Strona 343 z 368 PierwszyPierwszy ... 243 293 333 341 342 343 344 345 353 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,421 do 3,430 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3421
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki

    Mgosiu Przede wszystkim dla Ciebie dziś zyczenia- duzo radości, miłości, żeby kwitła tak jak do tej pory,żebys była najszczęśliwsza na świecie




    To tak wirtualnie dietetycznie


    Jejku, ale z rana jest gorąco ubrałam sobie dzis do pracy spódniczkę.Wiatrak chodzii od 7.00,ale nie wiele daje Zaczynaja sie upały na maxa na razie jakoś znoszę,ale co będzie dalej.....no ale juz nie będę bardzo długo pracować żeby jeszcze tylko przetrwać z nauką do soboty i jakos to popchnąć.woem,że jestem monotematyczna,ale szkoda mi troche kasy, jakbym nie zdała

    No nic, ide do pracki

    A Mgosiu dziś nalezy Ci się wszystko co najlepsze i nawet coś słodkiego Także nie miej wyrzutów sumienia Pieknie ci idzie

    Anja super
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  2. #3422
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Cześć Martuś
    Dziękuję Ci pięknie za życzenia :* Śliczny ten tort Może to będzie moja inspiracja na sobotę Przyjaciółki na urodzinki w sb przychodzą a i w nd Kuba będzie, na dziś nie piekłam tortu ani placka, zrobię tylko muffinki, te deserki będą i dobry obiadek. Myślę, ze ok. Wciąż jednak nie wiem jaki placek zrobić, bo takiego prawdziwego tortu sama od początku do końca nigdy nie piekłam a chciałabym się nauczyć, i zacząć od czegoś w miarę prostego... Może znacie jakiś w miarę prosty przepis na torcik??

    Ja już po ćwiczeniach - 44minuty:
    - Taniec/rozgrzewka - 10minut
    - Heat
    - 8minut Arms+Bums and Tums+8minutABS

    Teraz zmykam się myć i szykować
    Marta - u nas też gorąco więc tez nałożę spódniczkę- K. sie ucieszy, on lubi jak noszę spódnice, jak to facet .
    Uf - jak dobrze, ze mam pokój od północy - w największy upał w moim pokoju jest nawet przyjemnie

  3. #3423
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Mgosiu no ze mnie kuchareczka nie bardzo,wiec z tortem Ci nie pomogę......nie lubie nic gotowac ani piec,ale muffinki kiedys spróbuje Łukasz tez bedzie szczęsliwy, jak tylko posprzatamy po remoncie, a to jeszcze troche wody w rzekach upłynie.....juz mam dość tego brudu i bałaganu Ale jak chce się miec piekna łazienkę....trzeba cierpieć.....
    A poza tym pieknie poćwiczyłaś- nawet w swoje urodzinki Teraz sie relaksuj i świetuj
    A ja tu zaraz jao zniosę- taki upał a do 15.00 daleko
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  4. #3424
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Dziewczynki alez gorąc.....bez klimatyzacji to meczarnia......no ale co zrobic.Utwierdzam się w decyzji,ze od 10 lopca idę na L4.Dopiero wtedy, bo muszę,ale potem ani dnia dłuzej..................
    A powinnam wrócic do domu i się pouczyć......ale chyba najpierw będzie drzemka i nie wiem, co z rowerkiem dzisiaj.....zobaczymy.....
    A co u Was?????????

    Modulku to dziwne,że tak długo cie z nami nie ma Co się dzieje?????????moze lezysz gdzies nad jeziorkiem i odpoczywasz.......
    Czekamy na wieści
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  5. #3425
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Marta jak tam idzie realizacja planów? drzemka była?
    u nas tez gorączka, ale to nie nowosć bo jest tak juz ponad m-c.. porazka..
    ponoć ma spaść deszcz jutro lub pojutrze.. ciekawe
    ja dziś byłam w pracy na chwilę i dowiedziałam się o kolejnych 2 ciązach koleżanek, w tym tej co miała mnie zastąpic będzie miała bliźniaki! szok. W naszym urzędzie jest 6 (słownie: sześć ) cięzarnych.. masakra. Szef jeszcze o tych 2 nie wie.. załamie sie.. jeszcze takich jaj nie było
    to z nowinek.. hehe.. a u mnie - mam dodatkowo robić inhalacje, po których (2 pierwsze za mną) mi lepiej matko moze mi się w końcu polepszy oddycham! dziś znów z tej radości będzie rowerek a co
    podziwiam Cię ze juz w takiej zaawansowanej ciązy jeździsz super
    który to tydzień? na moje oko 28? to juz III trymestr?
    Marta pozdrawiam Cię goraco i resztę Dziewczyn też
    widzę ze urodzinowy torcik tutaj dziś jest Mgocha - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! pozdrawiam

  6. #3426
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Dziewczynki

    ale w końcu się fajnie zrobiło tak troszkę chłodniej i tak fajnie wieje przez okno- wreszcie!!!!!!!!!!!!!!

    No ro raport:
    Ruch:

    40 minut rowerka

    Jedzenie:
    bułeczka z kiełbaską i do tego sałatka z pomidora i ogórka
    arbuz
    musli i jogurt naturalny
    żurek z ziemniakami, kiełbaską i jajkiem
    kilka paluszków

    Kolacji jeszcze nie jadłam i nie wiem,czy będę jeść,ale chyba troszkę mnie ssa w brzuszku....
    teraz prysznic i coś jeszcze poczytam z angielskiego, bo już się trochę uczyłam

    O dał mi dziś upał popalić Mam nadzieję,że jutro zrobi się troszkę chłodniej

    Zmykam
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  7. #3427
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki

    Napisałam posta i całego mi zjadło

    Ale u nas tu pustki

    Anja , Modulku ?????????? Gdzie sie podziewacie ?????????

    Mgosia ciekawe jak urodzinki?????Pewnie było romantycznie co???????Pochwal sie co dostałas od Kubusia????????Pamietam pierwsze urodzinki z Łukaszkiem Przejażdżki motorem.....az sie rozmarzyłam

    A dzis znowu duszno i goraco A rano była nadzieja, bo było zachmurzone i spadło kilka kropli deszczu Ale teraz już goraco i duchota.a wybieram się dzis na zakupy kosmetyczne, bo mi się wszystko pokończyło, zwłaszcza kremy którymi smaruje brzuszek Duzo w siebie wsmarowuje,ale pewnie to nic nie da bo sóra na brzuszku jest bardzo obciążona

    No to tyle u mnie

    wczoraj zjadłam jeszcze kolacyjkę, bo robiłam Łukaszkowi i nie mogłam się oprzeć.ale i tak było nie źle, bo ćwiczyłam Była bułeczka z wedlinka i pomidorkiem

    no nic zmykam do pracy.....i marze o 15.00!!!!!!!!!!!!!!!
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  8. #3428
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    aaaa.....
    wczoraj już padłam absolutnie, bo wychopdzac do pracy o 7 rano, wróciłam o 21.30.....i nie zdązyłam, ale GOSIACZKU KOCHANY - spóźnione o pare godzinek, ale gorące i całuśne życzonka dla Ciebie Wszystkiego wszystkiego najbardziej niesamowitego, pełnego miłości i magii; żeby wszystko co zamierzasz udało Ci się w 100% i żebyś pozostała taką niesamowitą osóbką, pełną ciepła osóbką, która nieustannie roztacza aurę czegoś dobrego wokół siebie :* i coby z K. wszystko Ci sie układało jak najlepiej:*****


    Bardzo ładnie Gosiu hipkania <pokiwała Ania głową z uznaniem;P>...naprawdę świetnie Sama tez uwielbiam spódniczki - w zasadzie tylko w spódniczkach chodzę Mój pokój jest niestety od strony wschodniej i zawsze mam tu gorąco jak w czwartym kręgu piekielnym no i nieustannie podziwiam Twoje umiejętności piekarnicze " (tak to się pisze?;P) - ja upiekłam kiedyś z mamą ciasteczka i myslę, że na tym moje zdolności się kończą..;P

    Martuś, biedactwo.... :/ pewno wczoraj ciężko Ci było z takim gorącem...:/ ja też ledwo przeżyłam...ale jedzonko i hipkanie - jestem pod wrażeniem :0 widzę, że się zawzięłaś i idzie Ci super Jestem z nas wszystkich dumna kochane

    awi, ja teraz patrzę na świat nie tyle z perspektywy kobiet w ciazy, ale zbliżających się ślubów chociaż myślę, że za jakiś czas też będę liczyła przyszłe mamy wokół mnie...;P

    Wczoraj jak wam pisałam, miałam dłuuugi dzionek :/ byłam w pracy do 15, ale nawet było spokojnie i była u mnie nowa dziewczyna na szkoleniu - taka zaraz po maturze (młodość... ) ale bardzo fajna i miła, wiec szybko mi zleciało. Potem wpadł po mnie Pawełek i poszliśmy do galerii handlowej i w sumie nie było tak baaardzo chłodno... łaziliśmy dłuugo strasznie i w sumie jestem zadowolona z zakupów.
    Kupiłam sobie, mimo tego, że nie przepadam za nadrukami na ciuchach - bluzeczkę z krótkim rękawem, czarną, z takimi kolorowymi sercami z przodu (zrobię fotke to wam pokaże, bo jest śliczna), kupiłam sobie nowe japonki - bardzo fajne z Inblu (ostatnie które tam kupiłam, kosztowały tak jak te - koło 39zl, a chodziłam w nich przez 3 lata i jeszcze ciągle sa dobre i się trzymają - polecam tę firmę ) no i jeszcze sweterk na promocje za 49zl w takie śliczne fioletowe paseczki zrobi.ę fotki jutro to Wam wszystko pokażę Jeszcze przymierzałam straszliwie fajną spódnice taką długą, ale nie byłam pewna bo raz, że długa, a dwa, że droga...i dzisiaj z mamą sie umówiłam, żeby ze mną poszła i mi doradziła, bo nie mogłam sie zdecydować

    bll....alem sie rozpisała wczoraj nawet kompa nie właczałam, bo ledwo żyłam...naprawdę...no i nie jadłam zbyt fajnie wczoraj...w sensie że strasznie mało
    rano tradycyjnie sniadanko z owocami i serkiem wiejskim
    w pracy jogurt pitny 0% tłuszczu 250g i pół pomarańcza
    w pracy na obiadek to wam pisałam: pokrojony serek chudy, pomidorek, kukurydza i kawałek kurczaka gotowanego
    no i potem, byliśmy na lodach ale wiecie, wahałam się, ale mnie przekonał Paweł że w sumie lody az tak kaloryczne nie są, że ze wszystkich przekąsek jako słodycze są najbardziej spoko. No i 2 gałki zjadłam..ale taaaakie pyszne..o smaku pistacjowym i rafaello wzięłam...ranyy PYCHA
    ....no i tyle jeśli chodzi o jedzenie jeszcze kilka hallsów i wody i tyle. Dlatego jak wróciłam do domu to padłam...bll..jeszcze dzisiaj zdycham trochę

    Dzisiaj jestem po tradycyjnym śniadanku i XLu na pobudzenie umysłu
    jak wrócę dzisiaj w miare żywa - napiszę wam coś jeszcze obiadek do pracy, złozony tym razem z serka chudego i owocków pokrojonych - już gotowe
    ściskam
    gdzie Moduleeeek.....

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  9. #3429
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny
    Wczoraj pojadłam sporo słodkiego ale z okazji urodzin nie podliczam kalorii, a co tam, raz można. Pod koniec dnia czułam sie obciążona wiec łyknęłam Ranigast a dziś znów wzorowa dietka, nadal mam zapał wiec to wczorajsze jedzonko nie wytrąciło mnie z bojowego nastroju - całe szczęście, uf, bo tego się najbardziej bałam


    Anja - dziękuje Ci bardzo za śliczne życzonka :*
    Ja coraz bardziej doceniam spódnice i coraz bardziej zachwycam sie nimi w sklepach i mam ochotę kupować i nosić. Ale to zjawisko w letnie bo teraz w upały są niezastąpione. Kiedyś , za czasów L.O. prawie nie nosiłam spódnic, nie lubiłam i już. A teraz coraz bardziej lubię, tylko w zimie nie za bardzo.
    Ja za bardzo umiejętności piekarniczych właśnie nie posiadam jeśli coś piekę to bardzo łatwe rzeczy Powinnaś sprobować muffinek - są bardzo łatwe, chociaż...ja wczoraj swoje spaprałam Za dużo owców wsadziłam do środka i sie po prostu nie dawały wyjmować z foremek Trochę się zdenerwowałam, potem zasmuciłam, bo akurat na urodziny mi nie wyszły No ale trudno, tak bywa, na sb mama powiedziała, ze pomoże mi upiec jakiś łatwy torcik
    Widzę, że zakupy bardzo udane Koniecznie pyknij zdjęcia i nam tu pokaż Czekam z niecierpliwością Co do Inblu - też mam japonki z tamtego roku z tej firmy i tez w tej cenie były W tym też sobie chce kupić jakieś, to rzeczywiście fajne butki są, bardzo je lubię Fotkę swoich japonek tez podrzuć Co do spódnicy - dobrze, że sie wstrzymałaś, jak są jakiekolwiek wątpliwości, lepiej się powstrzymać i ewentualnie pójść po taką rzecz jeszcze raz. W moim przypadku wiele razy sprawdzało się, ze jak kupiłam coś bez przekonania to potem nie byłam zadowolona i żałowałam wydanej kasy, teraz wolę po coś pójść drugi raz ale i cieszyć sie potem z zakupów Często zdarza mi sie też tak, ze wyjdę ze sklepu z jakimś wątpliwościami i za pół godziny tam wracam pewna (np po rundce po innych sklepach, podczas której sie zastanowię)).
    Dziś jedz już więcej, za malo to tez niedobrze, ale o tym wiesz przecież :*


    Marta - dostałam od K. taką ładną ramkę z jego zdjęciem, robionym przez fotografa, który robił sesję tym znajomym, na których ślubie byliśmy. No uroczo wyszedł Do tego likier amaretto - nie wiem skąd mu ten pomysł przyszedł do głowy I jeszcze mi coś zamówił w necie a co nie zdążyło przyjść a co miało zdążyć i sie trochę sie krepował w związku tym. Nie dał jednak z siebie wyciągnąć co to jest Powiedział tylko, że to jakaś drobnostka, że nic takiego, mam się nie nastawiać, szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia co to może być W pierwszym momencie pomyślałam, że może to coś z akcesori na motocykl, ale skoro jakaś drobnostka to odpada, nie wiem, zobaczymy
    Po obiedzie, deserku pojechaliśmy motorkiem na działkę. Fajnie było, ptaszki ćwierkały, słonko świeciło a nie było tak gorąco jak w mieście. Kuba ciągle gdzieś łaził, podlewał, trochę tylko posiedział na leżaku, ja za to wskoczyłam w krótkie spodenki, nałożyłam śmieszną czapeczkę i opalałam nóżki na leżaku Czasami sie z niego śmieję, ze on to takie ADHD - nie usiedzi w miejscu Ale bardzo fajnie było na tej działce, tak spokojnie, leniwie, super
    Dziś po obiedzie pojadę z mamą na działkę sie poopalać. Nie mogę opalać brzuszka (musze zasłaniać tą bliznę przecież )ale nóżki bym bardzo chciała bo straszą bladością A jak troche sie opalą to będą szczuplej wyglądać
    Martuś - wczoraj super ćwiczonka, i jedzenie też <okok> Mimo tego upału dałaś radę pohipkać, jestem pod wrażeniem. Ja jakoś dziś źle znoszę ten gorąc i nie wiem jak poćwiczę - czuję taką ćwiczeniową niemoc
    Narazie idę zająć się kuchnią i zmywaniem - wszystkie szklanki i kubki są brudne i wszystkie talerze, normalnie sterta jest tego w kuchni po wczoraj , potem pomartwię się jak tu się zmobilizować żeby wsadzić 4litery na orbitreka


    Gosia - napisz coś kochana

  10. #3430
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Ale mi post wyszedł , szok Dałyśmy czadu Anja

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •