Strona 288 z 368 PierwszyPierwszy ... 188 238 278 286 287 288 289 290 298 338 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,871 do 2,880 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #2871
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny
    Jestem wreszcie
    W Niedziele byłam u Kuby, posiedzielismy troszke, poogladalismy friendsów, potem pojechalismy do knajpy a potem (jak czekalismy na parkinkguaz przyjedzie po mnie tata) pykalismy sobei zdjecia w samochodzie-zabwanie było
    W Poniedzialek pojechałamna uczelnie. Miałam wydrukowac i oprawic prace i zlozyć ją u promotora albo w sekretariacie katedry. To drukowanie, czekanie i bałagan jaki sie zrobił bylo mordegą. JAk już małam to gotowe promotora nie było i sekreterki tez nie. Myslałm,ze jak sie ma juz napisąna prace to reszta - mianowicie oprawienie, to przjemność. Fakt - było nawet zabawnie w koncu, jak posiedzialysmy w koleżanką (dzielnie mi towarzyszyła) i wysiedzialysmy sie ze 4 godziny w punkcie xero, ale wróciłam do domu z lekkim sercem, cięzkimu ekzemplarzami pracy pod pachą, obolałymi stopami (rany ale byłam zla, zenałożyłam obcasy ) i bolącym brzuchem bow lasnie tehgo dnia na dodatek dostałam okres. Dlatego jak wdepnelamd o domu to umyłam sie aby i do łozka.
    Poniedziałek - znów uczelnia, tym razem sparwneij poszlo, wypaliłam płytki z pracą, dołączyłam do oparwionych prac i zaniosłam do sekretarki. Potem poszłam na krakowieke przedmiescie, oblookałam bizuterie w galeri centrum (ZNALAŁZM JEDNE FAJNE KOLCZYKI ALE W KONCU ICH NEI KUPIŁAM...) Stamtąd odebral mnie Kuba, pojechalismy do niego. Wróciłam koło 19.00, na 20.30 byłam umówiona z przyjaciółka, która oststnio przezywa trudne chwile (babcia jej zmara w ubieglym tygodniu, wujek w szpitalu). Byłam zmeczona ale nie moglam odwołac tego spotkania. Poszłymsy do naszej knapki na koktajl truskawkowy, pogadałysmy, bardzo miło było. Wrociłam kolo 23 i nie miałąmsił znów do was napisac.
    Dziś z kolei większość dnia sprzatałam. Nareszcei mam porzadki za sobą
    Jutro przyjeżdza Kuba, rano chce skoczyc do spowiedzi - mam nadzieję ze da rade, bo jakos tak w oststniej chwili to wyszło. Tak sie zdecydowłąm w oststniej chwili, szczerze powiedziawszy nie planowałam sie spowiadac. Od jakiegos czasu mam uraz do księzy - kiedys jeden mnie bardzo nieprzyjeknie potraktował, byl po prostu hamski i wredny(przy spowiedzi), nie będę wam opowiadac bo nie chce do tego wracać. Tak czy inaczej zrazilam sie bardzo.
    Wyglada na to,ze to ja a nie Anja wysmarowałam, MEGA posta

    Anja - widze,ze też zaganiana. Wpadaj kiedy możesz, ja z niecierlisowscia czekam na cokolwiek, co napiszesz Czekam na pościka - nie musi byc dlugasny

    Marta - napisz jak możesz o tej diecie brokulowej. JAkas ciekawa jestem JA mam włąsnie brzuszek teraz taki niafajny

    Gosia - jak to dobrze,ze Piostruś zdrowy i ze z tego kaszelku nic sie nie rozwinęlo

    Teraz już zmykam, widze,zedziś malo pisałyscie. Wpadnę rano :*

  2. #2872
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    ja na chwilke..dzis moj maly terrorysta nie daje mi chwili wytchnienia..napisze iwczorem jak nie padne wczesniej..buziaki

  3. #2873
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczyny
    Widze, że raczej pusto.
    Gosia - mam nadzieje, ze nie padniesz na nos i jednak sie pokażesz
    Kuba własnie pojecjał. Eh - jestem niesamowicie szczęsliwa. To takie cudowne,ze jestesmy razem i sie tak kochamy. \To chyba NMArta ma w stopce takie zdanie - czasami zdarza sie miłość o jakiej się nie sniło
    Marta - jakbys mogła to napisz mi jak Ty robisz ten swój peelng kawowy.
    A co do oczyszczania, bo Gosia i Anja rzuciły tu takie hasło toja jestem za. Co do dnia możemy jakiś ustslić. Tylko napiszczie najpier na czym miałby taki dzien oczyszczania dokładniej polegac i możemy działać. Choćby jutro Mam zapał
    Piszcie co u was - czekam

  4. #2874
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Jestem tez na chwile. Zmeczona strasznie sie czuje...maly dzis okropnie marudny..na noc dostal paracetamol w czopku bo juz nie szlo z nim wytrzymac..mam nadzieje ze to te zeby

    Odezwe sie jutro bo juz maz w chacie bedzie to bede miec wiecej czasu....

    Gosiu - ta dietka polega na tym ze caly dzien pijesz tylko wode, herbatki ziolowe i swiezo zrobione soki warzywne lub owocowe. I mozna jesc owoce niskokaloryczne (jablko, arbuz) do godz 15. I tez nie duzo. No a tak to tylko picie. Organizm sie oczyszcza z nadmiaru wody i toksyn. Jest tez wersja ze je sie warzywa i pije soki warzywne - podobno lepsza, bo jest wiecej witamin i mniej cukru, lepsza na toksyny - lepiej oczyszcza.

    Mozemy ustalic jakis dzien ale po swietach (nawet dobrze sie zlozy) np srode?

    Ja juz lece

    Caluski i dobrej nocki

  5. #2875
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki
    Wczoraj mnie nie było, bo po pracy pojechałam do mamy- chciałam prezent na Zajączka dla naszego chrześniaka kupić.A jak wróciłam, to dołowanie po prysznicu film mi się urwał.Położyłam sie na chwilkę, chciałam coś jeszcze w telewizji obejrzeć,ale zeszłam z tego świata......do krainy snów

    Ale dziś wstałam z bólem głowy......przerażają mnie te bóle głowy.Nie chce brać tabletek,ale ciężko wytrzymać
    Dziś na szczęście idę do pracy wyjątkowo na 10.00 i do 13.00 może jakoś wytrzymam.Okropne są te bóle głowy

    Po pracy jakieś zakupy zrobię i na 15.00 idę do dentysty.Także i tak czeka mnie długi dzień.

    Mgosia Ty chyba mnie prosiłaś o tą dietę brokułową Ona jest bardzo restrykcyjna,ale napiszę ci ja jak jesteś ciekawa.Tylko wczoraj zapomniałam.dziś wezmę ją z pracy i wieczorkiem postaram ci ją napisać. Strasznie się ciesze,że jesteś SZCZĘŚLIWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    A miłość potrafi uskrzydlać

    Modulku!!!! mam nadzieję,że terrorysta jest dziś grzeczniejszy i do nas wpadniesz na dłużej

    no to ja zmykam zbierać się do pracy, bo duzo rzeczy muszę jeszcze załatwić
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  6. #2876
    mgocha Guest

    Domyślnie

    cześć dziewczyny
    Gosia - to ja sie zapisuje do chętnych na dietkie oczyszczająca po świetach. Środa mi odpowiada Jeszcze sie zastanowie czy zrobić w wersji warzywnej czy niekoniecznei. Tak czy inaczej na pewno dobrze mi to zrobi Rzeczywiście tak po światach to moze być podwójnie pozyteczne
    Mam nadzieję,ze mały dziś spokojniejszy. Pisałas , ze mąż dziś w domu wiec czekam na wieści

    Anja - robisz znami dietke oczyszcająca w środę ??

    Marta - No rzeczywiscie ciagle piszesz o tych bólach głowy To musi byc męczace. Myslisz,ze to dlatego,ze w pierwszym trymestrze kobiety gorzej sie czują ?? Gosia - jak to jest?? Marta - pytałas moze lekarza??
    Co do tej dietki to rzeczywiście chyba bardziej z ciekawości chce to dietkę zobaczyć Nie jestem fanka jakiś restrykcyjnych eksperymentów - jedynie tą 10-dniowa co kiedyś wam o niej pisałam zamierzam powtórzyć, bo mysę,ze jest ok dla mnie i wiem,ze moge sobie ją przerwac kiedy chce i sterowacjednak ilością jedzonka. Tak wiec jak to nie problem to napisz mi tą dietkę - rzucilabym okiem

  7. #2877
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    MGosia jestem w pracy,ale nigdzie nie moge znaleźć tej diety.Musimy poczekać do wtorku,bo ta koleżanka, co ją stosuje dopiero we wtorek będzie w pracy.Przepraszam,że zrobiłam Ci ochote,ale po świętach na pewno Ci ją napiszę
    a co poza tym???? Jeśli chodzi o bóle głowy, to pytałam lekarz i w ciązy się nasilają Najzabawniejsze,że ja juz jestem w drugim trrymestrze,wiec teraz dolegliwości mijaja, a ja mam te bóle większe niz w pierwszym Widocznie musze odpkutować to,że nie miałam mdłosci Mogę brac paracetamol na te bóle,ale to w ostateczności,a przecież nie będę brać codziennie......
    Też bym z Wami chetnie się oczyściła,ale niestety nie mogę
    ale będę Wam kibicowac
    Czekam na 13.00 i uciekam do domku.
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  8. #2878
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kurki

    No tak, miałam wam napisac w nocy, ale po prostu miałam taki sajgon, że to jest jakieś nieporozumienie kuźwa...przeszedł turysta, że jego kolegów napadnięto i wciagnięto do bramy o 3 w nocy, zadzwoniłam na policję, no i okazało się, że turyście się spili i urwali koguta z radiowozu no i nie napadnięto ich - tylko to była policja, która ich zatrzymała potem siedziałam sobie na posterunku i robiłam za tłumacza jezuś...5 pijanych Australijczyków, z 10 policjantów i ja...istne szaleństwo. jak wróciłam rano do domu, to byłam tak zrąbana, że przespałam pół dnia. A wczoraj miałam zajęcia rano i jak wróciłam, to byłam taka zryta, zmęczona, smarkająca, że leżałam pod kocem pół dnia. Ble...

    I dlatego jestem dzisiaj dopiero zaczęłam dzień od jogurtu i kawy..no wiem, że niekoniecznie kawa jest spoko na oczyszczanie, ale anyway: piję herbatki, wodę, owocki i szamam teraz jogurt naturalny z siemieniem lnianym. Zaraz się pomierzę, chociaż nie wiem czy nie lepiej rano...? Bo wiosna idzie a ja w dupie jestem ;| ale no..dzień zaczął sie dobrze, wiec mam werwę i motywację.

    Co do dietki oczyszczającej, to bardzo chętnie się do was przyłączę babuszki - tylko nie wiem czy w środę dam radę, bo mam zajęcia w środku dnia...a czwartek by wam nie pasował...? wtedy mam tylko rano zajęcia i bym mogła spokojnie wytrwać

    Martuś. bejbe...to musi być bardzo niefajne, jak cały czas boli Cię głowka i jeszcze musisz uważac na tabletki, bo przecież dzieciaczek w drodze....mam nadzieję, że Ci troszkę lepiej już. Juz drugi trymestr...? jak to szybko zleciało dopiero się dowiedziałaś przecież... I też jestem ciekawa tej diety brokułowej w sumie, dlatego jak ja obczaisz to koniecznie napisz o co biega

    Gosiaczku kochany, zacznę od tego, jak bardzo bardzo się cieszę, że Ci się tak fajnie układa z Jakubem aaa...nic tylko pozazdrościć no i ciesze się też, że w koncu złożyłas prackę..na pewno kamień spadł Ci z serca, bo wiem sama po sobie, że to strasznie obciążające pisanie takiej pracy Ja mam już 9 stron i musze się zmuszać do siedzenia nad ksiazkami ...

    Modulku, mam nadzieję, że Twój terrorysta ma sie lepiej... Pełnoetatowa mamcia kurcze, no wiem, że jak ząbki rosną to dzieciaczka boli, bo moja kuzynka i chrześniak tak mieli :/ mam nadzieję, że maluszek ma się troszkę lepiej. I Ty również

    Ściskam was w międzyczasie i będe grzeczna, obiecuję
    buziaczki kochane:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  9. #2879
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Anuś - cudnie Cie widzieć . Jesli o mnie chodzi, może to byc i czwartek z tym oczyszczaniem Ja jestem otwarta na ustalenia. Piatki mi ewidentnie aby nie pasują bo wtedy zawsze Kuba przyjezdza a wtedy takie "nic-nie-jedzenie" nie przejdzie.
    Powiem C, że na prawde miałasneiłży sajgon z tymi turystami. Do tego ta historia brzmi tak absurdalnie
    Przeziebilas się??
    Jesli chodzi o pracke - rzeczywiscie kamień spadł mi z serca Ale jak sie obronie to dopiero na pawde odetchne. Teraz musze przez świeta posiedziec nad prezentacją do pracy (własciwie dzis i jutro bo w nd i pn bedziemy u babci, a ja nie mam laptopa) bo terminu narazie nie ma ale po światach moze sie okazac ze to bedzie całkiem szybko. Narazie tylko ja złozyłam pracę a mmusi byc przynajmniej dwóch studentów zeby zorganizowali obrone, wiec czekam

    Gosia - jak Ci mija dzień?? Spokojniej jak wczoraj??

    Marta - mam nadzieję,ze przejda Ci te bóle głowy w krótce i że bedziesz mogla bardziej w pelni ceiszyć sie ciążą :*

    A mi dzień mija na czynnosciach domowych. Przed chwilą przygotowałam sobie w stopce miejsce na wymiary, po światach wszystko wpisze. Zreszta widze,ze Anja tez sobie takie coś przygotowała Trzeba brać sie za siebie Dzis przymierzyłam spodnie letnie, niby dobre ale ewidentnie mam wałeczek tłuszczu na brzuchu i boczki - bez tego wygladałabym zdecydowanie lepiej (tez mi odkrywcze stwierdzenie ). A teraz to trzesie mi sie aby niefajnie Z doświadczenia wiem,ze to podczas odchudzania spada mi w pierwszej kolejności wiec mam nadzieje,ze jak zobacze ze mi sie ten tluszczyk zmniejsza to będe bardziej zmotywowana do walki z moimi udami i biodrami - tam mam oporniejsze strefy Ale teraz to w zasadzie najbardziej przeszkadza mi wlasnie ten oponkowaty tłuszcz.
    W pierwszej kolejności musze wrócić do ćwiczeń bo zapusciłam sie- nie hipkałam oststnio długo, troche ten oststni ból w boku przedłuzył ten okres niecwiczenia. Ale już jest ok i po swiatach wracam do basenu i orbitreku - jedno i drugie 2x w tygodniu. Dodatkowo pyatałam koleznki czy bysmy nie zaczely biegac po swiatach - bardzo sie ucieszyła i jest bardzo za W wakacje niexle sobie radzilysmy Czas do tego wrócić
    Dobra - musze zmykac narazie, jade z tata po zakupy świateczne.Mama zrobiła nam niezłą listę.

  10. #2880
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej Gosiulku

    no właśnie mi też się zaczął robic problem z boczkami i jakby cellulitis zaczął sie pojawiać i to mnie martwi bo nie miałam z nim większych problemów wczesniej... kuźwa...
    ale zmieniłam tickerek i jutro rano przed sniadaniem się zmierzę.
    aa...trochę przepisałam od Ciebie format wymiarów na profilu...;P

    A dzisiaj ładnie jadłam, zero słodyczy i to mnie cieszy. Piłam herbatki sporo a na obiadek rybka z folii. To kochane, ja sie moge oczyszczać w czwartek, a w Świeta postaram się być grzeczna - zero słodyczy. I wiecie co, teraz mam takiego kopa i chcę znowu czuć sę tak jak wtedy kiedy ćwiczyłysmy tak dużo. Teraz 5z w tygodniu hipkanie, nie ma bata.
    ha
    lepiej mi kiedy o tym myślę.
    A dokładnie za miesiac mam wesele.
    Myślicie, że w miesiać moge coś poprawić...? hm..postaram się..przynajmniej zeby mi boczki spadły. Ha. a jak.

    no...to teraz mega wsparcie dziewczynki, będzie tu czuwać nad swoimi pokusami
    LATO DO BOJUUUUUU
    chociaż zdaję sobie sprawę, że moja udka nigdy nie będa takie szczuplutkie.....ale i tak zrobię co się da
    o, i bedzie TAK

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •