hej kochane
oj coś puściuko na forum...hm...
Dobrze, że Qra mimo tego majonezutrzyma nas przy dietce, bo nie byłoby wesoło chyba ;P
Ja wczoraj znooowu nie ćwiczyłam...i znoowu strasznie mało zjadłam...czuje sie teraz tak średnio, bo przez te kilka dni jadłam w ogóle prawie nic...ale dzisiaj zaczełam od porządnego śniadanka i mam zamiar wcisnąc trochę jedzenia...chociaz szczerze mówiąc, to tak średnio mam smak do jedzenia: w sumie to jest mi raczej niedobrze...bl...ale poćwiczyć trzeba dzisiaj i musze mieć co spalać chyba...
wczoraj byłam na zakupkach i korepetycjach...sporo przecen było i kupiłam kilka fajnych rzeczy. Oczywiście bez przesady...ale fajne sweterki w Zarze dwa kupiłam: jeden za 29.90, więc mam dobry nastrój na ten tydzień..prawie...bo mój przyszły mąż ciagle nie zadzwonił....wrr...
buziaczki babeczki i odpisze jak poćwicze wieczorkiem (mam nadzieję;P)
Zakładki