Strona 253 z 368 PierwszyPierwszy ... 153 203 243 251 252 253 254 255 263 303 353 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,521 do 2,530 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #2521
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki
    Wczoraj juz nie zagladałam na nasz wateczek,bo nie miałam siły....rano do pracy,to się juz nie chce komputerka włączać
    ale byłam na stepie,więc przez godzinkę się solidnie wypociłam Dzień drugi zaliczyłam do udanych.Wprawdzie,jak wróciłam z angielskiego, to zjadłam kolację o 18.30 bo Ewa zrobiła pyszne śledziki I 1 kromeczke ciemnego pieczywka.ale potem już nic nie jadłam Nie liczyłam jeszcze kalorii,ale chyba nieźle Tylko musze jeszcze z ziemniaczków zrezygnować

    a dziś mam do jedzenia:
    śledziki + 2 kromeczki ciemnego pieczywka,
    banan
    jogurt naturalny

    Na obiad mamy jeść naleśniczki,a na kolacje mam makrelę wędzona Jak myslicie, może być ??????????
    Nie głodzę się jak widać,więc myślę,że to zdrowo dla mnie,więc jakby co.....to nie zaszkodzi .....

    Modulku Nie martw się Damy radę zrzucic kilogramy Ja też mam jakies 10 O zgrozo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Jarominko socjologia.....fajnie brzmi To czym się zajmujesz w pracy???MNusi byc ciekawa a te 17 kg, co przytyłas ciązy,to całkiem nieźle Mam nadzieję,że ja kiedyś nie będę jak toczaca się kula, bo mam takie tendencje

    Mgosiu!!!!życzę ci wytrwałości w pisaniu pracy wiem,jak to jest....a teraz mi naprawdę ulżyło Tobie też ulży- już niedługo

    No to zmykam do pracki
    Jestem juz po kawie z rana,ale zapraszam

    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  2. #2522
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    A co tu takie pustki straszne?????????
    Zagladam sobie,a tu nikogo nie ma.Rozumiem,że dzis ładna pogoda,ale.....
    Ja odliczam czas do 15.00 Na razie jedzenie w normie
    A dzis mam wizyte u dentysty....ale juz się nie boję przyzwyczaiłam się, tylko ten upływ gotówki mnie dobija
    A u nas tak slicznie słońce świecie Bajecznie jest, tylko,że jak ja wrócę z pracy, to juz będzie ciemność nietsty takie uroki pracy.....

    A jak Wam idzie dietka????????????

    Czekam na jakies wiadomości
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  3. #2523
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witam wieczorową porą
    Ależ u nas dziś pustki Nie jest dobrze,bo samotnie ciężko zrzucać kilogramy
    Ale .....melduję się,że dziś ładnie mi poszło.A przed chwilką własnie zaliczyłam rowerek:
    50 minut

    Zmykam pod prysznic i do mężusia
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  4. #2524
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczynki, a przede wszystkim cześć Martuś, bo TY bywasz najregularniej
    Ja przepraszam, teraz też na chwile, ale zrozumcie,ze mam kociokwik z ta pracą. Po prostu stresior a same wiecie - nie ma sie głowy do wielu rzeczy, jak sie ma taką siekiere nad glową
    Wczoraj , jak skonczyłam z pracą byłam wykonczona, że szok. Oczy piekły, kark bolał od tego wiszenia nad klawiatura. Do tego @ - pierwszy z 2 najbolesniejszych dni Dodatkowo jak mam @ jestem senna i taka jakaś zdolowana. To był ciezki dzień, przyjmujac, ze nie moglam sobie opduścić z praca i troszkę sie zrelaksować w ten trudny dla kobietki dzień.
    Na rowerku pojeździłam symbolicznie 20minut, żeby cos bylo w ogóle, ale źle sie czulam wiec nie chciałam robic bardziej forsownego treningu. Kcalorie od dwóch dni w granicach 1500kcal - jest ok.
    Dzis po wizycie u promotora wpadne napisze coś więcej tak do was.
    Troche sie boje...W zasadzie to chybadzis nie bede z nim dziś za bardzo gadać, bo najpier musi sie z tym zapoznać, ale i tak sie stresuje, że wszystko co wypociłam jest do du.py.
    No nic trzeba być dobrej mysli
    A dziś Mikolajki - i dla was wszystkich dziewczyny fotka
    Odkąd pamietam przy preznetach Mikolajkowych były mandarynki I teraz dla mnie, zapach mandarynek tworzy specyficzny, uroczy mikołajkowo-świateczny nastrój



    A do takiej figury nieługo sie zblizymy wszystkie :


  5. #2525
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witam serdecznie!!!!!!!!!!!
    Gosiu!!! miło Cię widzieć,bo juz się bałam,że zostałam sama na placu boju Ale jednak nie.....a rozumiem,że jesteś zajęta pracą,bo sama dużo czasu poświęcałam na pracę Na szczęście to już za mną
    Teraz poświecam się diecie i mężusiowi Choć w piątek ide na Włoski chcę się uczyc tego języka,bo teraz coraz częściej potrzebuja ludzi do pracy z różnymi jezykami tylko,że to będzie od podstw,ale zobaczymy.......może mi się spodoba ja nie mogę za długo usiedziec na tyłku....a ptem jeszcze będę pomagać szwagrowi w prowadzeniu wynagrodzeń w firmie i uczyć jakąś dziewczynę,więc też będę miec mało czasu.....ale mu obiecałam,wiec nie ma innego wyjścia....

    Muszę się też rozejrzeć za jakimis porządkami przed świetami,bo nie zostało za duzo czasu, prezenty pokupić....i tak dalej.....a dzis jadę jeszcze do okulisty dobrac okulary,bo te co mam są trochę za mocne,co mnie baaaaardzo cieszy

    Jestem juz po śniadaniu:
    śledzie + 2 ciemne kromeczki
    Na drugie mam banana i jogurt naturalny.....a na trzecie troszke wędzonej makreli

    Cos mnie na ryby ostatnio wzięło Są bardzo zdrowe,wiec mozna jeść

    To tyle u mnie

    Też zyczę Wam Mikołaja z worem miłości i czułości, ciepła i radości


    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  6. #2526
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    przepraszam, że nie pisąłam...jakos tak wyszło...
    wczoraj trochę pojadłam niefajnie...to znaczy zdrowo, ale sporo, strasznie dużo mandarynek, banana, kanapkę, zupę...ble...no i na kolację śledzika..chociaż..moż enie było tak tragicznie jak tak myślę nad tym jeszcze raz. No i pohipkałam skromnie, ale zawsze coś:
    40 min rowerkowania

    A teraz siedzę w pracy i mnie boli szyja...ała...to tak jak Ty Gosiu, jak się tyle przy komputerze siedzi, to tak się ma...;/
    no i najlepszego w Mikołajki


    Ale bedziemy szczuplutkie Gosiaczku, nono...;P kurcze...męczysz się z tą pracą..ja też muszę zacząć męczyć się z moją, ale jakoś nie mam weny...bll...najchętniej bym się zakopała pod kocykiem i napiła się dobrej herbatki z sokiem malinowym...;/

    Martuś, no rybki są gites - trzeba ich jeśc jak najwięcej widzę, że całkiem nieźle Ci idzie...nic tylko pogratulować fajnie, że przynajmniej masz juz pracę napisaną...

    a dzisiaj jeszcze pędze do teatru.
    jeszcze 2,5h w pracy...
    ściskam was kochane:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  7. #2527
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Ja na minutke tylko bo jak zwykle w pracy siedze

    Marta ja nie pracuje niestety w swoim zawodzie I powiem Ci, ze tez mam tendencje do tycia po tacie A dzis cos slabo z dietka u mnie, na sniadanie byla drożdzowka z czekolada a na drugie sniadanie knopers i kubek kawy I powiem wam, ze moj mąz dostal wczoraj paczke slodyczy z pracy dla dziecka i kurcze jak ja mam sie odchudzac, jak w domu same pyszności i to cala reklamówka

  8. #2528
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej dziolchy
    Ja na chwilke, melduje sie ze jestem i szwagry pojechaly a od jutra stratujemy z weiderem

    Dietkowo bylo lepiej niz myslalam Dzis tez niezle - 4 kromki chlebka czosnkowego z serem - 600 kclsl. talerz barszczu bialego z kawalkiem bialej kielbaski, dwie kromki chlebka ryzowego z twarozkiem, kilka pomidorkow cherry, dw jogurciki dla dzieci, dwa ferrero i jedna kinder czekolada Mysle ze oki

    I dlugi spacer 2.5 h.

    W planach ajk maly usnie: stepper i 8 abs i bums and tums. Ciekawe jak bedzie po tygodniu przerwy.

    A teraz maly juz wykapany, nakarmiony gada do siebie A ja sciagam mleko bo o 16 jak siagalam to z jednego cycka nic nie lecialo a powinno. Teraz za to mnie boli i znowu zaczyna mi sie robic zator (na chorym cycku, jeszcze nie skonczylam brac antybiotykow a juz mi sie robi nowy zator tylko z drugiej strony - ja pieprze karmienie piersia jak tak mam miec caly czas )

    Maz pojechal odwiezc szwagrow I myslal ze ngdzie nie wyszlam bo pada u nas a ja malego szybko do wozka i fik na zakupki. Bedzie niepodzianka na Mikolajki Zrobilam mu paczuszke - duuuzo slodyczy, czekoladek, gumisiow itd, wsypane do slicznej ozdobnej torebki w reniferki a tam pod slodyczami zajefajny kubek (stary ktory mo kupilam do zestawu do goracej czekolady dzis mi sie potukl ) i zestaw adidasa - woda toaletowa, zel do kapieli i dezodorant. Mam nadzieje ze bedzie zadowolony

    A teraz zmykam i wpadne po cwiczonkach

    Martus Gratuluje obrony!!!!Nie wiem czy juz pisalam. Wracam do dojenia

  9. #2529
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hejka Kochane

    Ja po cwiczonkach - oj lalo sie ze mnie niezle Czuje sie super!!!

    Wlasnie juz po kapieli siedze i popijam barszczyk czerwony Mniam. Z torebki, ale Polski Mniam mniam. Robie to bez wyrzutow bo 100 ml barszczyku to 19 kcal, wiec kubek ma nie wiecej niz 50. Zaraz sobie strzele jeszcze jeden :P

    Kalorie dzis podlicze: chlebek czoskowy - 600 kcal, barszczyk nie wiecej niz 200 kcal (pewnie mniej, ale jest tam tez boczek i zjadlam kawalek kielbaski bialej wiec niech bedzie te 200), chlebek ryzowy z twarozkiem - nie wiecej niz 100 calosc, serki dwa to okolo 140 kcal, dwa ferrero to 120 kcal i kinder czekolada ten batonik to nie wiecej ma niz 80 kcal (nie wiem dkladnie, ale jest maly), i barszcze dwa (na pewno bedzie ) to 100 kcal max, suma: 1240 nie spodziewalam sie ze tak malo... Chyba ze zle dodalam...powinnam cosik jeszcze zjesc....wrzuce sobie jeszcze chlebek ryzowy z twarozkiem i pare oliwek zjem, to doije do 1400 i tak dzis zostawiam bo nie bede jesc na sile.

    I cwiczonka i spacerek byl

    Dzis jestem zadowolona.

    A ze szwagierami bylo super!!!!! Fajna jest ta dziewczyna mojego szwagra.

    To tyle na razie bo musze isc znowu odciagac mleczko ale najpierw barszczyk i chlebek z twarozkiem

    Buziaki

  10. #2530
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki

    Ja wpadam tylko z wieczornym raportem
    Miałam dziś strasznie zagioniony dzień
    Byłam u okulisty i wybrałam okulary-fajne,ale drogie....ale co zrobić....bo muszę mieć w miarę cienkie szkła
    Potem pojechaliśmy do Bielska na zakupy, chciałam kupić koleżance prezent,ale nie udało się Jutro na coś zapoluję w Oświęcimiu
    Ale za to kupiliśmy sobie nowy czajnik w kolorze inox taki prezent na mikołajki,bo stary nam się zepsuł
    A potem poszliśmy na kolację do chińczyka.... i tu moja wpadka....

    no,ale mikołajki.... nie zjadłam dużo....ale.....zjedliśmy po 3 sajgonki....i talerz makaronu sojowego z warzywami .....pycha.....nie wiem ile to ma kalorii....

    ale po powrocie jeździłam na rowerku 40 minut więc jestem usprawiedliwiona
    Jutro znowu będzie ładnie

    To zmykam pod prysznic

    Modulku cieszę się,że miło spędziłaś czas a teraz do nas wracaj

    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •