Strona 243 z 368 PierwszyPierwszy ... 143 193 233 241 242 243 244 245 253 293 343 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,421 do 2,430 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #2421
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczeta
    Jestem i ja dzis w końcu
    Jedzenie mi kiepsko idzie - denerwuje sie dyyplomówką i to sie odbija na jedzeniu
    Pocwiczyłam pół godzinki na orbitreku - mało ale lepsze to niż nic.
    Zastanawiam sie coby jeszcze raz nie podejśc do tej dietki co tak ładnie schudłam na niej przed wakacjami - 10 dni po dwa dni je sie kolejno jogurt naturalny potem warzywa, serki, jajka i kurzego cyca
    Nieźle mi to szło a jak kcalorycznie przeliczłąm to oprócz dni warzywnych wychodziło koło 1000kcal wiec nie ejst to jakas "głodowa" dieta. Właściwie nie chodzi mi o jakies szybkie chudnięcie ale o motywacje - wtedy jakos bez trudu mi przychodzilo grzeczne dietowanie i tak pomyslam coby tym nie zacząc bo potem moze łatwiej by mi było na 1200 wskoczyć... Eh sama nie wiem, moze tylko kombinuje Tak czy inaczej, jak się zdecyduję to zacznę sobie w sobotę.

    Marta - śliczne zdjęcia na nasze-klasie. Alez ta stronka wciaga
    Wydaje mi sie, ze za bardzo skupiasz sie na tym braku ciąży. Kiedyś oglądałam taki program o tym,ze u kobiet czesto sie zdarza ze stresują sie tym, zachowuję jak TY i własciwie elementem który "blokuję"zapłodnienei jest ten psychiczny. Sex własciwie spowadzają tylko do jednego celu, kombinują z pozycjami sprzyjającymi zapłodnieniu i skupiają sie tylko na tym, nie mysląc ze ten sex to przyjemnie zblizenie z partnerem. Czesto gdy sie zapominają i odpuszcają sobie - "szast prast" i jest dzidziuś Nie wiem jak jest z Tobą- mam nadzieje,ze nei zsalejesz zaz tak ekstremalnie ale uwazaj zebys sie nei zagoniła w coś takiego bo juz widze ze bardzo sie martwisz. Chyba za duzą presję nakladasz na siebie - tak sama sobie. Ale przebadac sie oczywiscie warto - tylko bez tych czarnych mysli kochana :*

    Anja - no ja włsnie tez nie widze jakos tłuszczyku na tych zdjęciach, wrecz przeciwnie wydajesz mi sie baaaaardzo drobna. Nie wiem keidy były robione te zdjecia ale wydaje mi sie, ze nie masz sie z czego odchudzac Serio
    Z panem M. - hmmm ciekawie No zobaczymy. Caly zcas macie kontakt, cały czas jest jednak "coś". Ja cłąy czas trzymam kciuki

    Dziekuję zamilusie komentarze na naszej-klasie Postarams ie wkrótce wrzucić jakies zdjątka jeszcze

    No i na koniec Gosia
    Gosieńko - 5 kg w miesiac to super osiagnięcie. Nawet nie chce slyszeć, ze jestes niezadowolona <nonono> Powinnas byc z siebie dumna - to jest własnie dowód na to,ze nie powinnas wątpic w to, ze uda Ci sie schudnac do wagi sprzed ciązy. Uda Ci się - jestem pewna

    Piszcie co u was.
    Buziaki :*

  2. #2422
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    ja się tylko zamelduję kochane

    41 minut rowerkowania
    600 skakanek

    noi..mam upiekła placki ziemniaczane i zjadłam...sześć !! (na średniej patelni mieściły się cztery, więc yo tylko takie usprawiedliwienie....) ale za to pohipkałam no i teraz mam jeszcze moje ulubione wzdęcia więc zostałam ukarana

    dzięki za ciepłe słowa Perełki....
    powinnam wam wysłać jakieś zdjęcie, na którym widać mnieee w ogóle, to wtedy w sumie wyszłoby, że mam co gubić...
    ściskam was mocno i do juterka :*

    Jutro umówiłam się Panem M. rzecz jasna, no..zwykłe spotkanie, coby pogadać, Pełen luz

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  3. #2423
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej dziewuszki

    Cudnie ze jestesmy razem na naszej-klasie. Tam mozna zobaczyc aktualne zdjecia nasze i wogole fajniusio jest. Ja uwazam ze wszystkie jestescie cudne i nie macie co sie odchudzac, ale powtorze za Marta - mamy sie dobrze czuc w swoim ciele. Dlatego tu jestesmy, by sie wspierac i dobrze czuc i fizycznie i psychicznie

    Jestescie bardzo kochane i ciesze sie ze Was mam. Wirtualnie co prawda ale moze kiedys sie wreszcie spotkamy. Byloby super!!! Marta i Anja mam w planach odwiedzic Krakow wiec mam nadzieje ze sie tam zobaczymy. A Gosiu - Lublin jest tak daleko...ale moze kiedys sie spotkamy

    Kochane ja dzis stepperowi mowie zdecydowane nie. Napieprzaja mnie plecy i nie mam ochoty stepperkowac. Ale nie pojde spac z niczym. Planuje zrobic kilka minut rozgrzewki i 8 abs, bums and tums, 8 na tylek i rozciaganie. Bedzie to tylko 20-30 minut ale lepsze to niz nic. Bylam dzis tez 1.5 h na spacerku. Mysle ze te spacery tez duzo daja.

    Na razie czekam az pierdek pojdzie spac. Wykapany, nakarmiony usypia, ale jeszze nie spi. Kreci sie, wierci i gada do siebie ale powoli odplywa. Dam mu czas do 21 (jest 20:11) a potem przed 22 odciagne mleko i ide spac. Musze sie wreszcie wyspac bo chodze jak zombie.

    Jedzeniowo dzis w granicach 2000 kcal
    sniadanie - 2 grzanki z czekolada - ok 300 kcal
    II sniadanie - banan i trzy male kawalki pieczonego kurczaka - ok 700 kcal
    obiad - kilka pieczywek czosnkowych z serem zoltym - ok 900 kcal
    kolacja - jablko (w planach) i banan - 200 kcal

    W sumie 2100 mniej wiecej. Jest dobrze Oby mi sie tylko ssanie nie wlaczylo pozniej bo jadlam pieczywko przed 16. I od tamtej pory nic. I na razie nie jestem glodna.
    Wypilam za to chyba ze 2 l wody, pol litra rumianku i dwie kawy z mlekiem.

    Moe wpadne jeszcze przed snem. A jak juz nie to zycze Wam dobrej nocki kochane :*

    Gosiu - 5 kg w miesiac to nie jest zly wynik a wrecz superowy zwlaszcza ze dochudzam sie madrze, ale wiesz jeszcze 10 kg przede mna i troche mi sil juz brak. Inaczej sie cwiczy jak ju jestes blisko celu, przynajmniej ja tak mialam. Zapal mam wiekszy. Jak juz bylam w okolicy 61 kg to pamietacie jak zasuwalam godzine stepper i cwiczenia a potem 2 h rower i diete trzymalam bez wiekszych problemow. Mialam zapal i checi. A tak to jeszcze duzo czasu minie zanim dojde do 65 kg. Moze do konca roku jak sie nie zlamie z cwiczeniami, spacerami i ograniczeniem jedzenia do 2000 kcal. Czasem mam ochote sie nazrec i wogole z wyrka nie wychodzic ale wtedy sobie mysle o tych 5 kg co juz poszlo i mi szkoda A tak na marginesie to od porodu spadlam juz 16 kg w 3 miesiace Wiec chyba wynik nie najgorszy

    A Piotrus wazy: 6320 g a urodzil sie 2844 g - podwoil z nawiazka swoja wage urodzeniowa A dlugi jest na 64-65 cm - tu jest powyzej sredniej. Juz wchodzi w rozmiar 68 cm b 62 za male :P Nie wiem czy wiecie o czym pisze ale co tam

    Buzka

  4. #2424
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Widze ze jeszcze nikt nie odpisal.

    Ja juz po cwiczonkach 24 minutki - lepsze to niz nic Rozgrzewka pare minut, 8 abs, bums and tums i 8 na pupe (spocilam sie jak mysz :P) i rozciaganie. Wyplumkalam sie, wmasowalam balsam ujedrniajacy. Mleczko odciagnelam przed cwiczeniami bo czytalam ze nie powinno sie cwiczyc z pelnymi piersiami bo sie skora bardzo rozciaga i pozniej cyce beda brzydkie. Wiec wydoilam szklanke i ide lulac.

    Podsumowanie:
    Kalorie okolo 2200 (zjadlam na kolacje jablko i dwa banany zamiast jednego, ale male )
    spacerek 1.5 h, cwiczonka 24 minuty, sprzatanie chaty, sciagniecie 600 ml mleka plus karmienie malego (duzo sie spala podczas karmienia tylko dlaczego tego nie widac )
    wypite 2.5 l wody, pol litra melisy, 0.75 l rumianku i dwie kawki z mleczkiem

    Chyba o niczym nie zapomnialam.

    Dobranoc Perelki. Piszcie jak tam u Was. Jutro umowilam sie z kumpelka na dluuugi spacer z dzieciakami o 11.Wiec pewnie wroce jak ostatnio najwczesniej o 14 I ile dobrego dla zdrowia Piotrusia i mojego (i mojej figury )

    MARTA fajnie jakbys teraz gdzies zaszla w ciaze to bys urodzila w sierpniu tak jak ja Ja zaszlam gdzies na poczatku grudnia, nie wiem bo mi sie chyba przez ta pigulke cykl przesunla czy jak a moze pod koniec listopada? Nie wiem. Ale fajnie by bylo jakbys teraz zaciazyla

    Papa caluskow 102 a jak sie zmiesci to 140

  5. #2425
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Dziewczynki gdzie jestescie????

    Ja mam zarlacza Tak mnie zassalo ze spac nie moglam i musialam cos zjesc. Zjadlam dwie buleczki (male), jedna z twarozkiem a druga z plasterkiem zoltego serka, ogorkiem i odrobina sosu czosnkowego Musze doliczyc z 400 kcal do bilansu dnia....czyli 2600 i to jeszcze na noc Ale poczulam sie tak strasznie glodna jakbym nie jadla 2 dni....i nadal jestem glodna tylko troche mniej...ale juz sobie podaruje....moze usne....

    Chociaz mimo ze caly dzien bylam taka snieta to odechcialo mi sie spac

  6. #2426
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej dziewczeta

    A tu jak zwykle pusto, juz czwartego posta pisze pod rzad

    Ja juz na nogach od 7. Jestem taka niewyspana ze szok, ale maly nie dal mi dluzej pospac a teraz juz nie klade sie (Piotrus spi) bo za godzine musze wyjsc na spotkanie z kolezanka. Moze pozniej pospie. Po poludniu kumpelka wpada ufarbowac mi wlosy i na ploty i winko Bedzie fajnie. Hehe. Juz sie ciesze. Na pewno dzis nie pocwicze wieczorem ale bede miec dluuugi spacer za soba wiec tez luzik.

    O 6 rano juz zjadlam na predce banana (maz wrocil z pracy to sie na chwile przebudzilam i mnie zassalo) a o 7 jak wstalam dwie grzanki z czekolada Jestem tak napchana ze az mi niedobrze. Pozniej zupka ryzowa z kurczakiem - samo zdrowie i kalorii niewiele, jakies jabluszko i jeszcze cosik zeby nie bylo mniej niz 1500 kcal a nie wiecej niz 2000 kcal. Na razie jest okolo 500 kcal (zawyzajac).
    Pogoda jest super, slonko swieci wiec az chce sie isc na spacerek

    A co tam u Was kochane?

    A wogole to wczoraj czytalam na stronie o dzieciaczkach o roznych pasozytach (co mnie podkusilo???) - owsikach, lambliach, gliscie ludzkiej etc i tak mi niedobrze teraz, nie moge przestac o tym myslec. Teraz rece myje dluzej i dokladniej...bleee...nie powinnam czytac takich rzeczy, mam zbyt wybujala wyobraznie...bleeee....

    GOSIAKU - jeszcze nie przejrzalam linkow ale mysle ze na 6 weidera sie zdecyduje tylko ze zaczynam 7 grudnia bo 29 przyjezdza do nas meza brat z dziewczyna i na pewno nie bede miala kiedy cwiczyc i gdzie (juz wiem jaki to byl problem jak moja siostra byla na 4 dni). Wiec spokojnie jak oni pojada (6 grudnia na noc) to od 7 zaczniemy. A do tego czasu bede miala mozliwosc zapoznania sie blizej z tymi cwiczeniami. Anja, Marta - przylaczacie sie???

    Milego dnia

  7. #2427
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Hej dziewczyny


    Modulku duzy ten Twoj Piotrus nie ma co Moja Hanie ubieram teraz w 62, sporadycznie w 68 a ma juz pół roczku Fajnie, ze cwiczysz, ach ja jakos zabrac sie nie moge, leniwca mam totalnego, jak przychodze do domu tak koło 18:00 to troche naciesze sie malą cos zjem jakis film, kapanko i spanko Ja zawsze jestem taka beznadziejna w te zimowe miesiace chyba slońca mi brakuje


    piszesz cos o A6W moze i ja zaczne z Toba od tego 07.12. ? juz mialam kilka podejśc i tylko raz mi sie udalo dojść do polowy, a gdzie tam reszta?. Wkurza mnie ta monotonia ale cwiczenia sa skuteczne


    Buziaki

  8. #2428
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczyny

    Modułku Jaromina sie przyłączy do 8 Weidera to juz jest nas trzy. Super. Zapisła w kalendarzu ze zaczynamy 7.12
    Ja sie nei znam na rozmiarach dzieci A tym bardziej jak tak z Jaromina gadacie o rozmiarach ciuszków dla takich dzieciaków Ale ciesze sie,ze maly tak pieknie rosnie
    Oglądałamdzis jeszcze zdjecia na naszej-klasie - to , jak jest ubrany na czarno-biało jest po prostu GENIALNE CUDOWNE
    Jak juz pomalujesz wlosy i sie ufryzujesz chetnei zobacze zdjatko Jestem pewna,ze nie tylko ja
    Lublin co prawda daleko ale przecuiez moge zjechac do Krakowa - cos sie pomysli jak bedzie blizej do takiego spotkania Myślę, ze to fajna rzecz by byla
    16 kg od porodu to dla mnie wielkie wow Zaden "nienajgorszy wynik" tylko BRAWO
    Przed Tobą 10 kg, ja chcialabym zrzucić 8, wiec porównywalnie Damy rade. Dla mnie jestes wzorem i wierze,ze dobra passa powróci :*

    Anja - jak minal dzisiejszy dzień?? I jak spotkanei z panem M. ??
    Ty wczoraj zjadłas placków a ja dzis naleśników...



    Teraz czuje sie ciezko. W ogóle jakoś od rana tak sie czuję niefajnie. Pojeździłam na Orbitreku ale tylko 25 minut bo własnie czulam sie tak jakoś niefajnie, ze w ogóle mi nie szlo . Zwykle po 15minutach sie rozkrecam i w ogóle czasem tak fajnei sie cwiczy, a dziś to noramalnie jak słoń sie czuje i ćwiczenia nie ida. Jeszcze zrobie podejście koło 20.00 - jakieś cwiczenia z kompa spróbuję zarzucić.
    LImit na dziś - koło 1600. cały czas zastanwiam sie coby od soboty ten dietki 10-dniowej nei zacząć...

    Narazie zmykam.

  9. #2429
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    Ja na chwilkę, później coś dopiszę a powiedzcie mi coś wiecej o tych ćwiczonkach babeczki...bo kiedyś coś słyszałam, ale nic bardzo dokładnego i chciałabym wiedzieć...
    Ja dzisiaj po pracy jestem kilka małych ciasteczek zjadłam, ale planuję jeszcze pohipkać

    z M się nie spotkałam, bo przesunełąm spotkanie na poniedziałek, bo mi zimno wyskoczyło znowu i nie chciałąm żeby mnie tak widział, bo czuję się wtedy strasznie niefajnie
    a poza tym....hm...chyba nic wiecej się nie zdarzyło

    Modulku kochany, nooo 16 kilo to caaaaała masa normalnie..podziwiam Cię i nie powinnam Cię tak chwalić, ale cóż - należy Ci się kochana :0 jesteś najlepsza... wszystko tak ładnie ze sobą godzisz, że aż chcę się schować.. tylko tak dalej :0
    a co do spotkania, to babeczki....ja jestem jak najbardziej zaaaa...tylko zbieram was wtedy na gorąca czekoladę i nie ma gadania

    GOSIACZKU - widzę, że pisałysmy jednocześnie :****
    ja się pisze te ćwiczonka tylko dajcie jakieś info
    ściskam was mocniutko:***

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  10. #2430
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Dziewczynki Witajcie
    ale fajnie,że jest co poczytać ) Ja jetem przed wypłatą,więc w pracy dużo roboty i nie piszę A o pracy byłam u okulisty.....może wam wspominałam,że się wybieram.....a to dla mnie straszne wydarzenie.Już wolę 10 razy iść do dentysty Ale nie było tak źle, okazało się nawet,że mam dobrane za mocne okulary a bałam się,że znowu mi się wada pogłębiła Bo w trakcie studiów strasznie mi się wzrok popsuł Ale od dwóch lat chyba się nie psuje i pani powiedziała,że dobierze mi słabsze okulary-troszeczkę i że nie powinien sie mi już dalej psuć To dla mnie fantastyczna wiadomość Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu

    Modulku!!!! GRATULUJĘ CI TYCH 16 KG!!!!!!!!!!!!!!! Jesteś naprawdę niesamowita

    Anja :) ja bardzo chętnie się piszę na tą gorącą czekoladę to kiedy się umawiamy Ale będzie fajnie

    Mgosia mnie też ciężko zmobilizować się do diety,a do ćwiczeń jeszcze bardziej.Też stresuję się pracą i to bardzo,ale ja mam obronę już za tydzień, straciłam zapał do pracy.....muszę ją jeszcze dopracować, zrobić załączniki no i pouczyć się trochę, co mnie przeraża.Ale mam nadzieję,że będą tylko pytania z pracy-bo tak było w pierwszej edycji studiów i test, taki jak pisaliśmy na początku.No zobaczymy,ale muszę się zmobilizować bardziej Bo taka zmęczona też ostatnio jestem i senna jakaś....

    A dziś idę na step, właściwie za chwile, bo nie byłam we wtorek Troszę się poruszam i może się rozruszam....

    No to zmykam, bo mnie Łukaszek goni sprzed komputera Napalił się na jakiś samochód i ciągle coś grzebie w necie

    Odezwę się jak wrócę ze stepu
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •