIAM!

No mam nadzieje ze zapanuje, caly czas sobie tlumacze ze tyje sie od jedzenia a nie od tabletek...
Niestety musze je brac i to nie dlatego ze sa antykoncepcyjne ale z przyczyn zdrowotnych

Dzisiaj dobilam do 996kcal, i znowu sie udalo!!! A jutro musze troche przyoszczedzic z jedzeniem bo mam straszna ochote na hamburgera i jutro sobie zjem cociaz wiem ze to nie zdrowe...

Chyba przechodze jakis kryzys w diecie, nic mi sie nie chce nawet liczyc kcal... I czasami nie mam sily walczyc z nalogiem jakim sa dla mnie slodycze...

trzymaj sie ekstra i nie poddawaj. ja dzisiaj się poddałam, bo byłam na urodzinach i przekroczyłam 2000kcal
Dramat ale przeżyję, ale samopoczucie? wielki smutek i szkoda, buuuuu.......2 tygodni odchudzanka.
Ale dzisiaj trzynasty - to zasadzka.....
powodzenia

Juz nie moglam wytrzymac i wybralam sie dzisiaj do McDonalda Zjadlam Tortille i wypilam Cle light... Ta tortilla to ponoc tylko 200 kcal wiec od czasu do czasu mozna sobie na nia pozwolic. Chociaz jadlam ja dzis pierwszy raz i powiem szczerze ze niezbyt smaczna, to ciasto smakuje jak papier...

Wie ktos moze ile kcal maja Danonki???? A dokladnie ten jeden maly kubeczek????

Dobrze za na tortilli sie skończyło
Nie jest tak źle.. czasem trzeba sobie tak pozwolić żeby poźniej wogóle się nie zucic maksymalnie na jedzonko

3maj się.. jutro poniedziałek.. a od poniedziałku mocne postanowienie poprawy po weekendzie